Spadek ciśnienia w Paryżu
Ponad tydzień temu Kylian Mbappé zakomunikował PSG, że nie skorzysta z zapisu o opcjonalnym przedłużeniu kontraktu o kolejny rok. Po zakończeniu sezonu Francuz wyjedzie precz. Niemal na pewno dołączy on do Realu Madryt, z którym zawarł już słowne porozumienie. Do oficjalnego ogłoszenia transferu brakuje jeszcze połączenia kilku kropek, z czego doskonale zdają sobie sprawę w Paryżu.
Kylian Mbappé przed włożeniem białej koszulki musi jeszcze tylko sprzedać opaskę kapitana PSG (fot. Getty Images)
Działacze PSG pogodzili się już z odejściem swojej największej gwiazdy i zaczynają myśleć o przyszłości. W klubowych biurach jasno podchodzą do sprawy: Mbappé dołączy latem do Królewskich, czy komuś się to podoba, czy nie. Relacje Realu z PSG od kilku lat praktycznie nie istnieją. Nasser Al-Khelaïfi przy niejednej okazji starał się oczerniać Los Blancos, zazwyczaj używając wygodnej wymówki w postaci Superligi.
Sam Kylian musi teraz ustalić szczegóły odejścia. Piłkarz zrzekł się olbrzymich pieniędzy, choć tak naprawdę trudno określić, ile dokładnie wynosić będzie ta suma. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę także to, że związek napastnika z PSG wykraczał poza futbol. Zarówno klub, jak i zawodnik podpisali strategiczne umowy z Katarem. Fakt ten nieco utrudni odejście Mbappé od strony formalnej.
Tak czy inaczej, w PSG zastanawiają się już nad tym, w którą stronę projekt ma pójść w kolejnych latach. Zespół zostanie pozbawiony podstawowego filaru, który trzeba będzie kimś zastąpić. Według Relevo paryżanie stawiają na Rafaela Leão i Victora Oshimena. Wrócić z wypożyczenia do Lipska ma również Xavi Simons. Na znaczeniu zyskają także młodzi zawodnicy, jak Zaïre-Emery, Barcola, czy Lucas Beraldo.
Jakkolwiek patrzeć, sytuacja w Paryżu przestała być aż tak napięta. Wydaje się, że wszyscy w naturalny sposób pogodzili się już z odejściem Mbappé. Niektórzy twierdzą, że w PSG poczuli wręcz pewnego rodzaju ulgę spowodowaną zakończeniem przeciągającej się w nieskończoność telenoweli. Z drugiej strony nie brakuje też osób rozczarowanych decyzją zawodnika, który był sportową i ekonomiczną podporą instytucji. „Jedni nie kryją rozczarowania, inni natomiast są szczęśliwi, że mogą w spokoju wrócić do planowania nowego projektu”, mówi jedna z osób będąca blisko klubu.
Na Kylianie wydaje się nie robić wrażenia całe zamieszanie wokół jego osoby. Przeciwnie – w ostatnim meczu z Nantes był uśmiechnięty, choć z pewnością wolałby rozpocząć mecz w pierwszym składzie. Nie przeszkadzało mu to w żartowaniu z Luisem Enrique, czy celebrowaniu gola z rzutu karnego wraz z kolegami. Warto też zauważyć, że po ostatnim gwizdku piłkarz podszedł do sektora przeznaczonego dla kibiców gości i podarował im swoją koszulkę. Ani jeden fan nie wystosował wobec niego zarzutów. Mbappé został przez nich pożegnany oklaskami.
Szatnia także przyjęła informację o odejściu w naturalny sposób. Pozostali gracze PSG są przekonani, że przyszłość Kyliana jest związana z Madrytem. Zawodnicy nigdy nie doświadczyli napięcia, które pojawiało się w klubowych biurach. Nie każdemu podobało się zarządzanie sytuacją ze strony napastnika, ale jego poziom piłkarski i zdolności przywódcze dawały mu pełne prawo, by decydować o swojej przyszłości.
Do końca sezonu pozostały jeszcze ponad trzy miesiące. W ich trakcie z całą pewnością pojawi się jeszcze cała masa plotek. W Paryżu nie chcą jednak, by wytrącały one z rytmu drużynę. Wszyscy łączą siły, by zakończyć ten związek w jak najlepszy sposób i zdobyć po drodze jak najwięcej trofeów. Głównym celem, co nie może dziwić, pozostaje triumf w Lidze Mistrzów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze