Advertisement
Menu

Piłkarki przegrywają w Paryżu

W meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń piłkarki Realu Madryt przegrały na Stade Sébastien Charléty z Paris FC 1:2. Jedyną bramkę dla Królewskich zdobyła Caroline Møller.

Foto: Piłkarki przegrywają w Paryżu
Fot. Getty Images

Paryżanki rozpoczęły mecz dokładnie tak, jak zaplanowały – narzuciły dużą intensywność, wymuszając proste błędy w szeregach Królewskich, co przyniosło efekt już w 4. minucie. Gospodynie przejęły piłkę w środku pola, szybko przedostały się w okolice pola karnego Realu Madryt, Mateo zagrała prostopadłą piłkę między nogami Kathellen do Dufour, która przepchała Ivanę i pokonała Misę. Kilkadziesiąt sekund później gospodynie prowadziły już 2:0 za sprawą Thiney, która ponownie wykorzystała szereg błędów w ustawieniu obrony Las Blancas i wepchnęła piłkę do bramki po zagraniu z lewej strony Bourdieu. Po dwóch szybkich i bolesnych ciosach Królewskie w ogóle nie potrafiły odnaleźć się na Stade Sébastien Charléty, a w ich grze było sporo chaosu i niedokładności. Mimo to w 27. minucie miały świetną okazję do złapania kontaktu, kiedy to Athenea po indywidualnej akcji wywalczyła rzut karny. Jedenastki nie wykorzystała jednak Olga, która uderzyła zbyt lekko i z jej strzałem bez problemów poradziła sobie Nnadozie. Po tej sytuacji w grze drużyny Alberto Torila coś drgnęło. Królewskie zaczęły dłużej utrzymywać się przy piłce, wymuszały błędy na paryżankach, jednak to nie wystarczyło, by do gwizdka na przerwę odrobić choćby część strat.

Druga połowa rozpoczęła się świetnie dla Realu Madryt. W 50. minucie zbyt lekkie podanie Greboval do Nnadozie przejęła Raso, która minęła bramkarkę Paris FC, ale wypuściła się zbyt mocno poza światło bramki i trafiła tylko w boczną siatkę. W 53. minucie Australijka zrehabilitowała się świetną akcją po prawej stronie, mocno dośrodkowała w pole karne, gdzie niepilnowana Møller zdobyła bramkę kontaktową. W 59. minucie doskonałą szansę na wyrównanie miała Athenea, która przejęła piłkę po niepewnej interwencji na przedpolu Nnadozie, jednak próbę Hiszpanki wyblokowała jedna z defensorek Paris FC. W 74. minucie bliska szczęścia była Zornoza, która trafiła w poprzeczkę po nieczystym uderzeniu z dalszej odległości. W końcówce piłkarkom Realu Madryt zaczęło brakować siły i miały ogromne kłopoty z przedostaniem się na połowę rywalek. W 84. minucie drużynę przed stratą trzeciej bramki uchroniła Misa, która wybroniła sytuację sam na sam z Ribadeirą. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie.

Tym samym druga porażka Królewskich w trzecim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzyń stała się faktem. Las Blancas miały co prawda okazje nawet na odwrócenie wyniku, jednak trzeba przyznać, że paryżanki zasłużenie zgarniają komplet punktów, spychając drużynę Torila na ostatnie miejsce w grupie.

Paris FC – Real Madryt 2:1 (2:0)
1:0 Dufour 4' 
2:0 Thiney 6'
2:1 Møller 53'

Paris FC: Nnadozie; Bogaert, Greboval, Ould Hocine, Soyer (57' Fleury); Corboz, Korosec (57' Le Mouel), Thiney; Mateo, Bourdieu (57' Ribadeira), Dufour (86' Bussy).
Real Madryt: Misa; Kenti Robles (68' Oihane), Ivana, Kathellen, Olga; Teresa, Olofsson; Raso (89' Marisa), Athenea, Zornoza (83' Paula); Møller.

Liga Mistrzyń – grupa D
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. BK Häcken 2 4:2 6
2. Chelsea 2 6:3 4
3. Paris FC 3 4:7 3
4. Real Madryt 3 4:6 1

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!