Oficjalnie: Diego López zakończył karierę

Diego López będący gościem na forum dziennika La Unión-El Progreso ogłosił swoją decyzję o zakończeniu piłkarskiej kariery. 42-letni bramkarz zeszłego lata stał się wolnym graczem po wygaśnięciu jego umowy z Rayo Vallecano: „Warunki w Rayo były odpowiednie i nadszedł czas, aby się pożegnać. Po tylu latach jako zawodowy piłkarz mam wiele pragnień, na przykład przebywanie z rodziną, korzystanie z czasu wolnego na wiele sposobów i spróbowanie wielu rzeczy, które mogą mi pomóc w przyszłości”.

Były portero Realu Madryt nie chce całkowicie rezygnować z pracy w piłce: „Chcę iść krok po kroku. Są dwa, które moim zdaniem muszę zrobić. Pierwszy to ukończenie kursów, a drugi znalezienie miejsca, gdzie będę mógł się rozwijać. Aktualnie jestem na drugim poziomie i mam już tytuł trenera bramkarzy oraz dyrektora sportowego”. 

López opowiedział też o swoim debiucie w pierwszej drużynie Realu Madryt w 2006 roku: „Są ludzie, którzy ci ufają i ludzie, którzy na ciebie postawią. Trener Camacho zadzwonił do mnie, żebym został trzecim bramkarzem Realu Madryt. To nie tylko przypadek ani przeznaczenie. To nie tylko praca ani szczęście, to efekt wszystkiego razem, ale ostatecznie przede wszystkim dużo pracy”.

42-latek skomentował także swój powrót na Estadio Santiago Bernabéu w 2013 roku i rywalizację z Ikerem Casillasem pod okiem José Mourinho: „To była wyjątkowa szansa, poświęciłem się, jak najlepiej umiałem treningom i bronieniu barw klubu, ale pewne jest, że ten etap był bardzo medialny i nauczyłem się cenić inne rzeczy, widzieć, jak wyglądają pewne kwestie. To była ciągła nauka”. 

Diego ujawnił także, jacy trenerzy mieli na niego największy wpływ: „Ci, którzy jasno komunikowali mi swoje pomysły. Tacy jak Mourinho, Ancelotti czy Pellegrini. Ale także inni, którzy nie są w stanie przekazać ci tak wiele i trzymają cię w niepewności, która nie jest korzystna dla profesjonalnego piłkarza”. 

Diego López w trakcie swojej kariery bronił bramek między innymi Sevilli, Milanu, Espanyolu czy ostatnio Rayo Vallecano. Do seniorskiego futbolu wchodził jednak w Realu Madryt, w którego pierwszej drużynie był w latach 2005-2007 oraz 2013-2014. Dla Królewskich zagrał w sumie w 73 meczach i zachował 25 czystych kont. Ze stołeczną drużyną wygrał jeden raz La Ligę i tyle samo razy Ligę Mistrzów oraz Copa del Rey.