Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Bez pośpiechu ws. powrotów Militão i Courtois

Brazylijczyk i Belg w ostatnich dniach pracowali indywidualnie na murawie w Valdebebas, jednak klub trzyma się wyznaczonych terminów: defensor ma wrócić na przełomie marca i kwietnia, a bramkarz w maju.

Foto: AS: Bez pośpiechu ws. powrotów Militão i Courtois
Fot. Getty Images

Szpital w Realu Madryt powoli pustoszeje. W ostatnim czasie wypis dostali Vinícius i Camavinga, a niebawem do gry wróci też Ferland Mendy. Z obiegu wypadł co prawda Lucas Vázquez, ale jego uraz na szczęście nie jest zbyt poważny. Poza grą pozostaje zatem trzech zawodników, którzy w bieżącym sezonie zerwali więzadła krzyżowe. David Alaba doznał kontuzji całkiem niedawno i w bieżącym sezonie nie wróci już do gry. Innymi przypadkami są Éder Militão i Thibaut Courtois, którzy zerwali więzadła w sierpniu i wydawało się, że sezon mają z głowy. Jeśli Brazylijczyk i Belg w ogóle zagrają w bieżącej kampanii, to z pewnością nie będą mieli pełnego rytmu i to od Ancelottiego będzie zależało, czy wystawi ich do gry w kluczowych meczach La Ligi lub Ligi Mistrzów. W międzyczasie obaj piłkarze bardzo dobrze przechodzą swoje procesy rehabilitacji. 

W ostatnich dniach obu zawodników mogliśmy ujrzeć na boiskach treningowych w Valdebebas. Militão pracował w korkach, wykonując lekkie ćwiczenia z piłką na murawie. Z kolei Courtois trenował indywidualnie z trenerami od odnowy i Luisem Llopisem, wykonując ćwiczenia na refleks. W obu przypadkach trening był opracowany tak, by w jak najmniejszym stopniu obciążać kolana, by uniknąć nawrotów kontuzji czy dodatkowych problemów. W tym momencie praca w dużej mierze polega na wzmocnieniu uszkodzonych więzadeł. Postępy czynione przez obu graczy rozbudzają nadzieje, jednak, jak informuje dziennik AS, w klubie zachowują spokój: wszystko podąża zgodnie z planem, ale do końca jeszcze daleka droga.

Planowane daty powrotów dla obu zawodników są inne. W przypadku Militão klub spodziewa się, że nastąpi do nieco szybciej i szacuje, że defensor wróci do pracy z grupą na przełomie marca i kwietnia. Jeśli chodzi o Courtois, to od początku pracowano z myślą, że bramkarz wróci w maju i być może zagra w jakimś spotkaniu. W przypadku portero nie ma absolutnie żadnego pośpiechu, ponieważ jego pozycja jest dobrze pokryta dzięki Łunionowi i Kepie, a sam Belg zrezygnował z udziału w mistrzostwach Europy.

„Do pokonania pozostała bardzo trudna góra”, studzą emocje klubowi lekarze i fizjoterapeuci, pytani przez Asa o możliwe wcześniejsze powroty. W klubie wskazują, że niezależnie od tego, jak dobre będą odczucia, to należy konsekwentnie trzymać się wyznaczonych etapów rehabilitacji i pokonywać je krok po kroku, bez żadnego pośpiechu. Oczywiście, potencjalny powrót Militão w końcówce marca byłby bardzo dużym wzmocnieniem dla Realu Madryt, który w tym momencie ma do dyspozycji jedynie dwóch zdrowych stoperów. Ancelotti niejednokrotnie wspominał, że będzie na niego liczył, choć po meczu z Arandiną obniżył ciśnienie: „Rehabilitacja Courtois, podobnie jak Militão, przebiega dobrze. Nie można się jednak spieszyć”.  

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!