AS: PSG trzyma dwa asy w rękawie, aby przekonać Mbappé do pozostania

Za niecały miesiąc Kylian Mbappé będzie mógł swobodnie negocjować z wybraną przez siebie drużyną, podobnie jak miało to miejsce w 2021 roku. Kontrakt piłkarza wygasa w czerwcu 2024 roku, choć jego przedłużenie, w przeciwieństwie do innych lat, jest traktowane w Paryżu tak ostrożnie, jak to tylko możliwe. Ani Al-Khelaïfi, ani piłkarz nie spieszą się, by usiąść do negocjacji, a rozmowy zostaną wznowione w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Prezes francuskiego klubu ma dwie karty atutowe, którymi mógłby negocjować, aby przekonać najlepszego strzelca PSG do przedłużenia umowy. Igrzyska Olimpijskie oraz fakt, że może zostać najlepszym strzelcem wszech czasów, a tym samym najlepszym graczem w historii Ligue 1. To jedne z niewielu rekordów, które pozostały mu do pobicia w Paryżu.

W 2021 roku, podczas najgorętszych dni negocjacji, Katar dokonał niemożliwego, aby zatrzymać Mbappé, oferując mu kontrakt, jakiego nigdy wcześniej nie widziano w europejskiej piłce nożnej, w celu zabrania go na Mistrzostwa Świata 2022 jako zawodnika PSG. Teraz scenariusz jest inny, ale na horyzoncie są Igrzyska Olimpijskie, które będą odbywać się w Paryżu, zaledwie kilka kilometrów od jego miejsca urodzenia, Bondy.

„Decyzja o wyjeździe na Igrzyska należy do mojego pracodawcy, jeśli zdecyduje, że nie mogę jechać, to uszanuję tę decyzję”, powiedział Mbappé w listopadzie podczas ostatniej przerwy na kadry w odpowiedzi na pytanie o chęć wyjazdu na kolejne Igrzyska Olimpijskie. Jest tajemnicą poliszynela, że napastnik chce poprowadzić Francję do złota, więc PSG, drużyna ze stolicy Francji, z wszechobecną siłą ekonomiczną, jest świadoma, że może wykorzystać ten atut, aby nie stawiać mu żadnych przeszkód w wyjeździe jako chorążęgo francuskiej reprezentacji (tylko trzech zawodników powyżej 23. roku życia może otrzymać powołanie).

Igrzyska, tak niecierpliwie wyczekiwane w Paryżu, choć obarczone wieloma problemami organizacyjnymi, nie są jedynym asem, z którego może skorzystać PSG, by zbliżyć się do Kyliana Mbappé. W niedzielę, po zwycięstwie 2:0 nad Le Havre, pochodzący z Bondy piłkarz zdobył bramkę, która nie tylko wywindowała go w górę klasyfikacji strzelców (ma na koncie 15 goli, a drugi Adams z Montpellier zaledwie 7), ale także po raz pierwszy uplasowała go w pierwszej dziesiątce najlepszych strzelców w historii ligi francuskiej, z 179 bramkami na koncie.

PSG może spróbować przedłużyć z nim kontrakt, by stał się najlepszym strzelcem wszech czasów w Ligue 1. Rekord, wciąż odległy, należy do Argentyńczyka Delio Onnisa, który zdobył 299 bramek. Aby Mbappé spróbował się do niego zbliżyć, musiałby spędzić we Francji jeszcze co najmniej pięć sezonów, co brzmi bardzo odlegle, ale zawodnik jest znany z silnego przywiązania do swojego kraju. Nie ma precedensu we współczesnej piłce nożnej, nawet w Paryżu, aby jeden z najlepszych zawodników na świecie, jeśli nie najlepszy, spędził tyle nieprzerwanych lat we francuskim futbolu, choć indywidualne rekordy zawsze były jego celem.

Romzmowy paryżan z Mbappé rozpoczną się, jeśli nie dojdzie do niespodzianki, w przyszłym roku. Zanim to nastąpi, PSG musi za wszelką cenę zapewnić sobie miejsce w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Porażka mogłaby okazać się wielkim ciosem dla paryżan, ponieważ jednym z powodów, dla których Kylian przedłużył kontrakt w 2021 roku, było zapewnienie drużynie sukcesów w Europie. Na razie zarówno Katar, jak i Al Khelaïfi są spokojni, zanim zasiądą do negocjacji, które będą długie, skomplikowane i w których każdy szczegół, bez względu na to, jak mały, może być decydujący.