Santillana: Widzę w Realu Madryt mistrza Europy
Byli zawodnicy Realu Madryt i Barcelony, Carlos Santillana, Alfonso Pérez, Quique Estebaranz i Julio Salinas, spotkali się na meczu padla zorganizowanym przez Nacex. Przy okazji podzielili się swoimi odczuciami po batalii Realu Madryt na Etihad Stadium i w związku ze zbliżającym się Klasykiem.
Byli piłkarze Realu Madryt i Barcelony przy okazji meczu padla. (fot. X)
Carlos Santillana
– Dwumecz z Manchesterem City? To jest właśnie wielkość futbolu. Jedna drużyna pokazuje na boisku wszystko i przegrywa, a druga pokazuje mniej i ostatecznie wygrywa. Wielkość futbolu to fakt, że nie zawsze grając dobrze wygrywasz. Moim trenerem był kiedyś Boškov, który mawiał: „Futbol jak to futbol, ale gol to gol”. To oznacza, że możesz grać bardzo dobrze, ale jeśli nie masz goli, to nie wygrywasz. Patrząc na to wszystko, widzę w Realu Madryt mistrza Europy. To jest w naszych genach i osiągną to.
– Sam mecz mógł przyprawić o zawał serca. Myślę, że takie odczucia towarzyszyły wszystkim tym, którzy to oglądali. Z jednej strony mieliśmy drużynę, która miała posiadanie piłki na poziomie prawie 70%, a z drugiej strony drużynę, która broniła się jak tylko mogła. Niczym Spartanie przeciwko Persom.
Alfonso Pérez
– Klasyk? Barça postara się wyjść z tego ostatniego lania i będzie chciała wykorzystać ku temu właśnie mecz z Realem Madryt na Santiago Bernabéu. Dadzą z siebie wszystko, aby zmazać tę ostatnią plamę.
– Sam wynik, a co za tym idzie awans Realu Madryt jest bez wątpienia sukcesem. Niewiele osób widziało w nich faworyta lub zakładało, że to właśnie oni awansują. To prawda, że było niezwykle ciężko. Szczerze mówiąc nie pamiętam meczu, w którym Real Madryt zostałby aż tak przyduszony fizycznie. Nie mógł nawet wyjść z własnej połowy. Ale Real Madryt ma ten gen, tę zwycięską mentalność poświęcenia, dzięki której jest najlepszą drużyną na świecie. Są już w kolejnej rundzie i pozostaje pogratulować wszystkim zawodnikom, którzy wykonali olbrzymi wysiłek. Nigdy nie widziałem tak długo i tak dobrze broniącego Realu Madryt z tak wielką drużyną, jaką jest Manchester City.
– Rozmawialiśmy o tym z kolegami – nie widzieliśmy tak przyduszonego i cofniętego Realu Madryt, ponieważ gdy jesteś za Realem Madryt, to jesteś przyzwyczajony do posiada piłki i tworzenia okazji. Ale ten styl gry City sprawia, że właśnie dusi swoich rywali. Ten wynik to wielka zasługa Realu Madryt. Nie widzę tam bardzo szerokiego składu, Ancelotti regularnie korzysta z tych samych zawodników, ponieważ nie ma do dyspozycji zbyt wielu rotacji. I mając na uwadze ten wąski skład, osiąganie takich wyników robi jeszcze większe wrażenie.
Quique Estebaranz
– Mimo nieszczęścia jednych i szczęścia drugich, to myślę, że historia już wielokrotnie nas nauczyła tego, że niezależnie od tego, co dzieje się w danym sezonie lub tygodniu, to Klasyk rządzi się swoimi prawami. Tutaj obecna sytuacja obu drużyn nie ma znaczenia. Każda ze stron wie, że w przypadku zwycięstwa może wykonać ważny krok w kontekście końcówki sezonu. Ale dopóki nie obejrzymy samego meczu, to są tylko spekulacje.
Julio Salinas
– Najłatwiej powiedzieć, żebyśmy przewrócili stronę i ponownie skupili się na La Lidze. Wciąż są szanse na triumf, ale ten tydzień był naprawdę bardzo trudny dla Katalończyków. Patrząc na to realistycznie, strata do Realu Madryt jest bardzo duża. To osiem punktów, a nawet w przypadku zwycięstwa wciąż pięć. Wówczas Real Madryt musiałby jeszcze zanotować dwa potknięcia, a Barça musiałaby wygrać wszystko…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze