SER: Federacja nie ukarze Realu za filmiki o sędziach

Klubowa telewizja Realu Madryt nie zostanie w żaden sposób ukarana przez Hiszpańską Federację Piłkarską za regularne publikowanie filmów, w których na arbitrów spada lawina krytyki za ich nieprawidłowe decyzje. W środę rano zebrał się Komitet Dyscyplinarny, który zdecydował nie podejmować żadnych działań w odpowiedzi na pismo otrzymane przez Sevillę, informuje Antón Meana z Cadena SER, co potwierdza również José Félix Díaz z Marki.

Dziennikarz podkreśla, że Komitet Dyscyplinarny uznał, iż nie może wszcząć postępowania na podstawie skargi ze strony andaluzyjskiego klubu, ponieważ nie wskazano na naruszenie żadnego przepisu kodeksu dyscyplinarnego Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej.

Decyzja ta zapada cztery dni po tym, jak Sevilla wydała oficjalny komunikat, w którym ogłosiła, że zgłosiła najnowszy film telewizji Realu Madryt na temat sędziów do Komitetu Rozgrywek, co dla Sevilli było potwierdzeniem „kampanii prześladowań i nękania” wobec Isidro Díaza de Mery i Gonzáleza Fuertesa, sędziego głównego i VAR. Sevilla prosiła o ocenę, czy fakty te mogą stanowić naruszenie regulaminu RFEF lub „jakiegokolwiek innego przepisu”. Dziś okazało się, że nie mogą.

Aktualizacja: MARCA podkreśla, że Sevilla na dobrą sprawę formalnie nie zaskarżyła Królewskich, a jedynie wysłała listowne powiadomienie do Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej. Andaluzyjczycy nie wskazali żadnej podstawy prawnej, a tylko poskarżyli się na to, że Królewscy atakują sędziów.