Niezniszczalny Pepe
W wieku 41 lat były defensor Realu nadal gra na wysokim poziomie i czeka na nadchodzące mistrzostwa Europy.
Pepe trzyma piłkę i krzyczy (fot. Getty Images)
Minęło sporo czasu od tamtego lipcowego dnia 2007 roku, kiedy Real Madryt zapłacił za Pepego 30 milionów euro. Kwota uważana była za wysoką, jak na ówczesne standardy, ale teraz wydaje się niczym w porównaniu z długą karierą portugalskiego stopera. 22 lata w elicie, ponad 800 meczów jako zawodowy piłkarz... i rekordy stażu pracy pobijane dzień po dniu.
Ostatni zanotował, w okresie poprzedzającym jego 41. urodziny: w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Arsenalowi został najstarszym piłkarzem z pola, który wyszedł w pierwszym składzie na spotkanie fazy pucharowej Champions League. Portugalczyk osiągnął to w wieku 40 lat, 11 miesięcy i 26 dni.
Choć jego przyszłość w Porto jest wciąż nieznana (jego kontrakt wygasa 30 czerwca), środkowemu obrońcy pozostało jeszcze wiele wyzwań: gra na bardzo dobrym poziomie i ma zamiar zostać kluczowym zawodnikiem mistrzostw Europy w Niemczech. Portugalia prowadzona przez Roberto Martíneza i Cristiano Ronaldo będzie jednym z faworytów do tytułu.
„Jak ty to robisz?” – zapytał go Rio Ferdinand za kulisami w zeszłą środę. Były angielski środkowy obrońca, który jest tylko pięć lat starszy od Pepego, ale który przestał grać już dziewięć lat temu, oddał hołd Portugalczykowi. We wspomnianym spotkaniu z Arsenalem były defensor Realu pokonał Giggsa i ustanowił nowy rekord, choć jeśli doliczyć fazę grupową, ma przed sobą jeszcze inne legendy: Ballottę (43 lata, 8 miesięcy i 8 dni) czy Gianluigiego Buffona (42 lata, 10 miesięcy i 10 dni) i jeszcze kilku innych.
„Musisz utrzymać motywację” – powiedział sam Ballotta w wywiadzie dla UEFY na temat klucza do długowieczności w piłce nożnej. „Ale najważniejszą rzeczą jest to, aby nadal dobrze się bawić, zarówno na treningach, jak i podczas meczów. Dodajmy do tego karierę bez kontuzji i mamy odpowiedź” – skwitował.
Pepe niedawno pobił także inny rekord w Lidze Mistrzów: dzięki bramce przeciwko Antwerpii w fazie grupowej stał się najstarszym strzelcem w historii Champions League. Mając 40 lat i 254 dni znacznie pobił rekord ustanowiony przez Tottiego, który strzelił gola w wieku 38 lat.
Są jeszcze dwa rekordy, które czekają na doświadczonego obrońcę, ale trudno będzie je pobić: bycie najstarszym piłkarzem, który zagra w finale Pucharu Europy... lub najstarszym, który wygra Ligę Mistrzów. Tym drugim jest Paolo Maldini (38 lat i 331 dni); a pierwszym Edwin van der Sar (40 lat i 211 dni).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze