Problematyczny Simeone

Arbiter odgwizdał koniec czwartkowego pucharowego meczu pomiędzy Atlético Madryt a Realem Madryt, a Diego Simeone rozpoczął bieg przez całą długość boiska na Cívitas Metropolitano, aby wraz ze swoimi piłkarzami świętować triumf nad rywalem zza miedzy. Atleti wygrało, awansowało do ćwierćfinału rozgrywek i wyeliminowało Królewskich z Copa del Rey. Simeone jest w tym sezonie jedynym trenerem, który był w stanie pokonać Carlo Ancelottiego i dokonał tego dwukrotnie – najpierw 24 września w La Lidze, a teraz właśnie w pucharze. Ponadto w trzech derbowych starciach Real Madryt stracił aż 10 bramek – dokładnie tyle samo, ile we wszystkich pozostałych meczach tego sezonu z innymi rywalami.

Gdy Simeone przejmował funkcję trenera Atlético Madryt, klub z ówczesnego Vicente Calderón notował passę czternastu lat bez zwycięstwa z Realem Madryt. Od tamtego grudnia 2011 roku w 42 derbach Madrytu we wszystkich oficjalnych rozgrywkach piłkarze Los Rojiblancos odnieśli w sumie 12 zwycięstw, notując przy tym również 14 remisów i 16 porażek. Trzy z tych zwycięstw kończyły się ostatecznymi triumfami w danych rozgrywkach – finały Copa del Rey w 2013 roku, Superpucharu Hiszpanii w 2014 roku i Superpucharu Europy w 2018 roku.

Osiem dogrywek na osiem podejść
Jeśli chodzi o bezpośredni bilans na linii Ancelotti – Simeone, to po czwartkowym pojedynku ponownie się on wyrównał – po osiem zwycięstw dla każdej ze stron i pięć remisów. Mając to wszystko na uwadze, nie dziwi fakt, że Carletto niechętnie zapatruje się na każde kolejne starcie z Atlético. Tym bardziej że gdy naprzeciwko jest Atleti, to każdy finał lub etap fazy pucharowej w postaci jednego meczu zawsze kończy się dogrywką. Do takich sytuacji dochodziło w sumie ośmiokrotnie – finał Copa del Rey w 2013 roku, finał Ligi Mistrzów w 2014 roku, finał Superpucharu Europy w 2018 roku, ćwierćfinał Copa del Rey w 2023 roku, półfinał Superpucharu Hiszpanii w 2024 roku i 1/8 finału Copa del Rey w 2024 roku oraz finał Ligi Mistrzów w 2016 roku i finał Superpucharu Hiszpanii w 2020 roku, które kończyły się nawet rzutami karnymi.

„Real Madryt jest wraz z City najlepszą drużyną na świecie. Strzelają po kontrach, ze średniego dystansu, po akcjach środkiem… Dlatego wygrywają prawie wszystkie mecze. To nie jest szczęście, oni są naprawdę dobrzy”, mówił po czwartkowym zwycięstwie Simeone. Mimo tych słów w tym sezonie to Atlético ewidentnie ma sposób na Real Madryt, który w trakcie trzech ostatnich derbów Madrytu na prowadzeniu był… tylko przez 4% czasu (12 minut na wszystkie 330 rozegrane).