Czekając na Nacho i Alabę

Podczas gdy zespół walczy o tytuły w La Lidze i Lidze Mistrzów, zarząd Realu Madryt od miesięcy pracuje nad kadrą na przyszły sezon. Pierwsze etapy planu działania obejmują Kyliana Mbappé i Alphonso Daviesa, a klub chce jak najszybciej zamknąć te wzmocnienia jako priorytety. Ale analiza dotyczy każdej pozycji, łącznie z obroną. Dyrekcja sportowa ocenia możliwości ściągnięcia nowego stopera przed sezonem 2024/25, choć to wiąże się z różnymi warunkami, które mogą prowadzić do takiej lub innej decyzji.

Jeśli chodzi o tych, którzy są pewniakami, to Rüdiger i Militão mają być podstawową parą stoperów w przyszłym sezonie. Niemiec dał się poznać jako lider defensywy. W przypadku Brazylijczyka też nie ma wątpliwości, że odzyska swój najlepszy poziom. Wrócił do zdrowia po kontuzji, która nie była tak poważna jak te Courtois czy Alaby. 

Przy podejmowaniu decyzji ogromne znaczenie będzie miało wyzdrowienie Austriaka. Nikt nie będzie ryzykował, ponieważ jego kontuzja była najbardziej dramatyczna z całej trójki. Już w pierwszych miesiącach tego sezonu były wobec niego pewne wątpliwości i ma 31 lat (w czerwcu 32), więc w jego przypadku lepiej zachować ostrożność. W każdym razie ma on wotum zaufania za to, co dał przez te ostatnie lata. Oczekuje się, że będzie gotowy w sierpniu, kiedy minie osiem miesięcy od jego ostatniego meczu.

Kontrakt Nacho to kolejny ważny czynnik planowania. Wychowanek ma otwarte drzwi do odnowienia umowy, ale nie podjął jeszcze decyzji, czy pozostanie, czy też będzie szukał nowego projektu za granicą. Klub pragnie znów zagwarantować mu jego rolę zmiennika. Sztab trenerski uważa go także za bardzo przydatnego, jeśli chodzi łatanie dziur przy nieobecnościach bocznych obrońców. Piłka jest po jego stronie, choć w klubie rośnie optymizm, co do jego pozostania.

Jeśli chodzi o transfery, uwaga Realu skupia się na nastolatku z Ligue 1. Jest to Leny Yoro, 18-letni środkowy obrońca z Lille, którego kontrakt wygasa w 2025 roku. Dyrekcja sportowa zwróciła się do piłkarza i jego otoczenia, jednakże operacja ta zależy od tego, co stanie się z resztą stoperów oraz od liczby pieniędzy w kasie. Mbappé i Davies będą zarabiać dużo, a w Madrycie, w którym liczy się każde euro, wezmą gracza z Lille tylko wtedy, gdy cena nie przekroczy ich określonego maksimum. W przeciwnym razie będą szukać innych rozwiązań lub czekać do 2025, a nawet 2026 roku z pójściem po Yoro, lub innego stopera. 

Rozważane są również opcje „domowe”, aby uzupełnić skład stoperów. Rafa Marín jest jedną z nich. Real Madryt wypożyczył go z myślą, że zdobędzie doświadczenie w Alavés i na tym etapie sezonu operację uważa się za sukces. Dobre występy przybliżają 21-latka do dostania szansy w pierwszym zespole Los Blancos, choć żadna decyzja nie została jeszcze podjęta. Klub przygląda się także La Fábrice, z której faworytem jest Marvel. Ancelotti uwielbia jego warunki fizyczne, a zawodnik ma kontrakt do 2026 roku. W każdym razie do zespołu dołączy jako czwarty lub piąty środkowy obrońca, w zależności od hipotetycznych odejść.

Żadne decyzje nie zostaną podjęte, dopóki nie poznamy przyszłości Nacho. Jego pozostanie oznaczać będzie kolejne ruchy, a także oczekiwanie powrót Alaby, który pracuje z wielkim zaangażowaniem, aby wrócić jak najszybciej. Z kolei Yoro ma nadzieję, że w Madrycie zrobią krok w stronę jego pozyskania.