Advertisement
Menu
/ SER

Dziennikarz do szefa Superligi: Pan z nas żartuje, prawda?

W czwartek Superliga zaprezentowała swój proponowany format. Brak bezpośredniego dostępu do najwyższej dywizji doprowadził do gorącej debaty w radiu SER z udziałem szefa nowych rozgrywek.

Foto: Dziennikarz do szefa Superligi: Pan z nas żartuje, prawda?
Fot. YouTube

Z proponowanym formatem Superligi można zapoznać się w tym artykule. Zakłada on grę 16 ekip w Gwiezdnej Lidze, 16 w Złotej i 32 w Niebieskiej, z której po sezonie spadałoby poza rozgrywki aż 20 ekip. To właśnie ta pula 20 drużyn ma być odpowiedzią tych rozgrywek na zasadę otwartości. Nowi uczestnicy mogliby jednak wchodzić do niej właśnie jedynie od trzeciej dywizji, a najszybciej z najlepszymi w Gwiezdnej Lidze mogliby zagrać dopiero po dwóch latach i dwóch kolejnych awansach.

Stworzyło to debatę na temat tego rozwiązania. Przeciwnicy wskazują, że dzisiaj mistrz kraju ma szansę dostać się od razu do Ligi Mistrzów. Zwolennicy odpowiadają, że dla wielu małych drużyn to pocałunek śmierci, a po nadwyrężeniu budżetu i kadry w jesiennych 6 meczach Champions League, zespół i klub płacą za to cenę sportową i finansową wręcz cofając się w rozwoju. Superliga ma być szansą na wejście do rozgrywek z większymi pieniędzmi, ale rozpoczęciem od gry na niższym poziomie i stabilny rozwój w ramach Superligi, który na końcu w idealnej ścieżce nagradzany byłby awansem.

W tej sprawie w wywiadzie dla radia SER starli się Bernd Reichart, szef Superligi, z Axelem Torresem, katalońskim dziennikarzem radia SER. Niemiec odwiedził program El Larguero po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i po oddaniu głosu Torresowi, jednemu z ekspertów programu, doszło do następującej wymiany zdań:

[Axel Torres] Moje pytanie brzmi: w jaki sposób Girona, Aston Villa czy Union Berlin zaakceptują pańskie rozgrywki, jeśli sam pan potwierdził, że po dobrym sezonie w swojej lidze weszłyby dopiero do trzeciej ligi w Superlidze? To ewidentne, że takie zespoły czują się lepiej w systemie, gdzie po wspaniałym sezonie już w kolejnej kampanii grają w najwyższych rozgrywkach kontynentalnych.
Nie, nie zgadzam się. Rozmawiałem z wieloma klubami w ostatnich 18 miesiącach i one nie szukają loterii z wejściem do pucharów tylko na 6 meczów, po czym po odpadnięciu zostanie bez szans na zrobienie znaczącego kroku do przodu. One chcą pewnej stabilizacji w otoczeniu, gdzie rywalizują z najlepszymi klubami i mogą rozwijać się w zdrowy sposób. Union Berlin to perfekcyjny przykład w tym sezonie. Liga Mistrzów to nie była dla nich szansa. To była praktycznie kara dla klubu, który dzisiaj jest w gorszej sytuacji niż gdyby rozwijał się krok po kroku.

Zapytał pan o to kibiców Unionu?
Tak.

Liga Mistrzów to była dla nich kara? Tak sądzą ich kibice?
Tak, byłem... [dziennikarz jednak nie przerywa i podnosi głos; zdziwienie Reicharta; moment ze zdjęcia w artykule]

Przecież oni mieli święto na stadionie nawet, kiedy przegrywali swoje mecze!
Tak, byłem na dwóch meczach w Berlinie. I rozmawiałem z wieloma osobami.

I ludzie powiedzieli panu, że gra w Lidze Mistrzów to kara? Pan się z nas śmieje, prawda?
Nie. Rozmawiałem z wieloma osobami. Mówiły, że to było wspaniałe doświadczenie. Do tego stadion był pełny, chociaż nie grali na swoim obiekcie, czego trochę żałowali, bo wolą grać na Alte Försterei. Jednak w ich sytuacji było wiele innych klubów, jak Mönchengladbach czy Stuttgart. Oni mówili: nie mogliśmy zrobić teraz kroku do przodu, a inwestowanie w kadrę na 6 meczów w Lidze Mistrzów nie byłoby odpowiedzialne. Oni zgadzali się, że szansa na wejście do rozgrywek europejskich, gdzie można utrzymać się na dłużej, to jest inna szansa. Mówili mi o tym działacze i kibice Unionu. [koniec fragmentu rozmowy z tym dziennikarzem]

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!