Advertisement
Menu

14. kolejka: Barcelona zremisowała w Vallecas

Na otwarcie soboty ekipa Xaviego zagrała z Rayo w Vallecas. Znowu straciła jako pierwsza bramkę i tym razem nie udało się jej odwrócić wyniku, a jedynie zremisować. Daje to szansę Gironie i Realowi Madryt na odskoczenie od Katalończyków, a Atlético wyprzedzenie Barcelony w tabeli przed ich bezpośrednim starciem.

Foto: 14. kolejka: Barcelona zremisowała w Vallecas
Fot. Getty Images

Rayo bez zaskoczenia narzuciło w pierwszej połowie wysoką intensywność i nie pozwoliło Barcelonie na stworzenie tak naprawdę żadnej klarownej okazji poza wypuszczeniem Roberta Lewandowskiego przez Pedriego do sytuacji sam na sam, w której Polak nie utrzymał jednak piłki i wybiegł z nią za linię końcową. Najlepszą okazję po błędzie Frenkie De Jonga zmarnował Unai López, który strzelił zbyt lekko. W końcówce pierwszej połowy gospodarze trafili do siatki dzięki stałemu fragmentowi i dwóm ponowieniom, z których drugie było bardzo celnym strzałem z dystansu przy krótkim słupku Iñakiego Peñi, który zastępował Marca-André ter Stegena. Sędzia nie anulował bramki, chociaż przy pierwszym dośrodkowaniu i następnie przy uderzeniu na gola za linią obrony znajdował się jeden z graczy Rayo.

W drugiej części gry Rayo grało już dużo niżej i próbowało szukać kontr na podstawie dobrej obrony, co jednak gospodarzom za bardzo nie wychodziło. Barcelona oblężała pole karne rywala, ale nie potrafiła znaleźć klarownych okazji poza niecelną główką Pedriego z bliskiej odległości po wrzutce Lewandowskiego. W ostatnim kwadransie tuż po swoim wejściu w słupek po strzale z dystansu trafił Raphinha. Rayo Vallecano w drugiej połowie pierwszy strzał, dodajmy niecelny, oddało dopiero w 80. minucie. Barcelona w końcu w 82. minucie znalazła gola na remis po długim zagraniu na Balde, który dobrze dośrodkował do Lewandowskiego, którego pechową interwencją na miarę bramki samobójczej uprzedził Florian Lejeune. Po tej bramce Blaugrana nacierała, ale nie znalazła już dobrej okazji do wygrania meczu, chociaż w doliczonym czasie gry domagała się rzutu karnego za faul na Raphinhi.

Ten wynik oznacza, że Girona może odskoczyć Katalończykom aż na 6 punktów, a Real Madryt na 4 oczka. Szansę na przegonienie Barcelony ma też Atlético, które ciągle ma też do rozegrania zaległy mecz z Sevillą, który zaplanowano na 23 grudnia. Warto podkreślić, że właśnie Barcelona i Atlético zmierzą się w bezpośrednim starciu już za tydzień na Montjuïc.

Wyniki 14. kolejki Primera División:
Deportivo Alavés 3:1 Granada CF
Rayo Vallecano 1:1 FC Barcelona

Sobota, 25 listopada
16:15 Valencia CF – Celta Vigo [Eleven Sports 2]
18:30 Getafe CF – UD Almería [CANAL+ Sport 2]
21:00 Atlético Madryt – RCD Mallorca CF [CANAL+ Sport 2]

Niedziela, 26 listopada
14:00 Villarreal CF – CA Osasuna [CANAL+ Sport 2]
16:15 Real Sociedad – Sevilla FC [Eleven Sports 1]
18:30 Cádiz CF – Real Madryt [Eleven Sports 1]
21:00 Real Betis – UD Las Palmas [CANAL+ Sport 2]

Poniedziałek, 27 listopada
21:00 Girona FC – Athletic Club [Eleven Sports 1]

Tabela La Ligi
Lp. Klub Mecze Bramki Punkty
1. Girona FC 13 31:16 34
2. Real Madryt 13 28:9 32
3. FC Barcelona 14 27:14 31
4. Atlético Madryt 12 29:12 28
5. Athletic Club 13 25:17 24
6. Real Sociedad 13 23:16 22
7. Real Betis 13 17:16 21
8. Rayo Vallecano 14 16:18 19
9. UD Las Palmas 13 11:12 18
10. Valencia CF 13 16:18 18
11. Getafe CF 13 15:17 16
12. Deportivo Alavés 14 14:19 15
13. CA Osasuna 13 15:21 14
14. Sevilla FC 12 18:17 12
15. Villarreal CF 13 18:24 12
16. Cádiz CF 12 10:17 10
17. RCD Mallorca 12 12:18 9
18. Celta Vigo 13 14:24 7
19. Granada CF 14 19:33 7
20. UD Almería 13 15:35 3

Terminarz 15. kolejki La Ligi
Piątek, 1 grudnia
21:00 UD Las Palmas – Getafe CF

Sobota, 2 grudnia
14:00 Girona FC – Valencia CF
16:15 Athletic Club – Rayo Vallecano
18:30 Real Madryt – Granada CF
21:00 CA Osasuna – Real Sociedad

Niedziela, 3 grudnia
14:00 RCD Mallorca – Deportivo Alavés
16:15 UD Almería – Real Betis 
18:30 Sevilla FC – Villarreal CF
21:00 FC Barcelona – Atlético Madryt

Poniedziałek, 4 grudnia
21:00 RC Celta – Cádiz CF

Wszystkie spotkania La Ligi można oglądać w serwisie CANAL+ online.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!