Advertisement
Menu
/ marca.com

Iker Bravo znów w centrum uwagi

Po dobrym starcie sezonu Ikera Bravo znów dopadł kryzys. Tym razem nie tylko strzelecki, ale i w trzymaniu nerwów na wodzy. W tej kampanii młody napastnik obejrzał już dwie czerwone kartki.

Foto: Iker Bravo znów w centrum uwagi
Fot. Getty Images

Iker Bravo po raz kolejny znalazł się w centrum uwagi. Drugie wyrzucenie z boiska w tym sezonie musi budzić poważny niepokój. Po obiecującym początku pod wodzą Arbeloi w Juvenilu A, gdzie zdecydowano się przesunąć go z Castilli, jego występy ponownie pozostawiają wiele do życzenia. 

Niedzielna czerwona kartka stawia go w niepewnej sytuacji. Napastnik otrzymał pierwszy żółty kartonik „za próbę uderzenia nogą przeciwnika, gdy piłka nie była w grze”, a zaraz potem drugą za protesty skierowane w stronę sędziego. Wyrzucenie go z boiska w 49. minucie po remisie 1:1 drogo kosztowało jego zespół, który ostatecznie przegrał 1:3 z Realem Valladolid.

Real zaufał Ikerowi Bravo pomimo rozczarowującego pierwszego sezonu i przedłużył wypożyczenie na kolejny rok. Wobec braku minut u Raúla plan zakładał, by 18-latek  nabrał pewności w Juvenilu A. Początek był obiecujący i Arbeloa okazał mu zaufanie. Pierwsze siedem meczów zaczął wyjściowym składzie, strzelił trzy gole i dołożył jedną asystę. Tamte występy nie były co prawda spektakularne, ale napawały optymizmem.

Bravo po raz pierwszy został wyrzucony z boiska w piątej kolejce z Sanse. Dwie żółte kartki przedwcześnie odesłały go do szatni. Jedną otrzymał w 70. minucie „za konfrontację z przeciwnikiem bez obrażania go i grożenia”, a drugą w 91. minucie „za lekkomyślny wślizg w walce o piłkę”. Tamta czerwona kartka była początkiem kłopotów napastnika.

W wyniku jej otrzymania został zawieszony na jeden mecz, a kolejny przegapił z powodu urazu. Następnie po trzech spotkaniach z rzędu bez gola, dwa kolejne zaczynał już na ławce. We wspomnianym meczu z Valladolid dostał szansę do pierwszej minuty, a dalej już wiemy, co się wydarzyło. Gwiazda Ikera Bravo znów przygasa, a Arbeloi kończy się cierpliwość.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!