Prezes La Ligi szykuje kampanię przeciwko Superlidze

Jeśli pominiemy zaległy mecz Atlético Madryt z Sevillą zaplanowany na 23 grudnia, to właśnie Real Madryt rozegra ostatni mecz La Ligi przed przerwą świąteczną. Spotkanie z Alavés odbędzie się w czwartek 21 grudnia. Tego samego dnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej po godzinie 9:30 wyda wyrok w sprawie monopolu UEFA i określi szansę na stworzenie Superligi. Jorge Calabrés z internetowego dziennika El Español wskazuje, że nie jest to przypadek.

Dziennikarz, którego Javier Tebas określa rzecznikiem prezesa Realu Madryt od wyprowadzania ciosów medialnych, twierdzi, że La Liga po wydaniu orzeczenia przez TSUE zamierza publicznie uderzyć w Superligę. Jedną z głównych platform ma być właśnie mecz Realu Madryt, który jest głównym promotorem rozgrywek.

Calabrés podaje, że możliwe jest stwierdzenie monopolu UEFA i otwarcie drogi do stworzenia Superligi bez możliwości ukarania jej potencjalnych członków karami ze strony UEFA, FIFA czy lig krajowych. Prezes Tebas przygotowuje się na taką ewentualność i zaczął już działać w tej sprawie. Na ostatnim Zarządzie Klubów Primera División poprosił o pomoc inne kluby, które w najbliższych tygodniach mają publicznie atakować Superligę i krytykować działania Realu Madryt. Im bliżej 21 grudnia, tym takich wypowiedzi ma być więcej.

Do kibiców najłatwiej jest oczywiście dotrzeć przez transmisję telewizyjną, co La Liga robiła w 2021 roku, gdy ogłoszono Superligę, ale także rok temu w samej Hiszpanii, gdy organizacja próbowała przepchnąć swoje poprawki do Prawa Sportu i w transmisjach dodawała hasło „Prawo Sportu dla wszystkich”. Prezes Tebas próbował uzyskać ustawowe wsparcie dla porozumienia z CVC czy zablokować na stałe udział jakiegokolwiek klubu w Superlidze, ale jego propozycje nie zostały zatwierdzone. Zdaniem działacza wszystko przez lobbing Florentino Péreza.

W 2021 roku po ogłoszeniu Superligi poproszono o pomoc kluby. Piłkarze ekip spoza Superligi wychodzili na mecze w koszulkach „Wywalcz to sobie na boisku. Futbol jest dla fanów”, a w meczach pod logo La Ligi dodawano hasło „Superliga? Futbol należy do wszystkich”.

Teraz podobnych działań można spodziewać się po wyroku dotyczącym Superligi. Nawet jeśli TSUE przekreśli szansę na stworzenie tych rozgrywek bez kar ze strony UEFA, to prezes Tebas będzie chciał dobić ten pomysł i bez względu na wszystko planuje zrealizować swoją kampanię. Jak podkreśla Calabrés, główną sceną ma być mecz Realu Madryt i przesunięcie spotkania na ostatni dzień kolejki to nie jest przypadek, a zapowiedź wielkiej akcji przeciwko pomysłowi Królewskich.