Ancelotti: Nie chcę wchodzić w to, co myśli Xavi

– Xavi powiedział, że ma poczucie niesprawiedliwości i widział to cały świat? Że przed meczem mówił, aby sędzia nie był głównym aktorem widowiska i tak nie było? Że to wstyd, że nie ma technologii goal-line? Nie chcę wchodzić w to, co myśli Xavi, każdy ma swoją opinię. Wolę ocenić mecz, który był wyrównany, konkurencyjny, waleczny z dobrymi momentami Barcelony, z dobrymi naszymi. Na koniec dzięki ostatniej kropli energii byliśmy w stanie wygrać ten mecz i ustawić się w dobrej pozycji w tabeli.

– Nasze świętowanie świadczy o wygranej lidze? Czy Vinícius był zły za to, że został zmieniony? Cóż, oczywiście, że tak, to jest bardzo ważny krok, który wykonaliśmy, by wygrać tę ligę. Mamy sporą przewagę. To jasne, że nie możemy odpuścić, ponieważ liga gra dalej, musimy zdobyć jeszcze kilka punktów więcej. To jest też jedyny sposób, by dobrze przygotować się do półfinału Ligi Mistrzów, który jest tuż za rogiem. Vinícius? Nie spodobała mu się zmiana, mówił, że chce dalej grać. Ale wysiłek, jak w szczególności wykonali napastnicy, był ogromny, mając również na uwadze ostatni mecz. To prawda, że wymagaliśmy od nich bronienia, pracy dla drużyny. To oni pokonują największy dystans na szybkości, są bardzo szybcy, cały czas starają się atakować głębię i tracą dużo energii. Rozumiem, że chciał pozostać, ale trzeba było wprowadzić świeże nogi.

– Bellingham, który jest graczem tej ligi, zdobywa bramkę na wagę zwycięstwa? Tak, myślę, że pojawił się w odpowiednim momencie, ale też rozegrał mecz z wielkim wysiłkiem, bardzo dużo pracował. Przez pewien czas nie strzelał goli, ale teraz strzelił gola, który – mam nadzieję – będzie kluczowy do wygrania tej ligi.

– Czy rozumiem skargi Barcelony na sędziego Soto Grado? Są pewne sytuacje, jak zawsze, ale myślę, że ta z golem nie była golem, ponieważ nie ma żadnego jasnego ujęcia, że piłka wpadła. Karny nie wydaje się być bardzo klarowny w porównaniu do Lucasa Vázqueza. Ale, jak już powiedziałem, jestem zadowolony z meczu, który był dobry z naszej strony, ale był też dobry ze strony Barcelony, która pokazała wiele umiejętności, młodzi… To był mecz na wysokim poziomie.

– Czy taki Lucas Vázquez może odejść z klubu? To bez wątpienia bardzo ważny piłkarz, nie tylko za to, co zrobił dziś, ale za to, co robił przez cały sezon. Myślę, że w tym momencie ma bardzo wysoki poziom, rywalizuje z Carvajalem, który jest jednym z najlepszych bocznych obrońców na świecie. Dziś Lucas zrobił różnicę, tak jak robił w wielu wcześniejszych spotkaniach. Myślę, że Carvajal mógł grać, ale na tym etapie sezonu są zawodnicy, którzy mogą grać bardzo dobrze, jednym z nim jest Lucas. Innym jest Modrić, który fizycznie prezentuje się bardzo dobrze. W tym sensie bardzo nam pomagają, przede wszystkim po takim niewiarygodnym wysiłku, jaki poczyniliśmy w środę.

– Jak zarządzaliśmy siłami w tym meczu po spotkaniu z City? Staraliśmy się odzyskać siły jak najlepiej. Niektórzy zawodnicy nie zdążyli dojść, jak Nacho czy Mendy, więc wolałem dać im odpocząć. W nadchodzących dniach, jak już powiedziałem, najlepszym sposobem na przygotowanie końcówki sezonu jest robić dalej to samo, starać się wygrywać mecze, które mamy do rozegrania, poczynając od piątku, kiedy mamy bardzo trudne spotkanie. Jednak by przygotować dobrze półfinał, musimy zrobić wszystko jak najlepiej w piątkowym meczu.

- Arda Güler nie świętował z całą drużyną? Czy to jego błąd? Nie wiem, nie widziałem, świętowałem z moim sztabem, a pożniej poszedłem do szatni. Teraz, na spokoju, wszystko przeanalizujemy. Myślę, że w nadchodzących spotkaniach Arda Güler dostanie minuty, które chce.

– Jaki był plan na ten mecz po tak wymagającym pod względem fizycznym i psychicznym spotkaniu w środę? Staraliśmy się powtórzyć pod względem taktyki to, co robiliśmy w ostatnich meczach z Barceloną, przede wszystkim w Superpucharze. Oczywiście, chcieliśmy nakładać pressing bardziej z przodu, ponieważ graliśmy u siebie, nie zawsze to wychodziło dobrze. Później brakowało nam trochę precyzji, na ostatnich 30 metrach. Czasem wyjście z tyłu było dobre, czasem nie. Myślę, że czasem za bardzo staraliśmy się grać środkiem, kiedy mieliśmy przewagę na bokach. To był mecz taki, jak miał być i zagraliśmy dobrze. To był bardzo spektakularny tydzień, nie do zapomnienia i jesteśmy zadowoleni.

– Barça i Atleti odpadli z Ligi Mistrzów, Real jest w półfinale i o dwa zwycięstwa od mistrzostwa? Jak podsumuję ostatnie pięć dni? Moja refleksja jest taka, że zrobiliśmy to bardzo dobrze. Myślę, że nie dało się zrobić tego lepiej. Sądzę, że niewielu tak sądziło, ale jak zawsze nie spuściliśmy głów.

– Modrić napisał na portalu X, że to nie jest przypadek? Czy sądzę, że odbierają nam zasługi za to, co robimy w tym sezonie? Myślę, że na ten moment rozgrywamy spektakularny sezon przy wszystkich problemach, które nam się przydarzyły, przede wszystkim fizycznych, które są głównie problemami, które mamy. Na ten moment radzimy sobie spektakularnie. Czy Barcelona zasłużyła na wygranie tego meczu? Trzeba to sprawdzić. Myślę, że remis szczerze byłby odpowiedni, ale dla nas remis nie byłby zły.

– Wysiłek po środzie nie miał tak wielkiego znaczenia i liczyła się mentalność? Po tym, jak doprowadziliśmy do remisu 2:2, oni dali dużo piłkarzy do przodu, tracąc przy tym równowagę, dzięki czemu mieliśmy dość łatwe przejścia. Przy jednym z nich strzeliliśmy na 3:2 Wcześniej mógł strzelić Vini po długiej piłce od Łunina, ponieważ cała Barcelona próbowała i stracili równowagę. 

- Dążyliśmy do zwycięstwa? Jude w końcówce zachęcał kibiców? Myślę, że jest bardzo dobre połączenie z naszym stadionem, naszymi kibicami. To kibice, którzy mają takie same chęci, takie same nadzieje, co my. To połączenie pomaga nam bardzo, bardzo nam pomogło i bardzo na pomoże w następnych meczach tutaj.