Isco: Czułem się ofiarą, a nią nie byłem
Isco udzielił szczerego wywiadu Jorge Valdano w programie Universo Valdano w telewizji Movistar+. Przedstawiamy opublikowany fragment wypowiedzi Hiszpana, w którym opisuje swoje najgorsze chwile w Realu Madryt.
Isco czeka na zmianę w meczu z Valencią w 2018 roku, a Santiago Solari udziela mu ostatnich wskazówek. (fot. Getty Images)
– Ostracyzm w Realu Madryt? Niezbyt dobrze wiem, co się wydarzyło, nikt nie był wobec mnie szczery. Z Solarim zagrałem mecz w Pucharze Króla, później jakieś ogony, 10 minut. Nie wiedziałem, w jakiej formie jestem, czy dobrej, czy złej. I się załamałem.
– Co to znaczy? Zagubiłeś się? Masz sobie coś do zarzucenia? Tak, wiele. Na koniec… Zdajesz sobie z tego sprawę z biegiem czasu, wiesz, o co chodzi? Wtedy byłem wściekły na każdego, wszystko wydaje ci się złe.
– Czas i terapia? Terapia pomaga ci spojrzeć wewnątrz siebie? Tak. Kiedy jesteś w takiej sytuacji, to wydaje ci się, że nic nie jest twoją winą, cały czas obarczasz kogoś odpowiedzialnością. Czas daje ci tę perspektywę, by zastanowić się: a co ty właściwie zrobiłeś, by to zmienić? Dlaczego nie zrobiłeś kolejnego kroku? Dlaczego nie walczyłeś więcej? Teraz przyznaję, że w tamtym momencie straciłem nadzieję, by coś udowadniać, starciłem nadzieję na grę, na zabranie miejsca w składzie koledze. A to było coś, co robiłem wcześniej. Dlatego, jak powiedziałem, trochę się załamałem i nie miałem w sobie siły psychicznej, by odwrócić sytuację, jak robiłem to wcześniej wielokrotnie.
– Czy to była też szkoda dla kibiców, że w pełni mojej dojrzałości nie mogli oglądać mojej kreatywności? Tak, ale na koniec tym, który najbardziej tego żałuje, jestem ja. Mówię to teraz, kiedy minęło dużo czasu i ponownie cieszę się futbolem, niczym małe dziecko. Jednak wtedy walczyłem ze wszystkimi, zrzucałem winę na każdego… Czułem się ofiarą, a nią nie byłem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze