Łunin już bez szans na Trofeo Zamora
Dwóch bramkarzy Realu Madryt do czwartku zajmowało pierwsze i drugie miejsce w klasyfikacji Trofeo Zamora. Przez brak występu w Vitorii Łunin nie ma już żadnych szans na zdobycie nagrody.
Fot. Getty Images
Obrona Realu Madryt świetnie spisuje się w tym sezonie. W dotychczasowych spotkaniach ligowych Królewscy stracili tylko 11 goli, co jest oczywiście najlepszym wynikiem w Primera Divsión i jednym z najlepszych w całej Europie. Pod nieobecność Thibaut Courtois między słupkami stają Andrij Łunin (7 meczów ligowych) i Kepa Arrizabalaga (11). Niezależnie od kolejnych decyzji sztabu szkoleniowego i postawy defensywy Los Blancos wiadomo już, że Ukrainiec nie zdobędzie Trofeo Zamora. Jeżeli wystąpiłby we wszystkich pozostałych meczach ligowych Realu, będzie miał na koncie „tylko” 27 spotkań. By rywalizować o tę nagrodę, trzeba mieć na koncie przynajmniej 28 meczów (co najmniej 60 minut w każdym z nich). Tej granicy Ukrainiec nie przeskoczy.
Łunin w siedmiu spotkaniach wpuścił 4 bramki i trzykrotnie zachował czyste konto. W klasyfikacji Trofeo Zamora zajmowałby pierwszą lokatę ze średnią 0,57 traconej bramki na mecz. Kepa również pod tym względem wypada bardzo dobrze – 7 wpuszczonych bramek w 11 spotkaniach (średnio 0,64). Jeśli utrzyma tę dyspozycję do końca i rozegra co najmniej 17 z najbliższych 20 meczów ligowych, będzie miał duże szanse na zgarnięcie trofeum.
Podobna sytuacja jest także w Barcelonie. Marc-André ter Stegen leczy kontuzję, przez którą może przegapić jeszcze kilka spotkań, a to sprawia, że on również może wkrótce wypaść z rywalizacji o Trofeo Zamora (średnia 1,00). Jego zastępca, Iñaki Peña, tak jak Łunin nie ma żadnych szans na trofeum, ponieważ rozegrał jedynie 5 meczów. Maksymalnie rozegra ich więc 25, co nie wystarczy do osiągnięcia minimalnej liczby występów. W jego przypadku problemem mogłaby być także dyspozycja – 24-latek legitymuje się średnią 1,60.
Ter Stegen ma za to na koncie 13 meczów – musi wystąpić w przynajmniej 15 z 20 najbliższych spotkań, by być branym pod uwagę. Musiałby więc wrócić do gry na Granadę (10–11 lutego) i rozegrać wszystkie spotkania do końca rozgrywek ligowych.
W oficjalnej klasyfikacji Trofeo Zamora pierwsze miejsce zajmuje… Álvaro Valles, bramkarz Las Palmas (średnio 0,83 traconych bramek na mecz). MARCA, czyli pomysłodawca i organizator tej nagrody, bierze pod uwagę jednak w pierwszej kolejności bramkarzy, którzy rozegrali najwięcej spotkań. Dla przykładu, Filip Jörgensen z Villarrealu ze średnią 1,94 jest przed Álexem Remiro z Realu Sociedad (1,06) tylko dlatego, że rozegrał 18 spotkań, a Remiro… 17.
Zdecydowanie najlepszą średnią w całej lidze z bramkarzy branych pod uwagę w tej klasyfikacji ma obecnie Kepa Arrizabalaga (0,64). Najnowsze zestawienie Pichichi, Zamora, Asistencias pojawi się na portalu po ostatnim ligowym meczu w tym roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze