Ruibal: Rodzina zawsze mi powtarza, bym częściej uderzał
Prawy obrońca Betisu, Aitor Ruibal, udzielił tuż po ostatnim gwizdku krótkiego wywiadu po zremisowanym spotkaniu z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy pierwsze refleksje strzelca gola dla rywali.
Fot. Getty Images
– Po tym meczu nie mam nawet fizycznie tyle siły, by rozmawiać. Spotkanie było wyjątkowo intensywne, Real to jedna z najlepszych drużyn świata. Udało nam się jednak stawić im czoła. Jesteśmy zadowoleni z tego punktu z racji na klasę przeciwnika.
– Czego zabrakło do zwycięstwa w końcówce? Tego, żeby piłka wpadła do siatki. Sądzę, że w pierwszym kwadransie mocno cierpieliśmy, ponieważ Real długo utrzymywał się przy piłce i sporo nas kosztowało jej odbieranie. Tak czy inaczej, uważam, że mieliśmy sporo okazji. Czasami się trafia, czasami nie. Moim zdaniem i tak walczyliśmy jak bestie.
– Mój gol? Kiedy rozmawiam z rodziną, zawsze mówią mi, bym częściej uderzał, bo mam dobry strzał. Łatwiej podejmować takie decyzje, gdy wierzysz w siebie. Nie zastanawiałem się przed samym uderzeniem.
– Bronienie na Rodrygo? Przy tylu meczach rozegranych przeciwko niemu, w końcu musiało wyjść. Po meczu wymieniliśmy się koszulkami. Mam więc pamiątkę. Myślę, że to było dobre spotkanie do oglądania.
– Według mnie w akcji, w której Rodrygo domagał się karnego, sędzia słusznie go nie podyktował. Wystawiłem nogę, ale nie w jego kierunku. Zderzyliśmy się chyba po prostu kolanami. Musiałbym to jeszcze raz zobaczyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze