Ancelotti: Trzeba myśleć o tych, którzy są dostępni, a nie o nieobecnych

– Podchodzimy w dobrej dyspozycji. Mamy dobrą serię, dobry moment, drużyna jest zmotywowana i podekscytowana, wraca Liga Mistrzów. Zagramy z silnym rywalem, jakościowym rywalem. To drużyna, która gra intensywny futbol i ma dużo jakości w ataku. Trzeba rozegrać kompletne spotkanie, szczególnie w obronie, ale także w ataku. Do tego mamy jednak jakość.

– To najlepszy sezon w mojej karierze? Nie wiem, czy to najlepszy sezon. Pod względem serii wyników, tak. Przegraliśmy tylko dwa mecze. Widzę solidny zespół, poważny zespół, zmotywowany, z dobrą atmosferą. Wszyscy dokładają swoje i nikt się nie skarży. Na razie wszystko idzie dobrze. Patrzymy, co się wydarzy. Dochodzimy do tego momentu w dobrej sytuacji. Dzięki charakterowi i jakości zawodników potrafiliśmy poradzić sobie z problemami.

– Czy Vinícius zrozumiał, że przy takiej grze jak z Gironą może być najlepszy? Jeśli Vinícius będzie potrafił grać jak z Gironą, to tworzy różnicę. W Viníciusie wyróżniam to, że przy wielkiej jakości, wykorzystywaniu intensywności i wykorzystywaniu szybkości, on utrzymuje ciągłość przez pełne 90 minut. Wiele ekip i rywal wytrzymuje to w pierwszej połowie, ale w drugiej połowie opada. To dla mnie wyróżnia się u niego najbardziej.

– Nigdy nie myślimy o tych, których nie ma. Trzeba myśleć o tych, którzy są dostępni. Można myśleć, że nie ma Bellinghama, ale bez niego wygraliśmy 4 na 4 mecze. To znaczy, że inni, jak Brahim czy Joselu, dobrze go zastępowali. Bellingham to bardzo ważny piłkarz, ale jak mówię, te braki były szansą na znalezienie większej motywacji.

– Decyzja o bramkarzu? Ja widzę to klarownie. Ty za bardzo się nie martw, dowiesz się jutro [uśmiech].

– Trener Lipska powiedział, że najtrudniej przekonać piłkarzy do swojego pomysłu, a u mnie Tchouaméni to stoper, a Camavinga to boczny obrońca? Oczywiście przekonanie piłkarza jest ważne, ale trzeba wiedzieć, czy da się to zrobić. Gdy rozmawiasz z piłkarzem, jasno widzisz, czy chce grać na danej pozycji. Praktycznie wszyscy się zgadzali, bo widzą problemy zespołu i chcą dodać coś swojego. Jednak oczywiście pytam ich o zdanie, bo nie wystawię kogoś, kto nie chce gdzieś grać. Nigdy nie forsuję rzeczy, ale na pewno próbuję ich przekonać do pomysłu.

– Dotychczas to Brahim najczęściej zastępował Bellinghama? Tak, to dobra wskazówka... Ale mamy inne opcje, które musimy wziąć pod uwagę. Lipsk jest mocny w stałych fragmentach. Brahim nie jest gigantem i górne piłki to nie jest jego mocna strona. Do tego Carvajal doskonale zagrał na stoperze. Czy mam go zdjąć ze stopera? Nie wiem [uśmiech]. Pomyślę o tym.

– Powrót Kroosa do reprezentacji? Toni Kroos ma prawo wybrać, co tylko zechce. EURO to ważne rozgrywki. Powrót do gry dla Niemiec może mu pomóc. Uszanujemy jego decyzję. Ma prawo wyboru.