Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com, x.com

Sergio Ramos obejrzał 30. czerwoną kartkę w karierze

Sergio Ramos został wyrzucony z boiska w meczu Sevilli z Realem Sociedad. Były kapitan Real Madryt powiększył tym samym swój rekord czerwonych kartek. Co ciekawe, nigdy żadnej nie obejrzał w barwach reprezentacji.

Foto: Sergio Ramos obejrzał 30. czerwoną kartkę w karierze
Fot. Getty Images

Ramos tym razem obejrzał czerwoną kartkę za ostrość swojego faulu w starciu z Realem Sociedad. Początkowo sędzia pokazał mu drugą żółtą kartkę i też wyrzucił go z boiska, ale VAR zaprosił go do monitora, by podpowiedzieć, że korki stopera trafiły w piszczel rywal i doszło do zagrania zagrażającego zdrowiu przeciwnika. To ostatecznie doprowadziło do pokazania Ramosowi bezpośredniej czerwonej kartki, pierwszej po powrocie do Sevilli.

Jak wskazują hiszpańscy statystycy, była to 30. czerwona kartka 37-latka w karierze w oficjalnych meczach. Na ten bilans składają się: 1 kartka w drugiej drużynie Sevilli (bezpośrednia), 26 w Realu Madryt (w tym 18 za dwie żółte), 2 w Paris Saint-Germain (obie za dwie żółte) i teraz ta 1 bezpośrednia w Sevilli. Co ciekawe, obrońca nie obejrzał nigdy czerwonej kartki w barwach reprezentacji, chociaż rozegrał w niej aż 180 spotkań. W tym bilansie 21 kartek pokazano mu w La Lidze, co jest rekordem rozgrywek (na drugim miejscu są Aguado i Alfaro, którzy zgromadzili po 18 czerwonych kartek). Trzydzieści czerwonych kartek Ramosa to także rekord w historii hiszpańskiego futbolu.

MARCA dodaje, że Sevilla pozostaje klubem z największą liczbą czerwonych kartek w historii, których otrzymała 347 w 2649 meczach. Podium uzupełniają Valencią (338 w 2906) i Atlético (316 w 2855). Real Madryt jest na 9. miejscu z bilansem 257 czerwonych kartek w 3004 meczach. Barcelona i Athletic, które także grały we wszystkich sezonach Primera División, zgromadziły odpowiednio 279 i 260 kartek (Baskowie mają do rozegrania jeszcze dzisiaj swój 3004. mecz, a ich rywalem będzie Girona).

Ramos po spotkaniu zamieścił wpis na portalach społecznościowych, w których nazwał swoją akcję „niefortunną”. Zdarzenie można obejrzeć w skrócie tego spotkania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!