Advertisement
Menu
/ marca.com

Endrick: Wybrałem trudną drogę, rezygnując z tego, co zwykle robią dzieci

Endrick udzielił wywiadu Marce w ramach adwentowej serii rozmów publikowanych od początku grudnia przez ten hiszpański dziennik. Przedstawiamy zapis rozmowy z przyszłym napastnikiem Realu Madryt.

Foto: Endrick: Wybrałem trudną drogę, rezygnując z tego, co zwykle robią dzieci
Fot. MARCA

W wieku 17 lat sprawiasz wrażenie, że niczego się nie boisz, że jesteś zdolny do wszystkiego. Tak jest naprawdę?
Od małego musiałem udowadniać, że nie boję się nikogo. Wszystko zaczęło się, kiedy byłem bardzo mały. Chciałem grać tylko w piłkę. Byłem tego bardzo pewien i aby to osiągnąć, nie możesz okazywać strachu do niczego i do nikogo i tak właśnie robię od bardzo małego. 

Myślisz, że jesteś gotowy na wyzwanie, jakim jest Real Madryt?
To będzie ogromna odpowiedzialność, wielkie wyzwanie. Jestem bardzo podekscytowany możliwością gry w tej koszulce i możliwością cieszenia się razem z fanami. To marzenie, jakie miałem od dziecka, być częścią Realu Madryt. Wiem, że wciąż mam przed sobą cele w Palmeiras i muszę je wypełnić lub przynajmniej pomóc mojej drużynie być jak najwyżej, ale to jasne, że już myślę też o Realu Madryt.

Piękne rzeczy nie przestają ci się przytrafiać, jak na przykład debiut w reprezentacji Brazylii w wieku zaledwie 17 lat. O czym myślałeś w tym tak szczególnym momencie?
Niestety przegraliśmy oba mecze, jednak miałem okazję zagrać, zobaczyć siebie w koszulce reprezentacji. To coś wyjątkowego, o czym marzy każdy, kto chce grać w piłkę. Ponadto miałem szczęście być obok Viníciusa i Rodrygo… To było wyjątkowe doświadczenie. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł dzielić z nimi piękne chwile.

Vinícius i Rodrygo mówili ci, czym jest Real Madryt?
Miałem możliwość spędzić z nimi trochę czasu. Pytali mnie, czy jadę na wakacje, że muszę pojechać. Mówili mi o wielu codziennych sprawach, o wadze, jaką ma wszystko, co się dzieje, o wielkości w każdym wymiarze, ale mówili też, że zdajesz sobie z tego sprawę, kiedy tu jesteś.

Jesteś bardzo zaangażowany w walkę Viníciusa przeciwko rasizmowi.
Już cierpiałem z powodu rasizmu, ale to mnie nie rusza. Im bardziej to robią, tym bardziej śmieję im się w twarz. Walczę razem z Vinim, Rodrygo i wszystkimi, którzy cierpią z powodu rasizmu. Mogą mi mówić, co chcą, wykonywać różne gesty… Nie będę do tego przykuwał uwagi i myślę, że to ich jeszcze bardziej wkurzy. To najlepszy sposób, na walkę z rasizmem. 

Przypuszczam, że masz już ochotę zawitać w Madrycie, Valdebebas, na Bernabéu, ale nie jako turysta?
Raz byłem. Moi rodzice też byli i wiele mi opowiadali o mieście. Mam nadzieję, że będę miał okazję lepiej poznać Madryt. Później będę jeszcze miał okazję wybrać się do centrum z przyjaciółmi, ale to już jak będę żył w Madrycie.

Nie możesz się doczekać gry na Bernabéu? 
Mam nadzieję rozegrać tam świetną karierę, to wielki stadion, robi wrażenie. To marzenie od dziecka. Wszystkie dzieciaki je mają, grało tam wiele cracków ze świata futbolu. Niedawno byłem tam na meczu i mogłem poczuć atmosferę, kibiców… Będę bardzo szczęśliwy, kiedy będę tam grał.

Mógłbyś zbudować idealnego napastnika? Takiego, który strzela głową, jest silny, techniczny?
Karim Benzema łączy wszystkie cechy napastnika perfekcyjnego. Mimo że obecnie gra w Arabii Saudyjskiej, to przez wiele lat grał w Realu Madryt. Potrafi doskonale rozumieć grę, to spektakularny zawodnik w każdym sensie. Przez wiele lat był najlepszym napastnikiem świata. Harry Kane i Haaland też mają idealne umiejętności, by być napastnikiem, o którym mówisz.

Czego oczekujesz od New Balance?
Mam nadzieję być z nimi przez wiele lat. Ja i moja rodzina świetnie się z identyfikujemy z nimi i z tym, co oferują.

Słyszałem, jak mówisz o tym, jaki wpływ na to, kim teraz jesteś, mieli twoi rodzice, ile poświęcili przez te wszystkie lata, abyś ty mógł grać w piłkę. 
To była długa podróż, czasami trudna. Oni zawsze mi pomagali, zawsze byli przy mnie i to było wielkim wsparciem. W pewnym momencie życia było źle, głodowali i moim jedynym celem jest to, aby to się już nigdy nie wydarzyło.

Czego szukasz w każdym meczu? 
Chcę się bawić i właśnie to robię na boisku. Bawię się i chcę to robić. Chcę być szczęśliwy. To pomaga, aby wszystko wychodziło dobrze. Gra w piłkę daje mi radość i mogę tylko dziękować Bogu za życie, jakie dziś mam. Wybrałem trudną drogę, rezygnując z tego, co zwykle robią dzieci, ale miałem dobry powód.

Nagrody indywidualne są dla ciebie ważne?
W tym momencie nie są dla mnie istotne. Dla mnie najważniejsza jest drużyna, bez kolegów nie byłoby niczego. Cieszyłem się sukcesem Palmeiras, który był możliwy dzięki pracy i jakości moich kolegów.

W pewnym meczu widzieliśmy, że się zagrzałeś po wejściu przeciwnika.
Jestem chłodny, tak przynajmniej mówią moja siostra i mama na podstawie decyzji, jakie podejmuje i tego, jak się wypowiadam. W piłce musisz być chłodny.

W ostatnich dniach poza Madrytem byłeś też w Bostonie i traktowano cię jak gwiazdę.
Nawet w moich najlepszych marzeniach nie wyobrażałem sobie żyć tak, jak żyję. Jednego dnia poznałem Tatuma, kolejnego Garlanda, sportowców, których oglądałem dużo w telewizji, ponieważ jestem ogromnym fanem NBA i potrafię nawet grać w baseball. Miałem szczęście poczuć tę atmosferę, widzieć zwycięstwo Celtics… To marzenie. Do tej pory byłem tylko w sklepie NBA w São Paulo.

Luis Suárez powiedział, że jest pod wrażeniem twojej gry i osobowości i przyznał, że wolałby cię widzieć w Barcelonie.
Widziałem wiele jego meczów w Barcelonie. Podobał mi się jego gol po przejściu Thiago Silvy i Davida Luiza. Nauczyłem się od niego wielu rzeczy i wniósł wiele do brazylijskiego futbolu.

W twoim życiu wydarzyło się wiele i to bardzo szybko. Transfer do Realu Madryt, pierwsza drużyna Palmeiras, mało grania, później bycie kluczowym i debiut w reprezentacji Brazylii.
W moim życiu wiele rzeczy wydarzyło się bardzo szybko, spełniałem wiele marzeń. Jestem bardzo wdzięczny mojej rodzinie, moim agentom i Palmeiras, które zaufało mi od małego. W pewnym momencie spuściłem głowę, ponieważ nie grałem, ale szanowałem decyzje trenera i cały czas pracowałem w oczekiwaniu na szansę, która nadeszła.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!