Advertisement
Menu
/ as.com

Endrick przygotowuje się na Real

Rekordowy chłopak powraca. Endrick wymykał się skali w drużynach młodzieżowych, teraz zaś stawia już milowe kroki w profesjonalnym futbolu. 17-latek w ostatnim czasie okazywał się kluczowy we wspinaczce Palmeiras na szczyt tabeli.

Foto: Endrick przygotowuje się na Real
Fot. Getty Images

W czterech minionych kolejkach młody napastnik zdobył cztery bramki. Najpierw ustrzelił dublet z Botafogo, które było na tamten czas pierwszą drużyną w tabeli. Następnie zanotował zwycięskie trafienie z Athletico Paranense. Po wpadce z Flamengo znów zaś popisał się świetnym uderzeniem z lewej nogi i przyczynił się do wygranej 3:0 z Internacionalem. Łącznie w rozgrywkach Endrick uzbierał już dziewięć trafień i tym samym jest najlepszym strzelcem zespołu w rozgrywkach. Można więc stwierdzić, że na ten moment 17-latek jest liderem w drużynie lidera.

Warto przy tym wszystkim zwrócić uwagę na efektywność atakującego w porównaniu z innymi graczami pierwszej linii Palmeiras. Raphael Veiga strzelił osiem goli w ciągu 2120 minut. Artur i Rony mają po pięć bramek w ciągu kolejno 1768 i 1596 minut. Endrick natomiast swój dorobek zdążył zebrać w ciągu 1225 minut. Daje to gola średnio co 139 minut. Ligowe boiska stały się jego ogródkiem. Widać, że Endrick czuje się swobodnie i stanowi nieustanne zagrożenie dla rywali. Wykorzystał jak dotąd sześć z dziesięciu klarownych sytuacji. Jak nietrudno policzyć, jego skuteczność wynosi 60%. Łącznie oddał 33 strzały, z czego 19 celnych. Może też pochwalić się 29 udanymi dryblingami, a rywale faulowali go 33 razy. Liczby te dają obraz zawodnika, jakiego zdecydował się pozyskać Real Madryt. Silny, nieszablonowy, zadziorny i pomysłowy.

Piłkarz umiał zacisnąć zęby w trakcie trudniejszego okresu, gdy grywał rzadziej. Jest to dowód jego odporności i dojrzałości. W decydującej fazie sezonu znów pojawił się na afiszu i nie zawodzi. Endrick cały czas wierzył w swoje możliwości, podobnie zresztą jego trener. – Trafił do pierwszej drużyny we właściwym momencie. Pomógł nam przed rokiem, pomaga i teraz. Miał z początku gorszy okres, był obiektem krytyki, jak każdy, gdy komuś idzie gorzej – powiedział ostatnio Abel Ferreira. Młodziutki Brazylijczyk notował serię 12 meczów bez gola, a media obiegały ujęcia Endricka zakrywającego twarz ręcznikiem. 17-latek umiał się mimo to podnieść. – To chłopak o bardzo dorosłym sposobie myślenia. Szanuje rywali, ma wspaniałą mentalność – dodaje Ferreira. Wtóruje mu także Victor Gomes, jeden z odkrywców talentu napastnika. – Ma myślenie nastawione na to, by nigdy nie spoczywać na laurach. Ma myślenie wojownika, zawsze chce więcej i więcej – charakteryzuje byłego podopiecznego.

Silna psychika pomogła zawodnikowi przezwyciężyć pierwszy kryzys i zapracować na powołanie do pierwszej reprezentacji Brazylii. Wielu porównuje go pod tym względem do Ronaldo Nazário. Endrick jest bowiem pierwszym nastolatkiem od czasów El Fenómeno, który znalazł się na liście selekcjonera dorosłej kadry narodowej. Co więcej, jest najmłodszym graczem w historii powołanym na mecz eliminacji mistrzostw świata. I to nie z byle jakimi rywalami, ponieważ naprzeciwko Canarinhos staną najpierw Kolumbijczycy, a następnie Argentyna. Jeśli Edrick pojawi się na murawie, licznik rekordów wskoczy na bardzo wysokie obroty. Jeśli zaś zdoła strzelić gola, wybuchnie. Podczas zgrupowania 17-latek ma też okazję spotkać przyszłych kolegów z drużyny – Viniciusa i Rodrygo. Obaj będą dla niego w stolicy Hiszpanii niczym starsi bracia, którzy wcześniej przebyli tę samą drogę.  

Endrick sam z siebie również robi sporo, by lądowanie w Madrycie okazało się delikatne. Piłkarz bierze lekcje hiszpańskiego u Sary Duque, która specjalizuje się w uczeniu języków w świecie piłki. – Praca z Sarą jest fundamentalna dla mojego piłkarskiego rozwoju. Dzięki niej rozumiem czekające mnie wyzwania po przeprowadzce do nowej ligi, zarówno na boisku, jak i poza nim. Najlepsze co może zrobić piłkarz, to inwestowanie w swój rozwój osobisty. Dołączę do hiszpańskiej drużyny, ale muszę też rozumieć angielski, który jest uniwersalnym językiem futbolu. Sara pomogła mi nie tylko z hiszpańskim i angielskim, ale też pozwoliła mi pojąć różnice kulturowe, jakie napotkam w Europie – wyznał Brazylijczyk. W Realu Madryt presja wzrośnie kilkukrotnie, ale Endrick ma to na uwadze i stale się do tego przygotowuje. W stolicy Hiszpanii już zacierają zaś ręce na moment jego przylotu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!