Advertisement Advertisement
Menu
/ własne

Copa del Rey: Betis vs Real Madryt

Przed meczem z Betisem

Real Madryt po istnych blamażach w lidze zmierzy się w Copa del Rey z Betisem z Sewilli. Media sugerują, że ten mecz będzie papierkiem lakmusowym dla faktycznej sytuacji Fabio Capello w klubie. Możliwe, że podopieczni Włocha będą walczyć o jego być albo nie być. Królewscy są zatem w kryzysie, jednak we wcale lepszej sytuacji znajduje się Betis. Od momentu powrotu do Primera jeszcze nie mieli tak beznadziejnej sytuacji. Los Beticos to obecnie 17. drużyna La Liga. Na początku sezonu drużynę prowadził były twórca sukcesów SuperDepor - Javier Irureta. Jednak wraz z rosnącym niezadowoleniem rzeszy fanów nastąpiła na tym stanowisku zmiana. Od niedawna Doblasa i spółkę trenuje znany Luis Fernández.

Właśnie nowy trener Betisu wlał nadzieję w serca kibiców drużyny z Sewilli. W debiucie ligowym w ostatnią niedzielę "verdiblancos" wygrali 1:0 z Celtą Vigo. W odmiennych nastrojach do meczu przystąpi Real Madryt, w którym doszło do małego trzęsienia ziemi. Fabio Capello zrezygnował z usług paru boiskowych wyjadaczy. I jak zapewnia dzisiejsza "Marca", raczej definitywnie. Efekt? Dziś dowiedzieliśmy się, że opuszcza nas David Beckham. Bliski ogłoszenia takiej decyzji jest też Ronaldo. Ulga?

Pozbycie się dwóch leniuszków to nie recepta na pozbycie się problemów. Dlatego Capello wystawi w dzisiejszym meczu prawdopodobnie najcięższą artylerię. Gazety od początku tygodnia huczą, że szansę debiutu dostanie "ten trzeci", czyli Higuaín. Do składu mają wrócić Diarra i Robinho. Z powodu kontuzji nie zagrają Cicinho, Marcelo i Guti. Salgado, obok Beckhama i Ronaldo, w ogóle nie został powołany na mecz. Po decyzjach włoskiego "mistera" widać, że ma nóż na krtani. "Marca" sugeruje nieśmiało, że Vicente Del Bosque szykuje się na objęcie schedy po Fabio C. Jak na razie faktycznie Sfinks częściej komentuje wydarzenia w klubie i nawet mówi, że przy obecnym zarządzie powrót nie jest niewykluczony...

Tymczasem w obozie wroga także jest parę znaczących nieobecności. Z powodu kontuzji nie zagrają Lembo, Odonkor i Abella. Z kolei napastnik Robert da Pinho został w domu decyzją sztabu szkoleniowego w konsekwencji spóźnienia się na trening... ponad tydzień. Brazylijczyk po prostu starym dobrym zwyczajem swoich ziomów z Kraju Kawy nie mógł się po świętach rozstać z rodziną i przyjaciółmi, stąd to spóźnienie.
Ale w składzie na mecz pojawia się dwóch eks-piłkarzy Realu. To Alberto Rivera i napastnik Fernando. Kibice Betisu szczególnie liczą na tego pierwszego, który w końcu zaczyna grać na miarę swoich umiejętności. A jakie te umiejętności są miał mało okazji pokazać w barwach Realu. Jedyny mecz, który zapadł mi osobiście w pamięci, to ten towarzyski z lata 2000, kiedy Real rozbił AC Milan na San Siro...

Zatem Real ma szansę powtórzyć wyczyn z przed roku, kiedy na stadionie Ruiz de Lopera zwyciężył gospodarzy 1:0 w ćwierćfinale Pucharu Króla po golu... Antonio Cassano! To był początek kariery Fantantonio w Madrycie i pierwszy jego gol. Włoch nie powtórzy wyczynu, bo prawdopodobnie organizuje swoją Wielką Ucieczkę. Wierzmy, że inni go wyręczą. A jest komu...

Prawdopodobne składy:

Betis: Doblas; Melli, Arzu, Nano, Romero; Rivera, Vogel; Maldonado, Capi, Wagner; Dani.

Real Madryt: Diego López; Sergio Ramos, Helguera, Cannavaro, Roberto Carlos; Diarra, Gago; Robinho, Reyes, Higuaín lub Raúl; Van Nistelrooy

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!