Advertisement
Menu
/ realmadrid.com, marca.com

Carvajal: Jestem w formie i mam dużą pewność siebie

Dani Carvajal spotkał się z dziennikarzami po zwycięskim meczu z Valencią. Poniżej przedstawiamy zapis jego wypowiedzi zarówno dla klubowych, jak i pozostałych mediów.

Foto: Carvajal: Jestem w formie i mam dużą pewność siebie
Fot. Getty Images

Wypowiedzi dla klubowych mediów
– Odczucia są bardzo dobre. Do przerwy reprezentacyjnej chcieliśmy podejść zdobywając te trzy punkty u siebie. Z Rayo nie było nam dane wygrać, a dzisiaj to sobie odbiliśmy. Jestem również bardzo zadowolony z powodu bramki i tego, że mogę dokładać swoją cegiełkę do pracy zespołu. Wyjeżdżamy z poczuciem dobrze wykonanej pracy.

– To był mecz kompletny. Drużyna grała rewelacyjnie i to była jedna z tych wielkich nocy na Bernabéu. Mieliśmy wielkie chęci na to, aby z jak najlepszej strony pokazać się przed naszymi kibicami. W pierwszej połowie rywal miał kilka szans, aby wyrównać, ale nasze wejście po przerwie było fantastyczne. Mimo wszystko uważam, że do 50. minuty, gdy zdobyliśmy dwie bramki po sobie, mecz był bardzo wyrównany. Hugo Duro miał kilka okazji w pierwszej połowie, dlatego to wejście w drugą połowę bardzo nam pomogło.

– Trzeba pogratulować Łuninowi, który rozegrał wielki mecz. I nie chodzi tutaj tylko o same interwencje, ale ogólnie o grę nogami. Za każdym razem, gdy dostaje szansę na grę, udowadnia, że ma wielki poziom.

– Vinícius i Rodrygo są bardzo dobrzy. Dzisiaj po dwie bramki dla każdego. To dla nas dobra wiadomość, że wrócili na drogę strzelecką i ponownie mają pozytywne odczucia. Bardzo dużo nam dadzą. Znamy ich jakość i jesteśmy z ich powodu bardzo zadowoleni. Na przestrzeni całego sezonu będą odgrywać bardzo ważne role.

– Bellingham? Wszyscy staramy się grać do samego końca, ale ostatecznie uznano, że nie ma sensu ryzykować. Nasz terminarz jest dosyć napięty. Dla niego i dla całego zespołu lepiej było, aby dzisiaj nie zagrał.

– Osobiście uważam, że prezentuję obecnie jedną ze swoich najlepszych wersji. Wszyscy będziemy chcieli utrzymywać jak najwyższy poziom przez cały sezon. Ale tak jak w życiu, w futbolu również są wzloty i upadki. Jednak w chwilach, gdy nie wszystko nam będzie wychodzić, postaramy się to zrekompensować pracą, której nigdy nie może zabraknąć. Sam czuję się bardzo dobrze, mam dużą pewność siebie. Doświadczenie zdobyte przez te wszystkie lata tutaj jest zauważalne na boisku. Cieszę się tymi chwilami.

– Bramka? Po przyjęciu piłka odbiła się od ziemi i nie zastanawiałem się zbyt długo. Dobrze mi naszła. Cieszę się, że mogłem zdobyć swoją drugą bramkę w obecnym sezonie. Mam nadzieję, że to nie koniec.

– System gry? Trzeba umieć się zaadaptować do zawodników, których masz. W tym trener jest ekspertem. Potrafi wyciągnąć maksimum z każdego z nas i świetnie sobie radzi. W tym nowym systemie wszyscy czujemy się komfortowo i dobrze się nam gra.

Pirri nowym prezesem honorowym? To bardzo ważna postać. Człowiek, który naznaczył bardzo ważną epokę w tym klubie. Zawsze był wobec nas bardzo bliski. To wyróżnienie jest jak najbardziej zasłużone. Bez wątpienia będzie fantastycznym prezesem honorowym.

Wypowiedzi dla dziennikarzy pozostałych mediów
– Moja forma i brak kontuzji? Myślę, że to pierwszy raz, gdy wyjeżdżam na trzy zgrupowania reprezentacji z rzędu. Jestem w rytmie meczowym i mam dużą pewność siebie, a to przekłada się na to, że mogę wyciągać swoją najlepszą wersję.

– Zmiana systemu? Przy ustawieniu 4-4-2 mam większą swobodę, aby wychodzić do przodu. I dzięki tej swobodzie częściej mogę być bliżej połowy rywala.

– Ulubione danie mojej magicznej diety? Brokuły z pieca… Ale teraz wypiję kieliszek razem z żoną, ponieważ trzeba umieć się cieszyć chwilą.

– Cel bramkowy na ten sezon? Nie lubię stawiać sobie konkretnych liczb. (śmiech) Nie wiem, w tym momencie mam dwie bramki i dobrze by było, gdybym dobił do czterech czy pięciu. Najważniejsze jest to, abyśmy wygrywali tytuły.

Ostatnie słowa Piqué? Nie będę wchodził w jakiekolwiek dyskusje z Gerardem. (śmiech) Jeśli on nie chce o tym pamiętać, to niech nie pamięta. Myślę jednak, że tutaj to będzie jedno z najlepszych wspomnień.

Ośrodek sportowy imienia Florentino Péreza? To dla mnie fantastyczny pomysł, aby nosił jego nazwisko. Prezes w pełni na to zasługuje. Ze względu na to, ile lat już tutaj jest, jak sobie radził z różnymi bardzo trudnymi sytuacjami w klubie, ile wygrał, jak zarządza zawodnikami, zespołem… Nie wiem, on naznaczył epokę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!