Iker Bravo na wylocie
Najbliższa przyszłość Ikera Bravo nie będzie związana z Realem Madryt. Klub nie zamierza skorzystać z opcji wykupu zawodnika za 10 milionów euro. Wszystko wskazuje na to, że młody napastnik wróci po sezonie do Leverkusen.
„Lubię cię, ale wiesz, jak jest”, usłyszał od Arbeloi Iker Bravo. (fot. Getty Images)
Sprowadzenie Bravo w 2022 roku wydawało się obiecującym ruchem, ale napastnik koniec końców nie wpasował się w zespół i na ten moment tylko jakiś nieoczekiwany zwrot akcji mógłby przyczynić się do jego pozostania w stolicy Hiszpanii. Iker jako pierwszy zauważa, że jego marzenie o triumfowaniu w białej koszulce się nie ziści. Próbował, ale bez skutku. W odwróceniu niekorzystnej karty nie pomogło mu nawet przesunięcie do Juvenilu A, o które sam poprosił, by odzyskać formę. Otoczenie gracza pracuje już nad znalezieniem mu nowego pracodawcy, ponieważ Bravo niechętnie zapatruje się także na kontynuowanie kariery w Leverkusen. Pod uwagę brane są opcje z Hiszpanii, Włoch, Niemiec i Portugalii.
Real zdaje sobie sprawę, że Bayer koniec końców najpewniej będzie chciał wejść w negocjacje na zbicie ceny, ale w Madrycie uważają, że Iker nie jest piłkarzem, o którego transfer należałoby jakkolwiek zawalczyć. Docenia się co prawda wykonaną przez niego pracę, nastawienie, ale dotychczasowe rezultaty są niewystarczające. Wszystko posypało się na początku bieżącego sezonu. Latem piłkarz stracił zaufanie Raula i przestał liczyć się dla trenera już na starcie rozgrywek. Po kilku meczach poza meczową kadrą zszedł szczebel niżej, do Juvenilu A prowadzonego przez Arbeloę. Relacji ze szkoleniowcem Castilli nie udało się już odbudować. Bravo nawet nie trenuje z Castillą.
U Arbeloi jest nieco lepiej. Po kilku trudnych tygodniach Iker wywalczył sobie pierwszy skład. Pomimo 15 strzelonych goli były prawy obrońca nie zdołał jednak przekonać działaczy do zatrzymania 19-latka. Sezon atakującego może zakończyć się już za trzy tygodnie. Wtedy też Juvenil A rozegra swój ostatni mecz. Zespół wciąż liczy na potknięcie Betisu, które zagwarantowałby awans do Pucharu Mistrzów, ale szanse na powodzenie są mimo wszystko niewielkie. Po zakończeniu kampanii dojdzie do rozmów z Bravo na temat jego przyszłości. Ta jednak niemal z całą pewnością nie będzie związana z Realem Madryt. Inne kluby doskonale zdają sobie z tego sprawę i szykują się już do walki o napastnika.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze