Wysoki remis Hiszpanii z Brazylią
Reprezentacja Hiszpanii po fantastycznym meczu towarzyskim zremisowała 3:3 z Brazylią na Estadio Santiago Bernabéu. Piłkarze Realu wystąpili w rolach głównych.
Endrick celebruje gola w Madrycie. (fot. Getty Images)
Towarzyskie spotkanie na Estadio Santiago Bernabéu w wyjściowych składach swoich reprezentacji rozpoczęło trzech graczy Realu: Dani Carvajal, Rodrygo i Vinícius. Zgodnie z zapowiedziami opaskę kapitańską kadry narodowej założył ten ostatni. Z kolei Joselu oraz Endrick byli wśród rezerwowych.
W 12. minucie Lamine Yamal wywalczył rzut karny dla Hiszpanii, nurkując w polu karnym. Sędzia dał się nabrać, a VAR nie poprawił jego decyzji, gdyż wideoweryfikacja nie była obecna w spotkaniu. Rodri zamienił jedenastkę na gola strzałem w środek bramki. Brazylijczycy byli totalnie stłamszeni w pierwszym kwadransie meczu. W 17. minucie Rodrygo przedryblował z piłką kilku rywali i oddał ją Viniemu, ale ten uderzył prosto w Simóna. Atakujący Los Blancos próbował indywidualnych akcji, ale był zatrzymywany czy to przez Carvajala czy Le Normanda.
W 36. minucie fantastycznym dryblingiem natomiast popisał się Dani Olmo i pomocnik podwyższył pewnym strzałem prowadzenie La Roja. Szybko kontaktową bramkę zdobył jednak Rodrygo. Napastnik Królewskich wykorzystał błąd Simóna lobując golkipera Athleticu. Do przerwy gospodarze prowadzili na Bernabéu 2:1.
Od razu po przerwie na boisku pojawił się Endrick. Nastolatek szybko ożywił gości i wpisał się na listę strzelców w 50. minucie po ładnym strzale z woleja i rykoszecie. Brazylijczyk zdobył tym samym swojego pierwszego gola na Estadio Santiago Bernabéu. Kilka minut później leżał przez dłuższą chwilę na murawie, ale po interwencji medyków, był w stanie kontynuować grę. W 63. minucie wychodzącego sam na sam Endricka (po zagraniu Viniego) przyblokował Carvajal.
W 71. minucie Vinícius zszedł z boiska po rozegraniu średniego spotkania. W 79. minucie Endrick przesadził z agresją i w walce o piłkę atakował od tyłu Cucurellę, za co otrzymał żółty kartonik. W 82. minucie plac gry opuścił Rodrygo, który w tym spotkaniu poza golem, kilka razy pokazał typowe dla siebie rajdy z futbolówką. Trzy minuty później Hiszpania otrzymała drugiego karnego w meczu, a faulowany w polu karnym był Carvajal. Jedenastkę ponownie pewnie wykonał Rodri. To, co Carvajal dał, zabrał chwilę później, głupio faulując Galeno w polu karnym. Lucas Paquetá trafił i ustalił wynik na 3:3.
Hiszpania – Brazylia 3:3 (2:1)
1:0 Rodri 12' (rzut karny)
2:0 Dani Olmo 36'
2:1 Rodrygo 40'
2:2 Endrick 50'
3:2 Rodri 86' (rzut karny)
3:3 Lucas Paquetá 97' (rzut karny)
Hiszpania: Simón; Carvajal, Le Normand (81' Cubarsí), Laporte, Cucurella; Ruiz, Rodri; Lamine Yamal (91' Navas), Olmo, Williams (89' Sancet); Morata (81' Oyarzabal)
Brazylia: Bento; Danilo (46' Couto), de Faria, Beraldo, Wendell; Paquetá, Guimarães (46' Neto), Gomes (46' Pereira); Raphinha (46' Endrick), Rodrygo (82' Galeno), Vinícius (71' Luiz).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze