„W Realu powiedzieliby, że to epickie zwycięstwo”

Szatnia Barcelony nie zapomniała o Realu Madryt po zwycięstwie w dramatycznych okolicznościach z Realem Sociedad. „W Realu Madryt powiedzieliby, że odwołali się do epickości, by wygrać ten mecz”, miał rzucić jeden z piłkarzy o wyższym statusie tuż po zakończeniu meczu na Estadio Anoeta – informuje Javier Miguel, dziennikarz między innymi Catalunya Ràdio oraz dziennika AS, gdzie na co dzień pokrywa informacje dotyczące Dumy Katalonii.

Javier Miguel twierdzi, że rana po porażce w ostatnim Klasyku w Barcelonie cały czas pozostaje otwarta, przede wszystkim dlatego, że wszyscy w szatni Blaugrany są przekonani, że byli dużo lepsi od Realu Madryt, przynajmniej przez trzy czwarte meczu. Wyższość gospodarzy nie przełożyła się jednak na końcowy wynik, ponieważ jak wiemy Klasyk wygrali Królewscy po dwóch bramkach Jude'a Bellinghama, w tym jeden w doliczonym czasie gry.

Dziennikarz dodaje, że podopieczni Xaviego są świadomi, iż wczorajsze zwycięstwo będzie odbierane inaczej w środowisku Blaugrany, gdzie priorytetem jest przede wszystkim gra, a następnie wynik. „Z kolei przeciwko Realowi liczył się wynik, a nie gra”, żałuje jeden z piłkarzy Barcelony. Niemniej, w obozie Katalończyków można było usłyszeć, że „nikt nie zabierze nam radości z tego zwycięstwa”, które w szatni odbierane jest jako „cud”, tak samo, jak – zdaniem szatni Barcelony – „cudem była wygrana Realu na Montjuïc”.