Pedrerol: W sprawie Mbappé znowu jesteśmy w sytuacji zaufania do piłkarza

– Real Madryt dalej bardzo uważnie obserwuje Mbappé. Przygląda się mu uważnie, ale nie zrobi niczego, co może zaszkodzić piłkarzowi. Chodzi o wypuszczanie informacji o jakimkolwiek ruchu. Nie będzie żadnych takich informacji. Real chce uniknąć tego, by dowiedziano się o jakimkolwiek jego kontakcie z Mbappé. Nie będzie wypuszczania informacji, będzie panowała absolutna tajemnica.

– Nie mówię, że odbyły się jakiekolwiek rozmowy. Nie ma nic podpisanego. Nie ma żadnej umowy w sejfie. Nikt nie może powiedzieć, że Real Madryt już to załatwił. Nie ma nic podpisanego. Znowu jesteśmy w sytuacji zaufania do piłkarza.

– Jak wiecie, znowu zainteresowany jest też Liverpool. Realu to nie zaskakuje, bo Liverpool zawsze był na miejscu. To nie jest żadna nowość. Liverpool zawsze go chciał, ale dla Mbappé nie był klubem, do którego ten chciał przejść.

– Real więc mocno obserwuje Mbappé i nie zrobi niczego, co może mu zaszkodzić. To będzie operacja, która mogłaby zaszkodzić zawodnikowi w jak minimalnym stopniu i nie wystawiać go na presję Parku Książąt ani na presję Kataru. Będzie ostrożność ze wszystkim w tej sprawie.

– Real Madryt nie wejdzie też w żadną licytację. Czy pieniądze wyłoży Liverpool, czy ktoś zaoferuje pieniądze, to Real Madryt nie będzie wchodzić w licytacje o Mbappé.

– Co Real Madryt sądzi dzisiaj o tej sytuacji? Czy jest optymistą? Nie odważyłbym się tego powiedzieć. Real Madryt wie, że Mbappé chce grać w Hiszpanii w Realu Madryt. Jest jednak wiele warunków, które pojawiły się też dwa lata temu. Real Madryt znowu mówi o naciskach, jakie piłkarz i jego otoczenie otrzymają, by pozostać w Paryżu. Wielką obawą Realu jest to, że Katar znowu ruszy do pracy, by wywrzeć presję na zawodniku, jego otoczeniu rodzinnym i jego otoczeniu negocjacyjnym, by Mbappé nie ruszył się z Paryża.

– Jaka jest więc sytuacja? Real Madryt nie wyklucza Mbappé. Real Madryt chciałby pozyskać Mbappé, tak. Real Madryt nie dokona szaleństwa w sprawie Mbappé, nie. Real Madryt wierzy w piłkarza, ale raczej mniej w jego otoczenie. Real Madryt wierzy w pragnienie piłkarza, ale raczej mniej w to, że otoczenie wytrzyma ponowną presję ze strony Kataru.

– Mi w Realu Madryt, a także ludzie znający świat arabski mówią, że presja Kataru w sprawie przedłużenia kontraktu Mbappé może być poważna. Nie chodzi tylko o finanse, ale różnego rodzaju sprawy. Nie wiem dokładnie, co to znaczy, ale tej presji już raz poddano Mbappé i wtedy według wielu madridistas on wystawił Real Madryt. Teraz sprawa opiera się na tym, czy jego otoczenie oprze się naciskom Kataru.

– Ja nie sądzę, że Real Madryt widzi rywala w Liverpoolu. Do tego temat jest taki, że Mbappé musiałby zgodzić się na dużo mniejsze zarobki w Realu Madryt. Jeśli Mbappé przyjdzie do Realu Madryt, straci dużo pieniędzy, ale to jest dla niego jasne.

– Na korzyść: Mbappé chce grać w Realu Madryt. Przeciwko: otoczenie może ulec presji Kataru. Nie ma żadnego podpisanego kontraktu, a Real Madryt będzie bardzo ostrożny w każdej sprawie, która może zaszkodzić chłopakowi. Gdybym dzisiaj miał stawiać, to dałbym 60%, że Mbappé zagra w Realu Madryt. Nie mogę jednak powiedzieć, że to jest podpisane, domknięte i zamknięte w sejfie. Tak nie jest. Piłkarz mówi tak Realowi Madryt, ale jego otoczenie ma większe wątpliwości. Teraz zależy, co zrobią PSG i Katar, co jest zagadką. Widzieliśmy, że to może zmienić zdanie piłkarza czy jego otoczenia dosłownie w ostatniej chwili. Widzieliśmy to dwa lata temu, gdy Florentino Pérez uznawał transfer Mbappé za pewny, ale w ciągu tygodnia wszystko się zmieniło i powstało jego hasło „ten Mbappé to nie jest mój Mbappé”.

– Myślę, że to będzie interesująca sprawa. Nie zostanie rozwiązana teraz. Nie będzie komunikatu za 5 dni, za 10 dni, za 20 dni. Nie będzie żadnego komunikatu o niczym, no chyba że Mbappé dojdzie do porozumienia z PSG w sprawie odejścia i zostanie wypuszczona informacja, że poprosił o puszczenie go. Wtedy musielibyśmy przeanalizować, jakie porozumienie Mbappé ma z PSG, bo jak Juanfe informował u nas, odejście Mbappé w tym roku nie byłoby darmowe [ten dziennikarz Chiringuito podał, że piłkarz oddałby PSG część premii za podpis otrzymanej od Realu].

– Ja jestem optymistą w sprawie przyjścia Mbappé. Oficjalne otwarcie Santiago Bernabéu ma nastąpić w czerwcu, ciągle pozostają szczegóły do wykończenia. W Realu Madryt wiedzą jednak, że poza koncertami zaprezentowanie Mbappé na tym stadionie byłoby uderzeniem w stół i powiedzeniem: oto najlepszy piłkarz na świecie w najlepszym klubie na świecie na najlepszym stadionie na świecie. Zgadzamy się, że pod względem marketingu byłoby to spektakularne. To byłoby perfekcyjne, medialnie nic by tego nie przebiło. Marketingowo przyjście Mbappé jest dla Realu Madryt bardzo ważne. Sportowo bez wątpienia też, ale finansowo może być nawet lepsze.

– Zobaczymy, jak to wszystko się rozwinie, ale ja pozostaję przy tym, że jestem optymistą... Jednak presja Kataru martwi.