Aguirre: Puchar Króla był deserem, ale La Liga jest daniem głównym
Trener Mallorki, Javier Aguirre, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 31. kolejki La Ligi. Poniżej przedstawiamy zapis wypowiedzi meksykańskiego szkoleniowca.
Javier Aguirre podczas finału Copa del Rey. (fot. Getty Images)
– Jak czuje się drużyna po przegranym finale Pucharu Króla? Nie mogliśmy mieć teraz lepszego rywala niż Real Madryt. Nie możemy dalej rozpamiętywać finału i myśleć o tym, co mogło się wydarzyć tydzień temu. Nie możemy zawracać sobie tym głowy. To była okrutna i trudna noc dla wszystkich, ale to już za nami. Dobrze przepracowaliśmy ten tydzień, staraliśmy się oczyścić nasze głowy.
– Jesteśmy gotowi na 100%, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. To wspaniałe wyzwanie. Mamy przed sobą osiem finałów i im szybciej zdobędziemy potrzebne nam punkty, tym lepiej dla nas.
– Jak grać z Realem? W pierwszym meczu zdobyli bramkę z rzutu rożnego w 78. minucie. Trudno jest odebrać im piłkę, podchodzić wysoko i grać z nimi otwarty futbol. Miałem bolesne porażki z Realem, ale też kilka szans na pokonanie ich. Będziemy musieli być zorganizowani i wykorzystać szanse, które będziemy mieć. Na Santiago Bernabéu dwa razy trafiliśmy w słupek. Teraz nie będziemy mieli wielu szans, dlatego będziemy musieli być efektywni.
– Moje przedłużenie umowy? Dobrze żyje się na Majorce. Dobrze się bawimy, są wspaniałe miejsca, świetna kuchnia i kultura. Stadion jest piękny, budynki są spektakularne, lotnisko jest blisko. Jestem tu bardzo szczęśliwy. Nie usiadłem jeszcze do rozmów na temat przedłużenia kontraktu. Powiedziałem mojemu agentowi, że na razie nie chcę nic słyszeć na ten temat, choć wiem, że mam już konkretne oferty spoza Europy. Mam kontrakt do 30 czerwca i moim priorytetem jest Mallorca. Z nikim jeszcze nie rozmawiałem. Jestem tutaj szczęśliwy, ale jest jeszcze wiele do zrobienia.
– Jak ważna jest teraz La Liga? Poprzedni mecz był pierwszym finałem dla wielu piłkarzy. To była dla nas nagroda, a nie powód do smutku. W naszej szatni jest wielu graczy, którzy w przeszłości spadali z La Ligi i spadek to właśnie jest coś, czym należy się przejmować. Finał Pucharu Króla był powodem do radości, ludzie nam gratulują. Również moi przyjaciele z innych drużyn wysyłają mi wiadomości o tym, że dobrze rywalizowaliśmy. Puchar Króla był deserem, La Liga jest daniem głównym i na niej musimy się skupić. Gramy w Primera División od trzech sezonów i chce tu zostać na kolejny rok.
– Forma fizyczna zespołu? Wszyscy są dostępni. To wzorowa grupa. Musiałem zostawić Nacho Vidala i Javiego Llabrésa poza kadrą na Puchar Króla i to bardzo mnie bolało. Gracze mieli dużo skurczów, Valjent, Raíllo czy Lato mieli problemy. Maffeo czuje się dobrze, jest silny. Jaume Costa doznał urazu kolana przed finałem i rozmawiałem z nim w trakcie meczu, czuł dyskomfort. Dużo z nimi rozmawiam i dzięki temu tworzymy bardzo silną grupę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze