Advertisement
Menu
/ marca.com

James ma coś do udowodnienia

Prawie 13 lat po debiucie w reprezentacji James Rodríguez chce wciąż stanowić ważny element drużyny narodowej. Były piłkarz Realu Madryt zamierza się odkuć i wsiąść do odjeżdżającego pociągu, który może okazać się tym ostatnim.

Foto: James ma coś do udowodnienia
James się nie poddaje. (fot. Getty Images)

James do tej pory wystąpił w koszulce Kolumbii 96 razy i nadal walczy o utrzymanie się na elitarnym poziomie. Latem tego roku rękę do pomocnika wyciągnęło São Paulo, czyli klub, w którym z założenia miał szansę udowodnić szerszej publice, że nie stracił jakości, jaka przed dekadą czyniła z niego jednego z najlepszych graczy świata. 

Kolumbijczyk jest niewątpliwie doświadczonym zawodnikiem, ale w wieku 32 lat nie jest wcale aż tak bliski wypatrywania końca kariery. Faktem pozostaje natomiast to, że w ostatnich latach jego losy się skomplikowały i trudno było mu znaleźć swoje miejsce na ziemi. W swoim CV James ma występy dla aż 10 klubów: São Paulo, Olympiakosu, Al Rayyan, Evertonu, Bayernu, Realu Madryt, Monaco, Porto, Banfield i rodzimego Envigado. To trochę duży przebieg, jak na gracza, w którym upatrywano czołowego piłkarza planety. W Realu Madryt Rodríguez umiał jednak momentami robić różnicę. Jego magia okazywała się kluczowa w wielu spotkaniach. Problem w tym, że szybko zaczęła gasnąć. W Madrycie jego etap koniec końców można określić mianem przeciętnego. 

W ostatnim czasie James przechodził w reprezentacji również przez trudne chwile. To z niego zrobiono jednego z kozłów ofiarnych po braku awansu na mundial w Katarze. Kryzys wydaje się jednak na dobre zażegnany. Kolumbia pod wodzą Nestora Lorenzo, byłego asystenta Pekermana, notuje obecnie passę 19 meczów bez porażki. Na niwie klubowej 32-latek wciąż mimo to nie ma zbyt wielu powodów do zadowolenia. Po podpisaniu kontraktu z São Paulo szybko okazało się, że nie do końca mu po drodze z Dorivalem, obecnym selekcjonerem Brazylii. Jego jakość wciąż mimo wszystko przykuwa uwagę i budzi zainteresowanie innych zespołów. W ostatnim czasie spekulowano, że James mógłby dołączyć do Bayeru Leverkusen. 

Rodríguez wie, że musi iść krok po kroku i stopniowo odzyskiwać dobre odczucia. W tym celu dobrze zrobiłby mu udany występ w starciu z Hiszpanią. James jest kapitanem kadry, która wciąż aspiruje do miana jednej z najlepszych na świecie pomimo nieobecności w Katarze. James i Kolumbia jadą więc poniekąd na tym samym wózku w drodze do odzyskania blasku. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!