Simeone: Mierzymy się z wielkim rywalem i to nas ekscytuje

Czy w zależności od rozgrywek wasz plan na kolejne mecze z Realem Madryt będzie się zmieniał?
W La Lidze zawsze jest inaczej, ponieważ to dłuższe rozgrywki. Tutaj jest krócej, ale podejdziemy do tego w taki sam sposób jak zwykle – mecz po meczu. Mierzymy się z wielkim rywalem i to nas ekscytuje, napawa entuzjazmem i wzbudza oczekiwania.

Tylko wy byliście w stanie pokonać w tym sezonie Real Madryt. Tamten mecz może być punktem odniesienia?
Przy okazji tamtego meczu Real Madryt miał pewnych zawodników, z których nie mógł skorzystać. Jutro pod tym względem będą mieć lepszą strukturę zespołu. A to z kolei przełoży się na podniesienie poziomu ich gry. Tamto spotkanie miało miejsce trzy miesiące temu. To był inny mecz, inny moment… Zagramy tak, jak uważamy, że na tym etapie sezonu powinniśmy zagrać.

Porozmawiajmy o kwestiach finansowych. Każdy klub ma swoją pulę za udział w Superpucharze Hiszpanii. Atlético dostaje trzy miliony euro, a Real Madryt i Barça po sześć. Nie powinno to być inaczej skonstruowane?
To dobre pytanie, ale lepiej, żeby odpowiedzieli na nie Miguel Ángel Gil i Enrique Cerezo. Dla ludzi najważniejsze jest to, kto wygra, a kto przegra. A na mnie spoczywa odpowiedzialność za to, aby podejść do tego turnieju w jak najlepszy możliwy sposób.

Obawia się pan tego, że któryś z pańskich zawodników mógłby odejść do Arabii?
Swego czasu już o tym mówiłem. Ogólnie nie, ale zawsze istnieje taka możliwość. Zawsze są jacyś piłkarze, którzy mogą zostać skuszeni. Gdyby do tego doszło, to wówczas przeanalizujemy, co jest najlepsze dla klubu, dla drużyny i dla samego zawodnika.

Czy teraz De Paul podejmuje lepsze decyzje na boisku?
Rodrigo to rewelacyjny piłkarz. Ma osobowość i gwarantuje pewną hierarchię. Ma wizję gry. Oczywiście wciąż musi to udowadniać czynami, ale cały czas się rozwija. Ma coraz większą wagę w tym zespole i potrzebujemy od niego jeszcze więcej. Będziemy od niego wymagać coraz więcej, ponieważ to jest ten De Paul, którego poszukiwaliśmy w Udinese.

Jak pan ocenia przyjęcie zespołu w Arabii?
Odczuwamy taki sam entuzjazmem jak zawsze. Jesteśmy gotowi zagrać tam, gdzie nam wskazano.