Ojciec Endricka: Właściciel Chelsea stwierdził, że transfer Endricka zawyży ceny na rynku

– Muszę przyznać, że ja nie lubię zimna, ale żona i Endrick je lubią. Endrick naprawdę lubi grać w deszczu. Więc kiedy otrzymaliśmy zaproszenie od Chelsea, od jej właściciela, to pojechaliśmy zobaczyć klub i kraj [w listopadzie 2022 roku]. Oglądaliśmy mecz Chelsea z Arsenalem i spotkaliśmy się z trenerem, obejrzeliśmy ośrodek, porozmawialiśmy z Jorginho, Azpilicuetą czy Thiago Silvą.

– Wszystko nam wytłumaczyli. Przedstawili nas osobie, która miała pomóc nam się zaaklimatyzować. Pokazali nam dom, w którym byśmy żyli. Pokazali szkołę, do której chodziłby Endrick i kościół, do którego byśmy uczęszczali. Wszystko między nami i Chelsea było w porządku.

– Nie mogę powiedzieć, że to było na 100% ustalone, bo niczego nie podpisałem, ale porozumienie było zawarte. Wbiłem już sobie do głowy, że będę mieszkać w Londynie przy całej tej zimnej pogodzie. Jednak wtedy jednej nocy zadzwonił menadżer syna i powiedział, że właściciel Chelsea wycofał się z porozumienia, bo stwierdzili, że cena za Endricka doprowadziłaby do zawyżenia cen na rynku. W ich spojrzeniu to było 60 milionów euro za 16-letniego chłopca, który przyjechałby do nich dopiero po niecałych dwóch latach.

* * *

W grudniu 2022 roku potwierdzono, iż Real Madryt wyłoży za wtedy 16-letniego Endricka 35 milionów euro w ramach kwoty podstawowej oraz zapisze dodatkowe 25 milionów euro w ramach zmiennych za różne cele, jakie piłkarz może osiągnąć w Brazylii i następnie już w Hiszpanii (Królewscy już muszą dopłacić 5 milionów za liczbę strzelonych goli). Do tego Los Blancos pokryją wszelkie obciążenia podatkowe w Hiszpanii i prowizje dla pośredników, które w sumie mogą sięgnąć kolejnych 12 milionów euro. Zawodnik dołączy do pierwszego zespołu w lipcu 2024 roku, gdy skończy 18 lat, chociaż spekuluje się, że jego przyjazd do Madrytu może opóźnić się, jeśli napastnik potencjalnie zostanie powołany na Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w lipcu i sierpniu w Paryżu.

Endrick do gry wróci w styczniu. Palmeiras rozpocznie wtedy kolejną edycję regionalnego Campeonato Paulista, ale atakujący może zostać również powołany do kadry Brazylii U-23 na turniej przedolimpijski, by walczyć o awans na Igrzyska. Na razie jeszcze nie zdradzono, jakie są plany 17-latka i jego trenerów.

Warto dodać, że właścicielem Chelsea, o którym mówi ojciec Endricka, był już Todd Boehly i jego grupa inwestorów. Od wejścia Amerykanów do klubu od letniego okienka w 2022 roku do dzisiaj wydano 1,08 miliarda na nowych piłkarzy, co prawie 2-krotnie przebija wynik drugiego w tej klasyfikacji Paris Saint-Germain [dane TransferMarkt].