Ancelotti: Militão i Courtois mogą zagrać jeszcze w tym sezonie

[RMTV] Jak planuje pan jutrzejszy mecz, biorąc pod uwagę, że spotkają się dwie najlepsze defensywy tej ligi?
Planujemy go tak, że chcemy zagrać jak najlepiej. To mecz, który może być bardzo trudny, bo Las Palmas gra bardzo dobrze w piłkę. Dobrze utrzymują się przy piłce, dobrze bronią, więc na pewno będzie to bardzo wymagający mecz. Oczywiście chcemy wrócić na swój najwyższy poziom po dwóch meczach, które były takie sobie. Chcemy być solidniejsi w tyłach. Ten tydzień wyszedł nam na dobre. Więcej odpoczywaliśmy niż pracowaliśmy, ale drużyna ma się dobrze. Wszyscy są dostępni, nie licząc tych najpoważniej kontuzjowanych. Bardzo chcemy rozegrać to spotkanie.

[COPE] Chciałem zapytać o słowa Laporty, że „liga jest ustawiona”, które w oczywisty sposób nawiązują do Realu Madryt. Czy myśli pan, że liga jest ustawiona?
Bardzo nie lubię wchodzić w tego typu polemikę. Prawda jest taka, że w tym tygodniu sporo się mówiło. Oni sporo mówili. Wciąż uważam tak, jak mówiłem wcześniej. My nie musimy wchodzić w dyskusję, bo wszyscy wiedzą, co działo się w hiszpańskim futbolu przez ostatnie 20 lat. Tu leży problem hiszpańskiego futbolu. Nie w „ustawionej lidze”, bo ta liga nie jest ustawiona. Hiszpański futbol miał pewien problem. Prokuratura i Guardia Civil prowadzą śledztwo, musimy dać im czas i poczekać. Taki był jednak problem hiszpańskiego futbolu w ostatnich dwudziestu latach. Nie ma sensu odpowiadać.

[Radio Nacional] Kim zastąpi pan zawieszonego Bellinghama? Czy martwi to pana, bo żółte kartki otrzymywał głównie za protesty? Czy jutro zastąpi go Brahim?
Oczywiście Brahim, ale opcją może też być Joselu. Myślę, że wielokrotnie byliśmy w stanie zastąpić ważnych zawodników i jutro będzie tak samo.

[SER] Chciałem zapytać o Jürgena Kloppa. Powiedział, że nie ma już sił. Trenuje kluby od 27 lat. Pan, jeśli się nie mylę, od 29 lat i wydaje mi się, że ma pan całkiem naładowane baterie.
Myślę, że to może być faktycznie zaskakujące, ale świetnie go rozumiem. To się może zdarzyć, gdy długo pracujesz w tym samym klubie, z tymi samymi zawodnikami i walczysz o to samo. Nieco opada motywacja. Być może to przytrafiło się Kloppowi w Liverpoolu, gdzie wykonał fantastyczną pracę i cały czas ją wykonuje. To pokazuje jego jakość. Potrafi być obiektywny, autokrytyczny. Zostawia klub w innych rękach. Bardzo go szanuję, bo jest wielkim trenerem i mam nadzieję, że dalej będzie pracował jako trener, ponieważ może dużo dać futbolowi.

[La Sexta] Był pan zawsze pełen szacunku wobec Xaviego, nawet przy sprawie Negreiry. Czy zawiódł się pan, gdy Xavi powiedział, że trudno będzie wygrać tę ligę i że pewne rzeczy się tu nie zgadzają?
Nie chcę tu wyrażać swoich osobistych myśli o tej sytuacji. Nie chcę tu tego wyjaśniać.

[Onda Cero] Widzieliśmy wczoraj zdjęcia, które mogły podobać się madridistom, to znaczy zdjęcia Courtois pracującego z piłką. Gdyby musiał pan wyznaczyć terminy Militão i Courtois, czy zagrają jeszcze w tym sezonie?
Obaj mogą zagrać jeszcze w tym sezonie. Ich proces rehabilitacji idzie bardzo dobrze. Oczywiście, sztab medyczny nie chce nic forsować, ale mają się dobrze. Obaj pracują indywidualnie na murawie. W lutym będzie pół roku od ich kontuzji. W przypadku tego typu urazów to jest od sześciu do ośmiu, dziesięciu miesięcy. Myślę, że obaj wrócą do gry przed końcem sezonu.

[MARCA] Chciałem zapytać o pańskie odczucia względem tego, ile wycieków nagrań ma miejsce? Czy to może mieć wpływ na sędziowanie? To powoduje spore zamieszanie.
Oczywiście, jeśli są to zastrzeżone rozmowy i słowa, fakt, że wyciekają, nie jest dobry. Mimo wszystko to, co mówili sędziowie na tych nagraniach wydaje mi się dość poprawne. Rozmawiają o futbolu, o konkretnych zagraniach. Rozmawiają o swoich obowiązkach.

[Relevo] W Superpucharze mówił pan, kto będzie będzie grał w kolejnym meczu. Czy może pan powiedzieć, kto zagra w jutrzejszym meczu i czy będzie to nadal polityka rotacji, czy dany bramkarz dostanie kilka meczów z rzędu?
Jutro zagra Łunin.

[Radio MARCA] Drużyna w listopadzie i grudniu była w najlepszej formie, najbardziej regularna. Graliście najlepiej. To się zbiegło z ustawieniem z dwójką pivotów, Kroosem i Valverde. Czy jutro planuje pan zagrać ponownie w taki sposób, być może zostawiając na ławce Tchouaméniego lub Camavingę?
Tak, zgadzam się w tym sensie, że w tych miesiącach graliśmy bardzo dobrze. Byliśmy solidni, co zgubiliśmy w ostatnich meczach. To prawda, że strzeliliśmy wiele goli, ale również straciliśmy wiele. Zgubiliśmy trochę solidności. Myślę, że nie zależy to od tego, że Valverde nie grał na tej pozycji, ponieważ Valverde na tej pozycji to była pewna awaria, bo Tchouaméni i Camavinga byli kontuzjowani. Musimy wrócić do tej solidności, którą prezentowaliśmy wcześniej, będąc bardziej skoncentrowanymi i pewnymi z tyłu.

[The Athletic] Wczoraj pojawiła się we Francji informacja, że był pan za potencjalnym powrotem Karima Benzemy. Florentino Pérez jednak odrzucił tę opcję. Agent Karima powiedział, że to kłamstwo. Chciałem pana o to zapytać.
To kłamstwo. Nigdy o tym nie rozmawialiśmy. 

[GOL] W tym tygodniu wiele osób mówiło, między innymi Futre, który powiedział, że po meczu z Almeríą zaprezentował pan konferencję prasową, której powinien się pan wstydzić. Czy chce mu pan odpowiedzieć i czy utrzymuje pan to, co powiedział wtedy?
Nie chcę odpowiadać Futre. Nie znam go jako piłkarza, nigdy z nim nie rozmawiałem. Nie chcę mu odpowiadać.

[OK Diario] Powiedział pan, że jutro zagra Łunin, ale czy dalej będzie pan robił zmiany w bramce, czy przed kolejnym meczem znów będziemy musieli pana pytać, czy zagra Łunin, czy jednak Kepa?
W środę powiem ci, kto zagra w czwartek. Nie mam z tym najmniejszego problemu. 

[El Desmarque] Chciałem zapytać, jak pan przeżył ten ostatni tydzień, to wszystko, co się mówiło i chciałem zapytać, czy pana nie męczy wszystko to, co otacza drużynę, że kwestionuje się Real Madryt?
W tym tygodniu mieliśmy dwa dni wolnego i spędziłem je bardzo dobrze. Odpocząłem. Uważaliśmy, że drużyna bardziej niż codziennej pracy potrzebuje odpoczynku. Mieliśmy dwie dobre sesje treningowe. Jesteśmy skoncentrowani. Jedyne, o czym myślimy, to trzy punkty, które musimy jutro zdobyć. Będą bardzo ważne dla losów tej ligi. Luty będzie kluczowy.

[TNT Sports Brasil] Powiedział pan, że Militão może wrócić przed końcem sezonu. Militão już od pewnego czasu pracuje na murawie z piłką. Czy myśli pan, że może wrócić w okolicach marca i meczów Ligi Mistrzów? Czy ma pan w głowie pewną datę na jego powrót?
Mija sześć miesięcy od czasu tej kontuzji. Zobaczymy, jakie są jego odczucia na boisku. Myślę, że w okolicach ośmiu miesięcy możemy myśleć o powrocie.