Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Ancelotti: Jesteś nowy, więc nie wiesz, że nie odpowiadam o Mbappé

Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Mallorcą. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Ancelotti: Jesteś nowy, więc nie wiesz, że nie odpowiadam o Mbappé
Fot. Getty Images

– Szczęśliwego nowego roku dla wszystkich. Zaczynamy nowy rok. Zobaczymy, co się wydarzy. Obyśmy się dobrze bawili [uśmiech] – rozpoczął sam trener.

[RMTV] Jutro rozegracie pierwszy mecz w nowym roku z wymagającą Mallorcą. W jakim stanie jest drużyna i w jakim stanie są zawodnicy, którzy mogą wrócić po kontuzjach?
Pragniemy dobrze rozpocząć ten nowy okres w sezonie. Dostaliśmy dobre wiadomości na ostatnich treningach. Wraca wielu piłkarzy, a ci, którzy nie wrócą teraz, są też blisko powrotu. Wracają Vini, Carvajal i Arda. Myślę, że Mendy i Camavinga wrócą w następnym tygodniu. Wiadomości są dobre i jutro spróbujemy rozegrać dobry mecz z intensywnością i zaangażowaniem, by dobrze rozpocząć rok.

[SER] To pańskie pierwsze wystąpienie po przedłużeniu umowy do 2026 roku. Chcę zapytać, czy zdziwiło pana to, że doszło do tego tak szybko? Sam pan powtarzał, że pozostaje wiele miesięcy do końca sezonu. I czy w tym miesiącu, w którym otwarte będzie okienko transferowe, pana zdaniem należy dokonać transferu stopera?
Oczywiście bardzo się cieszę z nowej umowy. To był dosyć prosty temat. Ustaliliśmy to we dwójkę między sobą bez żadnego problemu i żadnej wątpliwości. To było bardzo szybkie przedłużenie. Powtórzę, co powiedziałem ostatnio: bardzo się cieszę i jestem bardzo szczęśliwy z pozostania na kolejne 2 lata jako trener Realu Madryt. W tym momencie nie planujemy transferu kolejnego stopera. Myślimy tak, że oczywiście brakuje nam dwóch bardzo ważnych stoperów, ale mamy kolejnych dwóch, w których bardzo wierzymy, czyli Nacho oraz Rüdigera, oraz innych zawodników, którzy w alarmowej sytuacji mogą to robić dobrze, jak Tchouaméni i Carvajal, który też już tam grał. Dlatego w tym momencie nie rozważamy transferu.

[ABC] Przed wakacjami opowiedział pan o planie na wybór bramkarza. W ostatnim meczu zagrał Kepa i po powrocie po przerwie miał pan zdecydować, kto będzie podstawowym golkiperem do końca sezonu. Czy podjął już pan decyzję? I czy chce się pan nią podzielić?
Nie podjąłem decyzji, bo prawda jest taka, że ci bramkarze sprawiają mi wątpliwości. Nie byłoby to odpowiednie wobec żadnego z nich, bym wybrał teraz podstawowego bramkarza. Obaj są świetni. Będę wybierać z meczu na mecz i stawiać na tego, który wzbudzi u mnie większe zaufanie.

[COPE] Chcę wejść w głębiej w temat nowej umowy, bo to nie jest normalne, że klub przedłuża kontrakt trenera w połowie sezonu. Zawsze takie decyzje podejmowano pod koniec rozgrywek z wiedzą, czy drużyna wygra jakieś ważne trofeum. Czy dla pana to osobisty sukces, że doszło do tego teraz? Może pan zdradzić kulisy, jak doszło do tego wszystkiego? Kiedy prezes się z panem skontaktował? I czy dla pana to ma większą wartość, że nową umowę ogłoszono w połowie sezonu?
Cóż, dla mnie wartość ma to, że klub chce dalej pozostać z moją pracą. To jest dla mnie wartość. Kulisy też nie są tak ważne, bo zawsze powtarzałem, że nie śpieszyło mi się z nową umową, nawet jeśli kontrakt wygasał 30 czerwca. Nie czułem pośpiechu. Klub zdecydował, by zrobić to teraz, bo prawdopodobnie jest zadowolony z pracy, jaką wykonujemy wszyscy razem i chce z tym pozostać. To czyni mnie bardzo szczęśliwym. Czy to sukces? Nie wiem. Sukces tutaj to wygrywanie meczów i będziemy próbować to robić także po podpisaniu tego kontraktu.

[nie przedstawił się] Przychodził pan do Realu Madryt ponad 10 lat temu. W czym przez ten czas zmienił się prezes Florentino Pérez?
Myślę, że prezes się nie zmienił. Często powtarzam, że on cały czas utrzymuje swoją motywację wobec tej drużyny i swoją miłość dla tego klubu. To miłość, która narodziła się i rośnie u niego od dziecka. Droga tego prezesa w tym klubie jest fantastyczna i pozostaje fantastyczna. On ma bardzo jasne zamysły na przyszłość. One są bardzo klarowne i zawsze takie były. Dlatego klub jest w bardzo dobrych rękach także na przyszłość.

[La Sexta] Zawsze powtarzał pan, że to będzie pańska ostatnia ławka w karierze. Czy ten kontrakt mówi wprost: Carlo Ancelotti 2026 i koniec?
To moja ostatnia ławka, tak powiedziałem i to potwierdzam. Kiedy to się skończy, tego nie wiem. Myślę, że 2026 rok może być tylko datą częściową. Mogę zostać tu na dłużej po 2026 roku, zależy od sukcesów, jakie możemy mieć. 2026 rok może być moim ostatnim rokiem w roli trenera, ale mogę też tu zostać.
Ale jako trener?
Chcę być trenerem. Do 2026 roku będę trenerem i obym był nim w 2027 i 2028 roku. Powtarzam, że podoba mi się Madryt i chcę tu zostać.

[Relevo] Pan zawsze powtarzał, że Real to pańska pierwsza opcja, ale w Brazylii pojawiały się plotki o pańskim przejęciu reprezentacji. Prezes Federacji publicznie powiedział nawet, że zostanie pan ich selekcjonerem na Copa América. Istniało coś z Brazylią?
Rzeczywistość jest taka, jaką wszyscy ją znają i wie o tym też Real Madryt. Miałem kontakt z ówczesnym prezesem Federacji, którym był Ednaldo Rodrigues. Chcę podziękować mu, bo okazał mi dużą sympatię i wyraził duże zainteresowanie tym, bym prowadził kadrę Brazylii. Byłem z tego dumny i zaszczycony, ale to wszystko było uzależnione od mojej sytuacji w Realu Madryt i dla wszystkich to było klarowne. Potem w ostatnich miesiącach stało się to, że Ednaldo Rodrigues przestał być prezesem Federacji. Ale to się wydarzyło, oczywiście miałem kontakt i powtarzam, że mu za to dziękuję, bo okazał mi dużą sympatię, ale na końcu stało się to, czego chciałem, czyli zostałem tutaj.

[Onda Cero] Powiedział pan, że na ten moment nie rozważacie transferu stopera, bo wierzycie w swoje opcje w kadrze. Czy ta decyzja jest kompletnie nie do zmiany? Real Madryt na pewno nie pozyska stopera w zimowym okienku?
Powtarzam: tak, nie dokonamy transferu.

[The Athletic] W Hiszpanii mówi się, że drugie części nigdy nie są dobre. Pan znajduje się w drugim etapie w Realu Madryt. Dlaczego pana zdaniem ten etap jest lepszy od pierwszego z lat 2013-2015?
Musimy poczekać na to, co wydarzy się w tym sezonie. Na razie w tym okresie po powrocie radziliśmy sobie dobrze. Drużyna zmienia się krok po kroku. Zespół zmieniał się, zmienia się i oczywiście będzie się zmieniać w przyszłości. Mamy wielu środków, które być może ciągle nie pokazały się w pełni. Jednym z nich jest Arda Güler, który w końcu wraca na swój poziom. Musimy poczekać na drugą część sezonu. W pierwszej wypełnionej problemami poradziliśmy sobie świetnie.

[Chiringuito] Dzisiaj mamy 2 stycznia 2024 roku i mamy jednego zawodnika, którego umowa wygasa za mniej niż 6 miesięcy, więc jest wolny w negocjowaniu z innymi drużynami. Jest nim Kylian Mbappé. Pan jak wielu madridistas czuje, że ten 2024 rok może być rokiem Kyliana Mbappé i Realu Madryt?
[cisza przez 5 sekund; uśmiech] Nie widziałem cię tu za wiele razy.
Jestem jednym z nowych.
Aaa [uśmiech], więc nie słyszałeś nigdy, jak mówiłem, że nie będę odpowiadać na to pytanie.
Dokładnie. Jestem tutaj pierwszy raz.
[uśmiech] Nie, nie będę dotykać tego tematu.

[AS] Powiedział pan, że nie podjął pan decyzji w sprawie bramki, ale czy wie pan już, kto zagra w niej jutro?
Co do jutra, to prawda jest taka, że Kepa miał w ostatnich dniach grypę i nie trenował, więc jutro zagra Łunin.

[Radio Nacional] Potwierdził pan, że do kadry wracają Vinícius, Carvajal i Arda. W jakim stanie wracają? Czy mogą od razu wskoczyć do jedenastki? Czy na razie będą zbierać minuty i wchodzić do gry powoli?
Są oczywiście do dyspozycji, ale nie możemy porównywać ich przypadków. Nieobecność Ardy Gülera była dużo dłuższa niż innych. Carvajal zagra od początku, a w kwestii Viníciusa nie podjąłem jeszcze decyzji. Muszę porozmawiać z samym zawodnikiem i lekarzami. Prawda jest jednak taka, że na treningach Vinícius pokazał jednak, że jest z nim bardzo, bardzo dobrze.

[TNT Sports Brasil] Powiedział pan, że nie potwierdza pan, że zakończy karierę w 2026 roku. Jednak gdy zakończy się etap w Realu Madryt, rozważa pan objęcie kadry narodowej?
[uśmiech] Czy mogę rozważyć kadrę narodową... [śmiech] Jak powiedziałem, myślenie o zostaniu selekcjonerem Brazylii to wielka ekscytacja. Nie wiem jednak, czy reprezentacja Brazylii będzie mnie chciała w 2026 roku. Tego nie wiem [śmiech]. Nie wiem, czy oni są zadowoleni z mojej decyzji.

[Radio MARCA] Chcę zapytać o przyszłość, ale nie tylko pańską, a klubu. Jak wygląda jej planowanie? Pojawiają się zawodnicy, którzy mogą negocjować swoją przyszłość, dotyczy to nabytków, ale także odejścia z drużyny. Czy w rozmowach z prezesem w tym okresie poruszyliście też temat transferów na kolejny sezon? Czy na przykład prezes pytał pana o opinię na temat transferu Mbappé? Jak się tym zarządza? Jaki jest timing w temacie kolejnego sezonu?
Tutaj przede wszystkim kończą się kontrakty naszym zawodnikom. To jednak wielu z nich podejmie swoje decyzje, co zrobią. Mówię tu o Kroosie, Luce Modriciu czy Nacho. Co do przyszłości, myślę, że ona jest już wyrysowana. Nie ma tu za wiele do zrobienia, naprawdę. Ciągle za szybko, by działać w kwestii lata, ale też za bardzo nie myślimy, co musimy robić latem 2024 roku. Pewne jest, że nie musimy robić za wiele, bo jak powtarzam, drużyna zmierza już w dobrym kierunku i ma wielu bardzo interesujących młodych piłkarzy. Dołączy też jeden młody, który jest świetny. Na razie nie myślimy o lecie, ale nie będzie to też za wiele ruchów.

[OkDiario] Jakie nastawienie i motywację widzi pan u Ardy Gülera? Czy on bardzo chce już zadebiutować w drużynie? Czy będzie to możliwe w meczu z Mallorcą?
Najważniejsze dla niego, że czuje się dobrze, że wrócił do treningów z drużyną i że powoli odzyskuje swój najlepszy poziom. Wszyscy musimy mieć w głowie to, że nie możemy mieć wobec niego pośpiechu, bo on jest bardzo młody. On ma 18 lat i ma cały czas na świecie, by grać dla nas. Jest gotowy. Jeśli będę mógł dać mu jutro minuty, zrobię to, a jeśli się nie uda, zrobię to w innym meczu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!