Advertisement
Menu
/ marca.com

Specjaliści od ćwierćfinałów Ligi Mistrzów

Los Blancos odpadali w 1/4 finału rozgrywek Pucharu Europy tylko w 6 z 38 rywalizacji. Gdy Królewskim udaje się już przebrnąć 1/8 finału to prawie zawsze w danej edycji dochodzą co najmniej do półfinału. Czy tak będzie i w tym roku?

Foto: Specjaliści od ćwierćfinałów Ligi Mistrzów
Carlo Ancelotti wskazuje kierunek ataku (fot. Getty Images)

Mówią, że rzeczy, których osiągnięcie wiele nas kosztowało, doceniamy bardziej. Real Madryt ma wszelkie powody, aby tak myśleć o swoim środowym awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Lipsk był w stanie zepchnąć drużynę Ancelottiego do rozpaczliwej defensywy, ale ostatecznie Królewscy przeszli do następnej rundy. Wygrana 1:0 na Red Bull Arenie dawała Los Blancos przewagę, ale nie gwarantowała niczego. Nie trzeba było długo czekać, aby zobaczyć, że Niemcy nie przyjechali do Madrytu na wycieczkę i że ich zapowiedź realnej walki o awans do ćwierćfinału, to nie były tylko słowa rzucane na wiatr.

Po ogromnym cierpieniu Real wszedł do rundy, której jest prawdziwym mistrzem. To 54. udział Królewskich w Lidze Mistrzów. W 39 przypadkach (72,22%) udawało im się dotrzeć przynajmniej do ćwierćfinału. Gdy Los Merengues już byli w 1/4 finału, to tylko sześciokrotnie odpadali. Byli eliminowani odpowiednio przez: Benfikę (1965), Inter (1967), Spartaka Moskwę (1994), Juventus (1996), Dynamo Kijów (1999) i Monaco (2004).

Wczorajsza panika przypomniała Carlo Ancelottiemu, czego doświadczył na tym etapie rozgrywek przeciwko innemu niemieckiemu zespołowi w marcu 2015 roku. Schalke przybyło do Madrytu z wynikiem 0:2, a w przypadku remisu, o awansie decydowały gole zdobyte na wyjeździe. Ostatecznie zabrakło im jednego, ponieważ wygrali 4:3, ale kibice na Bernabéu byli wściekli. Zeszłej nocy również fani Realu nie zaznali chwili wytchnienia, dopóki Davide Massa nie zagwizdał po raz ostatni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!