Advertisement
Menu
/ as.com

Real albo przedłużenie kontraktu

Norweg w dalszym ciągu obserwuje telenowelę z Kylianem Mbappé, mając świadomość, że wraz z pojawieniem się Francuza w Madrycie jego możliwość dołączenia do Realu się skończy. Manchester City nalega, aby napastnik przedłużył kontrakt, który wygasa w 2027 roku.

Foto: Real albo przedłużenie kontraktu
Erling Haaland bije brawo (fot. Getty Images)

Nie tylko kibice PSG i Realu Madryt są ciekawi przyszłości Mbappé. Jest ktoś wyjątkowy, kto jednym okiem patrzy na wynik tej telenoweli i jest nim nie kto inny jak Erling Haaland. Norweg, obecnie szczęśliwy w Manchesterze City, nigdy nie stracił z oczu możliwości grania dla Los Blancos, z którymi był łączony jeszcze przed przejściem do Premier League.

Ma także świadomość, że jeśli Mbappé wyląduje w Madrycie, to on prawdopodobnie już tego nie zrobi. Nie tyle ze względu na cenę transferu, bo klauzula pozwalająca mu odejść z City do innego klubu, spoza Anglii, jest przystępna, ile dlatego, że zakłada, iż ​​Real nie będzie mógł utrzymać dwóch galaktycznych pensji i spełniając wymagania finansowe La Ligi oraz UEFY.

To pytanie było wielokrotnie zadawane przez osoby z otoczenia Norwega, gdy pojawiała się informacja o możliwości podpisania kontraktu z Królewskimi. „Czy Los Blancos mogliby jednocześnie płacić pensje i Mbappé i Erlingowi?” Napastnik zdaje sobie sprawę, że operacja sprowadzenia Francuza była planowana wcześniej niż jego własna. Haaland może opuścić City tego lata po aktywacji jego klauzuli, ale gra w Premier League dopiero od dwóch sezonów, zespół wygrywa wszystko, a on jest jego główną postacią. Co więcej, choć nie jest to zapis w jego kontrakcie, napastnik ściśle wiąże swoją przyszłość z przyszłością Pepa Guardioli.

Jak dowiedział się dziennik AS ze źródeł zaznajomionych z sytuacją Norwega, Manchester City podjął już kroki w celu przedłużenia kontraktu atakującego, który ma umowę do 2027 roku. „Jesteśmy zakochani w Haalandzie i chcemy, żeby został jeszcze przez dziesięć lat”. Tak powiedział niedawno trener na konferencji prasowej, choć przyznał też, że nie zna statusu negocjacji.

AS może potwierdzić, że odbyły się dopiero pierwsze kontakty, Manchester wyraził chęć, by usiąść i porozmawiać i oczywiste jest, że przedłużenie wiązałoby się z podwyżką wynagrodzenia, ale zawodnik nie czuje, że to odpowiedni moment. Co więcej, jego doradcy wolą poczekać na to, co ostatecznie wydarzy się pomiędzy Realem Madryt a Mbappé. Jeśli Francuz podpisze kontrakt z Realem tego lata, Haaland zrozumie, że rozsądniej będzie porozmawiać o przedłużeniu swojej umowy z City. W każdym razie nie nastąpi to wcześniej niż latem przyszłego roku.

Zdolności negocjacyjne Rafaeli Pimienty, reprezentantki Norwega, są znane w całym piłkarskim świecie. To ona wywalczyła piłkarzowi bardzo korzystny kontrakt z City. Znalazła się w nim klauzula, która pozwala zawodnikowi odejść od lata 2024 roku do klubu spoza Premier League. Klauzula ta również będzie malała wraz z upływem sezonów. Jeżeli Haaland miałby przedłużyć umowę, jest pewne, że pani Pimienta, zgodnie ze swoim sposobem działania, nadal pozostawiałaby napastnikowi furtkę do odejścia. 

Real Madryt nigdy nie stracił z oczu możliwości pozyskania 23-latka. Jeszcze za czasów Mino Raioli Los Blancos zaplanowali tę operację, ale ostatecznie superagent wolał, aby jego klient przeszedł do City, aby mógł lepiej się rozwijać. Tak się stało w 2022 roku. Obywatele kupili klejnot za absurdalną cenę. Zapłacił Borussii 60 milionów euro z klauzuli, która pozwalała mu opuścić Bundesligę oraz kolejne 40 milionów w postaci prowizji i premii. Według doniesień angielskiej prasy Haaland zarabiający 25 milionów euro netto na sezon stał się drugim po De Bruyne najlepiej opłacanym zawodnikiem Manchesteru. Co więcej, jak dowiedział się ten dziennik, Norweg ma 100 procent praw do swojego wizerunku.

Było to pierwsze podejście Realu do Haalanda po opuszczeniu przez niego Dortmundu. Drugie i najważniejsze miało miejsce, po tym jak Mbappé zwiódł Królewskich. Wówczas osoba z kierownictwa Los Blancos zadzwoniła, aby dowiedzieć się, jakie są rzeczywiste warunki klauzuli odstępnego, która pozwala Haalandowi opuścić City począwszy od 2024 roku. Real może wrócić w przyszłości, jeśli byłoby to dobre dla obu stron. Teraz Norweg czeka wynik telenoweli z Mbappé i wywołuje to u niego pewne napięcie. Drzwi do Madrytu mogą się dla niego zamknąć na wiele lat. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!