Guardiola: Doktor powiedział, że Walker nie ma szans zagrać z Realem
Pep Guardiola pojawił się na konferencji prasowej przed dzisiejszym spotkaniem Premier League z Aston Villą. Przedstawiamy wypowiedzi z tej części konferencji prasowej, która do północy była objęta embargo publikacyjnym.
Fot. Getty Images
– Roy Keane twierdzi, że Haaland ogólnie gra w piłkę na poziomie czwartej ligi? Nie zgadzam się z nim, absolutnie nie. To jakbym powiedział, że Roy Keane to trener na 2. czy 3. ligę. Nie myślę tak. Erling to najlepszy napastnik na świecie i pomógł nam wygrać to, co wygraliśmy w poprzednim sezonie. Erling nie jest powodem, przez który nie stworzyliśmy wystarczającej liczby sytuacji. Potrzebujemy większej obecności w polu karnym poprzez większą liczbę ludzi. Rozegraliśmy nadzwyczajny mecz. Przeanalizowałem spotkanie z Arsenalem i brakowało nam więcej ludzi w ostatniej tercji boiska. Może też z powodu jakości i umiejętności, ale sam Erling jest wyjątkowy.
– Tylko jeden gol Haalanda przeciwko top6 w tym sezonie? To futbol. Zdarza się. [To brak dobrej gry zespołu?] On marnuje niektóre akcje, czasami to brak podań, czasami to decyzje trenera, czasami rywal jest naprawdę dobry. Czasami jest naprawdę wiele powodów. Czasami kiedy odnosisz sukces lub go nie odnosisz, to powodów jest wiele. W futbolu nie ma tylko jednego powodu. Jest ich wiele. Futbol to sport drużyny, a nie indywidualny jak golf czy tenis i jest w nim wiele powodów.
– Czy po karierze trenera chciałbym zostać ekspertem? Zależy od oferty. Gdybym miał twoją pensję [Jacka Gaughana z Daily Mail], to tak [śmiech]. [Czy jest pan zaskoczony tym, jak eksperci mówią o graczach City?] Jestem zaskoczony, gdy przychodzi to od byłych piłkarzy. Rozumiem, gdy przychodzi od dziennikarzy, bo oni nigdy nie byli na boisku. Ale gdy przychodzi od byłych piłkarzy, to zawsze jestem zaskoczony. To jak sędziowie po zakończeniu karier krytykują innych sędziów, gdy sami byli w ich miejscu. To jest trudny biznes dla zawodników i to zawsze mnie zaskakiwało. Pamięć szybko znika [gwiżdże i macha ręką przed twarzą]. Oni sami mieli te problemy, jakie mają teraz piłkarze. Sami marnowali akcje, sami zmarnowali ich tysiące milionów. I sami byli zranieni, gdy krytykowali ich inni byli zawodnicy. Jednak dzisiaj jest, jak jest, więc musisz to akceptować i iść do przodu. Dlatego nie wiem, co wydarzy się w przyszłości. Nie jestem jednak gościem, który będzie krytykować kolegów, gdy skończę karierę. Nie ruszę w mówienie „powinien był zrobić to, tamto i to”, bo mogę to robić już teraz, ale tego nie robię. Łatwo mówić, gdy siedzisz na swoim miejscu. Ale też każdy musi za coś żyć [uśmiech].
– Piłkarzom trudno uciec od krytyki ekspertów? Nie, muszą to robić. Taka jest ta praca, więc to zaakceptuj. Nie chcesz tego robić jako piłkarz? To musisz zająć się inną robotą. Może czytaniem książek czy czymś prywatnym... Kiedy jesteś tak ogromną postacią publiczną, musisz to zaakceptować. Dlatego też kiedy przedłużasz kontrakt czy szukasz nowej umowy ze swoim agentem, to musisz prosić o dużo pieniędzy. Musisz to robić, by móc akceptować takie momenty. Musisz to robić.
– Czy City traci coś w rozgrywaniu akcji, gdy ma z przodu Haalanda? Nie, to kwestia tego, że czasami przy pewnych ekipach - jak teraz z Arsenalem, który bronił momentami w niskim bloku, bardzo głęboko - potrzebowaliśmy większej obecności w polu karnym. A im więcej obecności w polu karnym, tym więcej miejsca dla Erlinga. [Dlaczego nie było tego w niedzielę?] Bo tak się zdarzyło. Po prostu [śmiech]. [Ale z City to dzieje się bardzo rzadko.] Nie, czasami się zdarza, musisz to pamiętać. Czasami się tak zdarzało. Mamy piłkarzy, którzy są bardziej dostarczającymi zawodnikami niż tymi, którzy potrzebują dostarczenia piłki. Tu chodzi bardziej o umiejętności niż jakość. I są tu te jedna czy dwie zasady. Możesz analizować to na wiele sposobów, ale jeśli chcesz bronić bramki w swojej defensywnej tercji i chcesz się obronić, żeby rywal nie trafił, to ustaw wielu zawodników przy swoim bramkarzu. Wielu. A jeśli chcesz strzelać gole? Wysuń wielu zawodników do bramkarza rywali. To jest tak proste. Trudno strzelić gola, gdy jesteś daleko od bramki. I tego nam trochę zabrakło. Możesz mieć rację, że z Julianem Álvarezem jesteśmy w tym miejscu, że Phil Foden może w swoim lepszym meczu też jest bliżej bramki, czy na przykład Oscar Bobb, bo oni lubią poruszać się na takiej pozycji. Może właśnie to. Ale jest, jak jest. Jednocześnie potrzebujemy mimo wszystko także zawodników, jakich mieliśmy i którzy też muszą rozegrać 90 czy 95 minut.
– Czy City potrzebuje czegoś ekstra w najbliższych tygodniach, by w następnych tygodniach móc znowu wszystko wygrać? Tak, oczywiście. Musimy pokazać nasze najlepsze rzeczy, to na pewno. Być lepszymi we wszystkich szczegółach, mieć lepszą mentalność. Nie tylko się poprawić, ale pokazać nasze najlepsze rzeczy i ja to wiem. Teraz sytuacja [w Premier League] nie zależy od nas, bo dwie drużyny muszą zgubić punkty, a my nie możemy zgubić niczego. A potem w Lidze Mistrzów mierzymy się z rywalem, jakiego wszyscy znają oraz mamy półfinał [Pucharu Anglii] z Chelsea. Więc tak, wiemy o tym, ale widzę, że drużyna jest gotowa. Była już gotowa przed Arsenalem. Wczoraj i dzisiaj widziałem gotową drużynę. To oznacza, że taka będzie na boisku. To ten sam temat standardów. Te dla Erlinga są niesamowicie wysokie i są niesamowicie wysokie dla drużyny, więc ludzie oczekują: och, znowu potrójna korona! [śmiech] Musimy sobie z tym radzić, wiedząc, że to jest bardzo trudne. Będę całkowicie szczery: nie uważam, że w porównaniu do przeszłości mocno opadliśmy, patrząc na naszą grę czy nawet wyniki. Możesz powiedzieć mi: macie mniej punktów z czołową szóstką niż wcześniej. Tak, ok, to fakt, ale pod względem gry było naprawdę, naprawdę, naprawdę bardzo dobrze. Szczególnie u siebie. Jednak musimy sobie z tym radzić. Na razie mamy tylko Aston Villę i zobaczymy, co będzie potem.
– Czy Walker ma szansę na grę z Realem, gdy był tak ważny w poprzednich starciach z nimi? Posłuchaj... Doktor powiedział „nie” [śmiech], ale Kyle to Kyle, ma specjalną genetykę. Jednak doktor powiedział mi, że to dosyć poważne. Ale jak mówię, Kyle to Kyle [uśmiech].
Informacje o pozostałych kontuzjowanych City można znaleźć w pierwszej części konferencji prasowej Guardioli.
Mecz Manchesteru City z Aston Villą rozpocznie się o 21:15, a w Polsce pokaże go CANAL+ Sport 2 na platformie CANAL+ Online.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze