Ancelotti: City najlepsze w Europie? Zobaczymy
Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym spotkaniem z Osasuną w La Lidze. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.
Carlo Ancelotti na konferencji prasowej w ośrodku Realu Madryt w Valdebebas. (fot. Getty Images)
[RMTV] Rozegracie jutro ostatni mecz przed przerwą na reprezentacje. Jak ważne jest osiągnięcie dobrego wyniku i także złapanie dobrych odczuć przed decydującym etapem sezonu?
Bardzo ważne. To bardzo ważny mecz, który stawia nam wysokie wymagania. Przed przerwą chcemy dobrze zakończyć tę część sezonu, w której radziliśmy sobie dosyć dobrze. Podchodzimy do tej przerwy na dobrej pozycji i chcemy to też tak dobrze skończyć w jutrzejszym ważnym meczu.
[AS] Jaka jest pańska ocena losowania Ligi Mistrzów? Co sądzi pan o Manchesterze City jako rywalu? I co myśli pan o tym, że rewanż rozegracie na wyjeździe?
Rywal, którego wszyscy uznają za faworyta. W poprzednim sezonie wygrali Ligę Mistrzów. To trudny dwumecz, ale jak zawsze, tu wierzymy, że poradzimy sobie dobrze. A rozgrywanie rewanżu w Manchesterze nie ma dla nas znaczenia.
[COPE] Nikt nie chciał takiego rywala i wyobrażam sobie, że pan także. Poza trudnym rywalem i rozegraniem rewanżu na wyjeździe, macie także czterech graczy zagrożonych zawieszeniem za kartki. Wygląda, że będzie bardzo trudno.
[śmiech] W całej historii Ligi Mistrzów zawsze ćwierćfinał jest trudny. Będzie nam trudno, ale im również. Myślę jedno: tu w Realu na starcie rozgrywek myślisz o wygraniu rozgrywek. A jeśli chcesz wygrać rozgrywki, musisz pokonać najlepszych. Oczywiście to możliwe, że City to obecnie najlepszy zespół w Europie. Nie wiem, zobaczymy, ale w pełni w siebie wierzymy. Jeśli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, musisz pokonać City.
[SER] Czy możliwe jest, by Courtois i Militão zdążyli na ten dwumecz? Nawet dołożyć coś od siebie, jeśli nie będą mogli zagrać od początku.
Militão i Courtois właśnie w tym tygodniu zaczęli pracować z grupą i będą teraz mieć normalne treningi. W przerwie na reprezentacje będziemy mieć dwa sparingi między sobą ze szkółką. Dlatego myślę, że mogą zdążyć. Zamysł to ich powrót do bycia do dyspozycji na 31 marca i mecz z Bilbao. Oczywiście bez żadnego ryzyka, ale najważniejsze, że będą dostępni, a myślę, że będą dostępni, bo czują się bardzo dobrze.
[ABC] W tym tygodniu przed meczami Barcelony i Atlético dochodziło do rasistowskiego obrażania Viníciusa pod ich stadionami. Sam piłkarz skomentował to na swoim koncie na Twitterze. Dzisiaj Real Madryt ogłosił, że doniósł w sprawie tych obelg do prokuratury. Pan przed meczem na Mestalli powiedział, że czuje, iż w Hiszpanii wzrosła świadomość w tej sprawie i pojawił się większy spokój. Czy te dwa epizody z tego tygodniu to jakieś pojedyncze historie? Czy może Hiszpania dalej ma problem z rasizmem?
Problem istnieje. Wypowiadałem się już przed meczem i nie zmieniam swojej opinii. Valencia świetnie poradziła sobie z tamtym epizodem i teraz muszą to zrobić ci, którzy mają taką możliwość. Tolerancja zero dotyczy wszystkich, to dotyczy nas i wszystkich dookoła. Myślę, że należy działać, by unikać takich problemów i tak brzydkich rzeczy, które dotykają cały świat i nasze społeczeństwo. Przestępcy nie powinni być na ulicach, powinni być w innym miejscu.
[La Sexta] Oglądał pan losowanie na żywo? Widział pan reakcję dyrekcji City na wylosowanie Realu Madryt? Czy w Manchesterze są bardziej zmartwieni tym dwumeczem niż w Madrycie?
[śmiech] Tego nie wiem, naprawdę. Myślę, że u wszystkich przeważa optymizm ponad zmartwieniem. To wielki ćwierćfinał między dwoma wielkimi drużynami. My wierzymy, że będziemy w nim walczyć do ostatniej minuty, jak zawsze to robiliśmy. Nie wiem, jakie myślenie ma Manchester City, ale myślę, że jest takie samo. W ostatnich dwóch latach raz poszło dobrze nam, a raz Manchesterowi City. To na pewno będzie bardzo wyrównany dwumecz.
[RTVE] Po porażce 0:4 w poprzednim roku, czy w szatni widzi się w ten dwumecz jako rewanż?
Nie, widzimy to jako ćwierćfinał dający szansę na awans do półfinału i pokonanie rywala, który rywalizuje w tych rozgrywkach, jak robimy to my. Dla nas nie ma rewanżu.
[Chiringuito] Mówi pan, że City to najlepsza drużyna w Europie i żeby wygrać Ligę Mistrzów, trzeba ją pokonać. Czy to oznacza, że City jest faworytem dwumeczu?
Nie wiem... Każdy ma swoje myślenie. Dla mnie to wyrównany dwumecz, w którym nie ma faworyta.
[OkDiario] Poznaliśmy decyzję Brahima w sprawie reprezentacji. Pan jako człowiek futbolu i trener Brahima, czy uważa pan, że Hiszpania podjęła zbyt duże ryzyko, przez które straciła takiego gracza?
Cóż... Nie wiem. Dla nas Brahim to ważny zawodnik i może nim być dla każdej ekipy. On wybrał miejsce, gdzie go chcą. Myślę, że wybrał dobrze, bo Maroko to świetna drużyna. Świetnie znam ich selekcjonera. Zaliczyli fantastyczny mundial i myślę, że Brahim da im jeszcze coś więcej.
[MARCA] Guardiola po pokonaniu Realu Madryt w poprzednim roku powiedział, że chciał takiego losowania, bo jego piłkarze wychodzili na boisko z bólem brzucha po wcześniejszym sezonie. Czy pan w tym roku też chciał takiego losowania? I czy pańscy piłkarze też wyjdą z bólem brzucha na te mecze?
Nie, ja nie miałem bóla brzucha. Oni rok temu zasłużyli na awans, jak my zasługiwaliśmy rok wcześniej. U mnie nie było żadnego bólu brzucha.
[The Athletic] Media podają, że z powodów bezpieczeństwa możliwe jest odwrócenie kolejności spotkań z City. Czy klub pana o tym poinformował?
Nie wiem. Jak mówię, dla nas to nie ma znaczenia. Tę decyzję musi podjąć UEFA z policją. Nie ma dla nas znaczenia, co zdecydują.
[Radio Nacional] Mówi się, że w meczu piłki nożnej albo wygrywasz, albo dostajesz lekcję. Czego wy nauczyliście się w poprzednim sezonie w starciu z City, co może przydać się teraz?
[drapie się po głowie] Przemyślimy to jeszcze. To prawda, że w rewanżu nie rozegraliśmy dobrego meczu z wielu powodów. Będziemy mieć czas, by o tym pomyśleć. Obecnie myślimy o La Lidze i najbliższych meczach na czele z tym jutrzejszym. Tyle... Całe myślenie skupia się na jutrzejszym meczu, w tym momencie losowanie to dla nas szczegół.
[Onda Cero] Czy na tym etapie sezonu przy tej grze oraz przy terminach powrotu kontuzjowanych zawodników drużyna jest w miejscu, jakiego pan chciał?
Jestem nastawiony dosyć optymistycznie. Patrząc na obecną sytuację, jest lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy przewagę w La Lidze i ćwierćfinały Ligi Mistrzów, wracają Courtois i Militão, więc muszę powiedzieć, że jest lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie mówię, że jutro się nie potkniemy, bo możemy się potknąć [śmiech], ale na dzisiaj musimy być bardzo zadowoleni, usatysfakcjonowani i mieć duże nadzieje na przyszłość, czyli najbliższe mecze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze