Mateo: Alba jest bardzo nieprzewidywalną drużyną
Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Albą Berlin. Odpowiadał na pytania o pierwszą porażkę w tym sezonie, która przytrafiła się w minioną niedzielę. Powiedział też, że Carlos Alocén ma szansę na powrót do gry w niedzielę.
Fot. Getty Images
Jakie odczucia ma drużyna? Alba Berlin nie podchodzi do tego spotkania w najlepszej formie…
Ani nie ma łatwych meczów, ani Alba Berlin nie jest łatwym rywalem, niezależnie od tego, że zajmuje miejsce na dole tabeli. Oni zawsze są bardzo nieprzewidywalną, nietypową drużyną, która potrafi notować serie punktowe. Ich styl jest inny od typowego i każdy może tam oddać rzut w dowolnym momencie. Musimy być bardzo dobrze przygotowani, bo ich nieprzewidywalność może być ich najgroźniejszą bronią.
Czy po kilku dniach uważasz, że porażka z Unicają mogła wyjść drużynie na dobre, żeby nie myśleć o serii zwycięstw?
To nie jest ani dobre, ani złe, wszystko jest częścią gry. W pewnym momencie musiała nadejść porażka i stało się to w starciu z Unicają, która grała bardzo dobrze i zasłużyła na zwycięstwo. Rozegraliśmy bardzo dobre 25 minut, ale się pogubiliśmy w końcówce. Uważam, że to coś normalnego, chociaż to dopiero pierwsza porażka. Mieliśmy wtedy za sobą duże obciążenia meczami w Bilbao, w Walencji i przeciwko Monaco. Oni mogli te spotkania oglądać w telewizji i nie mówię tego po to, żeby odebrać im zasługi, ponieważ zagrali lepiej od nas. Czy wyszło nam na dobre, czy na złe? Zobaczymy w przyszłości. Nie lubimy przegrywać, nawet jednego meczu, więc mam nadzieję, że będziemy w stanie zapoczątkować teraz nową serię.
Czy porażka może pokazać, z czego zbudowana jest drużyna? Żeby sprawdzić reakcję szatni?
Mogłoby tak być, gdyby porażka na nas wpływała, ale to tylko jedna przegrana i nie ma powodu, żeby na nas wpływała. Naszym celem jest podejście w jak najlepszej formie do momentu, gdy trzeba będzie o coś grać. Teraz staramy się tylko iść stopniowo do przodu, czasami się to udaje, a innym razem nie. W obu rozgrywkach chcemy zająć jak najlepszą pozycję. Chcemy tylko wykonać naszą pracę i później móc dysponować przewagą własnego parkietu. Chcemy się poprawiać, bo ciągle mamy na to margines. W niedzielę przegraliśmy, ale były też spotkania, które wygraliśmy, mimo że nie graliśmy dobrze. Kwestia rozwijania się jest tym, co mnie najbardziej interesuje, a nie zwycięstwa i porażki. Jeśli grasz dobrze, masz większe szanse na zwycięstwo. Myślę, że mamy jeszcze margines do poprawy.
Trwa burzliwa dyskusja dotycząca kontuzji piłkarzy podczas przerwy na reprezentacje. Pracowałeś z reprezentacją Hiszpanii, teraz prowadzisz Real Madryt i w tym sezonie po raz pierwszy kluby z Euroligi będą miały przerwę na okienka FIBA. Jak oceniasz koszykarski terminarz i jak można by go poprawić?
Widzę tylko to, że rozgrywki chcą być jak najbardziej atrakcyjne dla publiczności i chcą być rentowne. Czasami jednak zapominamy o tych, którzy za tym stoją. To też są ludzie, a niektórzy muszą rozegrać ponad 100 meczów w sezonie. To prawda, że kadry zespołów stały się dłuższe, żeby zarządzać terminarzem, ponieważ trudno jest utrzymać wszystkich zdrowych. Trzeba mieć na uwadze sportowców, ponieważ zawsze się od nich wymaga, a nie każdy znajduje się w swoim najlepszym momencie, mimo że są sportowcami, są uprzywilejowani, robią to, co lubią i zarabiają pieniądze. Nie jestem odpowiednią osobą, żeby mówić, jak można poprawić kalendarz, a obecny jest trudny i wymagający.
Alba Berlin jest trenowana przez Israela Gonzáleza. Hiszpańscy szkoleniowcy spisują się bardzo dobrze w Europie. Czym to można wytłumaczyć?
Hiszpański trener jest bardzo ceniony, ponieważ jest dobrze wykształcony. Jest wielu szkoleniowców, którzy pomogli hiszpańskim trenerom w sportach zespołowych, nie tylko w koszykówce, osiągnąć wysoki poziom i dobrą opinię zagranicą. Myślę, że wykonujemy świetną i wartościową pracę. Alba jest kierowana przez Israela Gonzáleza, ale w obszarze sportowym mają Himara Ojedę i jeszcze kolejnego Hiszpana w sztabie trenerskim. Wykonuje się dobrą robotę na poziomie szkół, podczas kształcenia trenerów, dzięki temu w innych krajach uważa się nas za dobrych trenerów.
W tym momencie powinno się skupiać na zarządzaniu wysiłkiem z myślą o przyszłości czy na czymś innym?
Tutaj trzeba trochę zjeść ciastko i mieć ciastko, trzeba umieć robić obie te rzeczy. Musimy dalej iść przed siebie, budować swoją pozycję, wykonywać pracę w średnim okresie czasu i zarządzać kadrą bez kumulowania porażek. Więc tak, zarządzanie wysiłkiem jest ważne.
W niedzielę zagracie w WiZink Center z Andorrą. Czy to jest idealny moment na powrót Carlosa Alocéna?
Nie wiem, myślę, że tak, taką mamy nadzieję. Jednak teraz myślę tylko o Albie, która gra bardzo dobrze. Później zajmiemy się niedzielnym spotkaniem, ale możliwe, że Alocén wróci, chociaż może też się stać inaczej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze