Dylemat co do złotej generacji wychowanków
Zawodnicy z rocznika 2004 (Nico Paz, Mario Martín...) dostają liczne oferty z Primera i Segunda División. Ostatnie słowo w sprawie ich przyszłości będzie jednak należało do Los Blancos.
Nico Paz celebruje gola. (fot. Getty Images)
Castilla przeżywa jeden z najtrudniejszych sezonów w ostatnich latach. Po tym, jak w zeszłym prawie awansowała do drugiej ligi, drużyna rezerw walczy teraz o uniknięcie spadku do czwartej. Chociaż ostatnie zwycięstwo z Atlético Baleares daje przewagę sześciu punktów nad czerwoną strefą, drużyny z dołu naciskają, a kalendarz, który pozostał, nie napawa optymizmem (Córdoba, Málaga, Ibiza, Recreativo...).
Tymczasem w biurach Valdebebas już jednym okiem skupiają się na planowaniu kolejnego sezonu i kadry na wypadek utrzymania. Chociaż najnormalniejszą rzeczą byłoby zatrzymanie dużej części z graczy, Real tego lata stanie przed dylematem: wielu najmłodszych zawodników, którzy powinni pozostać w drużynie rezerw ze względu na wiek, ma oferty od klubów z Primera i Segunda División. Niektórzy z zadowoleniem przyjmują perspektywę odejścia.
W Realu obowiązuje niepisana zasada, że jego wychowankowie średnio spędzają w Castilli trzy sezony i odchodzą po 22 roku życia. Tak było w przypadku zawodników urodzonych w 2001 roku w zeszłym sezonie i zawodników urodzonych w 2000 roku w jeszcze poprzednim sezonie. Wszyscy odeszli (najpierw Mario Gila, Antonio Blanco i Marvin Park, a później Luis López, Pablo Ramón, Dotor, Arribas i Álvaro Martín), a w tym roku ci z rocznika 2002 stali się weteranami, w tym kapitanowie Carrillo i Théo Zidane, jak i bramkarze Lucas Cañizares i Mario de Luis.
W zasadzie dopiero w przyszłym sezonie to piłkarze z roczników 2003 i 2004 powinni awansować i objąć dowodzenie w drużynie. Jednak ci ostatni, już grający w Castilii, członkowie złotego pokolenia Arbeloi, z którymi zdobył potrójną koronę w kampanii 2022/23 z Juvenilem A, wzbudzili zainteresowanie wielu klubów z pierwszej i drugiej ligi i będą mieli możliwość sportowego awansu.
Najbardziej uderzającym przypadkiem jest ten Nico Paza, który nie dostał minut w pierwszym zespole od meczu pucharowego z Arandiną, który odbył się na początku stycznia. Nie wydaje się, aby miało to ulec zmianie wraz z przybyciem Mbappé i Endricka, a pomocnik z Teneryfy przerasta Primera Federación (ma 9 bramek w 22 spotkaniach).
Jest więcej graczy w podobnej sytuacji. Jednym z nich jest Mario Martín z rocznika 2004, który rozgrywa trzeci sezon w Castilii. W przeszłości chciały go pozyskać duże zespoły, w tym z Premier League, a teraz po raz kolejny otrzyma poważne propozycje opuszczenia Madrytu. Gonzalo, César Palacios, Obrador czy Álvaro Rodríguez również mają możliwość przejścia do klubów z La Liga EA Sports, czy La Liga Hypermotion.
Klub ma jednak przewagę, ponieważ w każdym przypadku to on będzie decydował, co stanie się z jego młodymi talentami. Ich prognozy będą miały pierwszeństwo, ale nie należy zapominać, że celem Castilli każdego roku musi być znalezienie się bliżej awansu niż końca tabeli i że będą starali się mieć z tym mniej problemów niż w tym roku. Zawodnicy tacy jak bramkarz Fran González czy środkowy obrońca Asencio muszą zostać; są członkami Realu Madryt C z wielkimi szansami na awans. W drużynie będą też najpewniej Andrés Campos, Loren Zúñiga, Quique Ribes czy David Ruiz; oraz młodzi gracze, którzy, tacy jak Fortea, Youssi, Paulo Iago, Antonio David, Chema czy Mesonero.
Inni z doświadczeniem, jak środkowi obrońcy Carrillo (2002) czy Marvel (2003) porozmawiają z Realem, aby określić swoją przyszłość. Choć wiedzą, że otrzymają oferty, nie mieliby nic przeciwko kontynuowaniu współpracy z Królewskimi przez kolejny rok, co jest scenariuszem, w którym klub zazwyczaj poprawia warunki kontraktu. Manuel Ángel, , w porozumieniu z zarządem, oceni swoją sytuację na koniec sezonu.
Jak donosiło Relevo już jakiś czas temu, Raúl chce w kolejnym sezonie nadal zasiadać na ławce rezerw i władze klubu już o tym wiedzą. W ten sposób, o ile nie pojawi się oferta z zewnątrz, rozpocznie swój szósty rok z rzędu na czele Castilli. Teraz skupia się na utrzymaniu, ale za kilka tygodni przyjdzie czas na sporządzenie raportu i planu na kolejny sezon, który będzie zawierał wskazania co do przyszłości wielu piłkarzy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze