Advertisement
Menu
/ relevo.com

Fakty i mity o pracy Beniteza w Realu

Rafa Benítez wraca w sobotę na Santiago Bernabéu pierwszy raz od zakończenia swojego burzliwego etapu w roli szkoleniowca Realu Madryt. W trakcie jego półrocznej przygody w stolicy Hiszpanii wyniki były rozczarowujące, a los trenera przypieczętował remis z Valencią.

Foto: Fakty i mity o pracy Beniteza w Realu
Rafa Benítez idący przez mrok (fot. Getty Images)

W styczniu 2016 roku hiszpański szkoleniowiec zakończył swój ostatni rozdział w Realu. Nie było to jednak jego pierwsze doświadczenie w tym klubie. Wcześniej był piłkarzem w niższych kategoriach Królewskich, a następnie pracował jako trener w szkółce i był asystentem Vicente Del Bosque w pierwszej drużynie w 1994 roku. Moment zwolnienia w 2016 roku był dla Rafy mocnym ciosem, ponieważ po krótkim czasie przychodziło mu się żegnać z klubem, w którym od zawsze chciał pracować. Przykrość sprawił mu także fakt, ze gdy przyszedł zabrać swoje rzeczy z gabinetu, zastał w nim już Zidane'a. Spotkanie z Francuzem wzbudziło dyskomfort w obu trenerach i z pewnością dało się tej sytuacji uniknąć. Tak zakończyła się słodko-gorzka przygoda Beniteza, który nie mógł wyzbyć się wrażenia, że działaczom zabrakło cierpliwości. 

Przed zwolnieniem Beniteza niemal bez ustanku otaczała chmura wątpliwości. Jedną z rzeczy, która najbardziej go zabolała, były plotki mówiące, że skład na przegrany 0:4 Klasyk wybrał nie on, lecz góra. Casemiro został wówczas na ławce, a Rafa postawił na środek pola złożony z Kroosa, Modricia i Jamesa. „Gdyby ktoś kazał Rafie postawić na konkretny skład, on w tej samej chwili złożyłby dymisję”, mówi osoba z bliskiego otoczenia aktualnego szkoleniowca Celty. Benítez słynie z silnej osobowości, która od zawsze stanowiła jego znak rozpoznawczy. Do dziś pozostaje w nim złość wywołana doniesieniami sprzed wspomnianej potyczki z Barceloną. 

Jedną z rzeczy, które odbiły mu się największą czkawką, było podejście względem niektórych gwiazd. Wśród najpopularniejszych legend wymienia się tę o zakazaniu Modriciowi zagrań zewnętrzną częścią stopy. Jakiś czas temu Benítez odniósł się do tego w wywiadzie dla Cadeny SER. – To kłamstwo, że powiedziałem Luce, by nie zagrywał fałszem. Powiedziałem mu tylko, że nie musi tego robić przy podaniach na trzy metry, ponieważ w ten sposób piłka dociera w inny sposób do adresata. Jest fantastyczny w podaniach zewnętrzną częścią stopy, ale na 15, 20, czy 30 metrów – tłumaczył. 

W tym samym wywiadzie Rafa przedstawił też swoją wersję odnośnie do rzekomego uczenia Cristiano wykonywania rzutów wolnych. – Jedynym moim komentarzem w stronę Ronaldo, którego znałem z United, było analizowanie jego strzałów. Przyglądaliśmy się trajektorii i jedynie sprawdzaliśmy, czy da się jeszcze to jakoś ulepszyć. Kiedy okazało się, że nie, zostawiliśmy ten temat. To była moja jedyna rozmowa z nim. Cała reszta jest kłamstwem. Po moim odejściu jego statystyki z wolnych stały się gorsze. Dziwiło mnie, że dziennikarze, których znam, opowiadali takie rzeczy bez zwrócenia się najpierw do mnie – wyznał. 

Późniejszy sukces Zidane'a, który poprowadził Królewskich do trzech z rzędu triumfów w Lidze Mistrzów, szybko pozwolił zepchnąć temat związany z pobytem Beniteza w Madrycie na dalszy plan. Jakkolwiek patrzeć, etap Rafy, który zawsze marzył o pracy w Realu, zakończył się szybko i w smutny sposób. Dziś Hiszpan wraca na Bernabéu po ponad ośmiu latach z trudnym zadaniem powstrzymania gospodarzy, by jego podopieczni mogli oddalić się od strefy spadkowej. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!