„Bitwa o Mbappé jest przegrana”

„Logika tej historii wskazuje, że skończy się ona w tym sezonie i Kylian nie przedłuży umowy. On teraz ciągle tak mówił, że tego nie zrobi i że nie chce przedłużać kontraktu. Dlatego dla mnie pozostaje jedynie dowiedzieć się, czy Real Madryt go chce... Czy może nie chce. Czy Real nie powie «jest już za późno, miałeś ofertę dwa lata temu i nie przyszedłeś, więc teraz cię nie chcemy»? Czy jednak nie przyjdzie z ostatnią próbą pozyskania go”, komentuje Daniel Riolo z rozgłośni RMC.

Trochę spokojniej na tej samej antenie wypowiedział się Jérôme Rothen, były piłkarz między innymi PSG: „Kylian ciągle o niczym nie zdecydował. Jeśli mówię, że Mbappé nie zdecydował, to posłuchajcie mnie i uwierzcie mi. To jest informacja JR25, a Jérôme Rothen nigdy się nie myli”.

W L’Équipe wskazano na problem, z jakim zmaga się Paris Saint-Germain: „Rzeczywistość jest taka, że PSG zimą nie było aktywne na rynku, bo dzisiaj klub nie posiada marginesu finansowego na działanie. Luis Campos w tych tygodniach powtarzał to stale agentom czy działaczom innych klubów, że przez Finansowe Fair Play nie ma możliwości, by działać i inwestować zbyt wielkich kwot. Taka jest prawda i to ciąży klubowi. Wpływa na to oczywiście także przyszłość Mbappé. Jeśli Francuz opuści klub, a na to wskazuje tendencja, to PSG wie, że będzie musiało mocno wejść na rynek, by zadowolić swoich kibiców i potwierdzić swoje ambicje na przyszłość”.

Ponad tym wszystkim jest oczywiście przekaz Le Parisien z weekendu, z którego gazeta absolutnie się nie wycofuje: „Największa gwiazda francuskiego futbolu dołączy w następnym sezonie do największego klubu na świecie, Realu Madryt. Tymczasem w Madrycie panuje optymizm, ponieważ negocjacje toczą się za kulisami, aby zapewnić kapitanowi reprezentacji największy kontrakt w zespole. Dla PSG i wielu ważnych graczy francuskiego futbolu nie ma już wątpliwości: Mbappé zdecydował się opuścić Ligue 1 po zakończeniu sezonu i odejść tam, gdzie zawsze chciał odejść. Ta bitwa jest już przegrana”.