Xavi: Od kiedy tu jestem, sędziowsko wszystko wypadało przeciwko nam
Xavi po meczu z Paris Saint-Germain kolejny raz w tym sezonie zaznaczył, że sędziowie są przeciwko Barcelonie. Przypominamy ostatnie tak ostre wypowiedzi trenera Barcelony z La Ligi i zamieszczamy jego komentarze po wtorkowym spotkaniu Ligi Mistrzów.
Xavi w trakcie meczu z Paris Saint-Germain. (fot. Getty Images)
Na początku przypomnijmy, że w lutym Xavi stwierdził publicznie, że Real Madryt „zafałszowuje rozgrywki i wpływa na sędziów”. Po rewanżu z Paris Saint-Germain szkoleniowiec Barcelony miał też ogromne pretensje o pracę sędziego w tym spotkaniu i stwierdził, że jego klub stale jest krzywdzony przez sędziów.
– Postaram się mówić ze spokojem i refleksją. Uważam, że przy tak wyrównanym futbolu w tych czasach na tym poziomie gra 10 na 11 jest praktycznie niemożliwa. To duża przewaga dla drugiego zespołu. Myślę, że czerwona kartka jest niesprawiedliwa i niepotrzebna. To zniszczyło cały dwumecz. Nie było w tym zagraniu nadzwyczajnej agresywności, on się zatrzymał i odskoczył, a ten go wyrzucił. Ronald próbował odskoczyć, taka jest interpretacja i dlatego powiedziałem, żeby zobaczył to w systemie VAR. Ta akcja tak naznacza dwumecz, że kończysz wściekły. Chciałbym rozegrać cały dwumecz 11 na 11, ale to niestety nie było możliwe. Moim zdaniem w futbolu, by grać ze stratą jednego zawodnika, to musi być coś bardzo klarownego.
– Nie mamy szczęścia do decyzji sędziowskich, zgadzam się z tobą. Od kiedy tu jestem, wszystko wypadało przeciwko nam. Ale wszystko. Wszystko, tak. Nie wiem, jakie będzie tu wyjaśnienie, ale prawda jest taka, że wszystko wychodziło przeciwko nam, taka jest rzeczywistość. Jeśli chcecie prawdy, to jest ona. Sam to powiedziałeś.
– Karny na Gündoğanie i kartka dla mnie? Wszystko było przeciwko nam. Dlatego mówię, że to zaskakuje. To było dziwne sędziowanie, taka jest prawda. By nie powiedzieć czegoś więcej, to było dosyć dziwne sędziowanie.
– Ta akcja naznaczyła dwumecz. Ta czerwona kartka była niepotrzebna. Czerwona kartka to w tej sytuacji za dużo. Powiedziałem sędziemu, że był bardzo słaby i że nie rozumiał gry. Powiedziałem mu, że był tragiczny. To kompletnie zmieniło dwumecz. Nie lubię rozmawiać sędziach, ale to tak naznaczyło dwumecz, że musimy o tym mówić. Nie możemy milczeć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze