Advertisement
Menu
/ marca.com, własne

Nowy mur Villarrealu ma coś do udowodnienia

Młody środkowy obrońca urodzony w Madrycie wykorzystuje zaufanie Marcelino, by wzmocnić swoją pozycję w zespole.

Foto: Nowy mur Villarrealu ma coś do udowodnienia
Fot. Getty Images

Mecze z Realem Madryt na Santiago Bernabéu to zawsze ogromne przeżycie nawet dla największych gwiazd, więc tym bardziej dla młodych graczy, którzy ciągle mają coś do udowodnienia. Do tej drugiej grupy należy z pewnością Jorge Cuenca, który w wieku 24 lat ustabilizował swoją formę i stał się podstawowym zawodnikiem Villarrealu.

Cuenca dojrzewał piłkarsko w AD Alcorcón, skąd w 2017 roku przeniósł się do rezerw Barcelony. Stamtąd po kilku latach przeniósł się do Villarrealu, który zainwestował w niego 2,5 miliona euro, po czym wypożyczył go do Almeríi i rok później do Getafe. W poprzednim sezonie był już częścią pierwszej drużyny Villarrealu, ale Unai Emery i Quique Setién dawali mu szanse przede wszystkim w Lidze Konferencji. W najważniejszych meczach ligowych częściej stawiali na Pau Torresa, Raúla Albiola czy Aïssę Mandiego.

W tym sezonie ma na koncie już 15 spotkań, w tym 13 w pierwszym składzie. Dojrzał i stał się regularnym partnerem 38-letniego Albiola. Obecnie jest dziewiątym zawodnikiem Villarrealu pod względem rozegranych minut.

Ważnym momentem dla 24-latka było przyjście Marcelino. To właśnie powrót Hiszpana na Estadio de la Cerámica sprawił, że Cuenca stał się niekwestionowanym zawodnikiem pierwszego składu. Grał we wszystkich 7 spotkaniach pod wodzą nowego-starego szkoleniowca, a bilans wygląda dużo lepiej niż za Setiena: 4 wygrane, 2 remisy i tylko 1 porażka.

Jedną z najbardziej wyróżniających się cech Cuenki jest jego dominacja w powietrzu. Wygrywa średnio 2,88 pojedynków główkowych na mecz, co jest najlepszym wynikiem w całej drużynie. W pierwszej kolejce pokazał też, że jego umiejętności gry w powietrzu mogą przydać się też w ataku – strzelił bowiem gola z Betisem, wykorzystując dogranie Alexa Baeny.

MARCA wyróżnia też jego zdolność rozgrywania piłki. W Villarrealu zajmuje czwarte miejsce pod względem celności podań (90,36%). Przy tym potrafi to połączyć ze skuteczną grą w obronie (średnio 6,04 przechwytów na mecz).

Cuenca ma na koncie trzy mecze przeciwko Realowi Madryt. Pierwsze z nich było niemal idealne – w barwach Getafe wygrał z Królewskimi 1:0 i przyczynił się do zachowania czystego konta. Drugi mecz – porażka 0:2 na Bernabéu w barwach Los Azulones – nie miał dla niego większej historii. Zdecydowanie gorzej było w Pucharze Króla, już w barwach Villarrealu. Jego koledzy prowadzili do przerwy 2:0, a Quique Setién zdjął z boiska Albiola i wprowadził właśnie Cuencę. El Submarino Amarillo przegrał 2:3 i nie była w stanie powstrzymać remontady. Dziś Cuenca ponownie zmierzy się z Valverde, Rodrygo i przede wszystkim… Ceballosem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!