Kroos: Czy dziewięć dni bez gry przed City nam pomoże? Nie wiem

– Dziewięć dni przygotowań do meczu z Manchesterem City? Nie jesteśmy przyzwyczajeni, by nie grać przez dziewięć dni, jednak z drugiej strony, jeśli pytasz mnie o to dzisiaj, to mi to bardzo odpowiada. Nie będzie to dla nas niekorzystne, ale czy jakoś mocno nam pomoże? Tego nie wiem. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do rozgrywania kilku meczów w tygodniu.

– Czy istnieją podobieństwa między kadrą narodową a klubem? Oczywiście istnieją pewne podobieństwa między reprezentacją a klubem. W tym sensie, że musisz zadbać o to, by zespół był dobrze zarządzany na płaszczyźnie ludzkiej. Mimo to zawsze pojawi się jakieś niezadowolenie, tego nie unikniesz. Taka natura rzeczy. Myślę, że Julian zmienił nieco swoje podejście po tym, jak zobaczył, że ta inna droga nie prowadzi do sukcesu. Teraz rozdzielił w drużynie role w jasno sprecyzowany sposób.

– Na czym polega różnica w tym sensie między reprezentacją a klubem? W klubie podczas jednego sezonu czy podczas wielu lat zawsze są role, które się zmieniają. Zawodnicy mają przypisanych wiele różnych ról, ponieważ rozpiętość czasowa w klubie jest znacznie większa. Dlatego sądzę, że jasno sprecyzowane role, przynajmniej jeśli chodzi o liczbę zawodników, jest ważniejszy w reprezentacji niż w klubie.

– Możliwe kontuzje podczas EURO? Na takim turnieju w ciągu tygodnia, dziesięciu dni czy nawet czterech tygodni zwykle nie dzieje się zbyt wiele. Chodzi o to, że zadania na takim turnieju są znacznie przejrzyściej rozdzielone i mogą pomóc ci na boisku i poza nim.

– Na turnieju ważna jest również atmosfera poza boiskiem, gdzie masz nadzieję spędzić razem pięć czy sześć tygodni i wiesz, że będzie dziesięciu zawodników, którzy nie będą grali tyle, ile oczekiwali. To kwestia, którą Julian przemyślał przed ostatnim zgrupowaniem przy budowaniu kadry i na pewno dalej będzie miał to na uwadze, kiedy nadejdzie EURO.