Kibice Barcelony zastraszyli 7-latka w szaliku Realu
La Liga otrzymała kolejną skargę w sprawie zachowania kibiców Barcelony w sobotnim Klasyku. Tym razem chuligani zastraszali 7-latka i jego rodziców.
Fot. El Mundo
Przypomnijmy, że już w pierwszych godzinach po meczu informowano o okrzykach „Pier**lona małpa, pier**lona małpa” w kierunku Viníciusa z trybun stadionu Barcelony. Sprawą zajęła się La Liga, która dwa przypadki rasizmu tym razem zgłosiła do formacji Mossos d'Escuadra. Organizacja zmienia strategię i chce, by to śledztwo policyjne prowadziło do zakładania spraw w sądzie. Dwa przypadki rasizmu udokumentowane są w pierwszym przypadku filmikiem z trybun oraz w drugim publiczną analizą telewizji Movistar+ przy zmianie Brazylijczyka, która wyłapała i powiększyła twarz kibica, który krzyczał w kierunku zawodnika wspominane hasło.
Madryckie El Mundo podało we wtorek, że do przypadku rasizmu doszło też zastraszanie 7-latka w szaliku Realu Madryt. Jak opisuje gazeta, 20-30 osób z grupy ultrasów podeszło pod stadionem do rodziny z dzieckiem, które miało na sobie szalik Realu Madryt, jaki dostało na stoisku platformy DAZN [powyższe zdjęcie pokazuje, jak ubrany był chłopczyk]. Ojciec chłopca złożył skargę do La Ligi i jak potwierdził gazecie, kibice Barcelony po zobaczeniu u chłopca rzeczy powiązanej z Realem, zaczęli ich straszych: „Świnio, psie, sku**ysynu, zdejmuj to, będziemy to palić”.
Sytuację pogłębia fakt, że dziecko ma stwierdzony 1. stopień autyzmu. Co więcej, rodzina pochodzi spod Barcelony i chłopczyk założył szalik Realu, bo po prostu lubi biały kolor, więc wybrał właśnie taki szalik na stoisku.
„Moja żona próbowała im powiedzieć, że syn cierpi na autyzm i żeby się uspokoili. Oni jednak tylko się nakręcali. Na koniec jeden z nich rzucił mu pod nogi petardę. Próbowaliśmy go odciągnąć, ale wybuchła metr od niego. Wyobraź sobie nasz strach. Syn wpadł w panikę i było z nim źle. Na autystyczne dzieci bardzo wpływa hałas i on padł na ziemię. Zabraliśmy go i naszego drugiego 3-latka, uciekając stamtąd biegiem”, przekazał ojciec w rozmowie z El Mundo. „Następnego dnia nie było z nim dobrze. Niczego z tego nie rozumiał”.
La Liga potwierdziła, że skontaktuje się z rodziną i poprosi o nagrania spod Estadi Olímpic Lluís Companys, by przeanalizować tę sprawę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze