Modrić: To zwycięstwo to czyste DNA Realu Madryt

– Co oznacza dla mnie rozegranie 500 spotkań dla Realu Madryt? Nawet nie wiem, co powiedzieć, naprawdę, jestem bardzo dumny, że reprezentowałem ten klub tyle razy. Numer 500 jest bardzo wyjątkowy. Do tego osiągnąć taki wynik przeciwko wielkiemu rywalowi, w Klasyku i wygrać mecz… Nie możesz prosić o więcej. Naprawdę jestem bardzo dumny i szczęśliwy z osiągnięcia takiego wyniku w największym klubie w historii. Cóż, jestem bardzo, bardzo, bardzo szczęśliwy.

– Wygrana po remontadzie? Myślę, że po raz kolejny pokazaliśmy nasz charakter, to, że nigdy się nie poddajemy i walczymy do końca. Sądzę, że zagraliśmy bardzo dobrą drugą połowę i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Jak powiedziałeś, ten dzień nie mógł być lepszy, 500. spotkanie, wygrana w Klasyku, nie można prosić o więcej. To ogromna liczba, myślę, że nie jestem jeszcze świadomy tego, co osiągnąłem w tym klubie.

– Czy jestem rozemocjonowany? Jasne, to rzeczy, które cię poruszają. Rozegranie tylu meczów nie jest łatwe, nie ma wielu takich zawodników i dlatego jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że osiągnąłem taką liczbę. Jak ci powiedziałem wcześniej, w Klasku i z wygraną, nie można prosić o więcej. No i też z kapitańską opaską, którą dał mi Carva w drugiej połowie. To piękny dzień.

– Jak wytłumaczę to, co robi Jude Bellingham? Pfff, nie wiem, nie wiem, naprawdę. Jude przyszedł tutaj, a wydaje się, że spędził już tu szmat czasu, a nie trzy miesiące. Jak to się mówi tu, w Hiszpanii, wylądował prawą nogą. Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z jego gry, osobowości, z tego, jaki jest jako chłopak. To nie jest przypadek, że zaadaptował się tak dobrze, ponieważ to topowy gość, niesamowity talent, co codziennie pokazuje. Do tego strzela wiele goli, w co on chyba sam nawet nie wierzył, nie wiem, trzeba go zapytać. Ale bardzo dobrze, jestem z niego niezwykle szczęśliwy i gratuluję mu wszystkiego, co robi i musi tak trzymać dalej, nie może spaść poniżej tego, co robi teraz (śmiech).

– To zwycięstwo jest czystym DNA Realu Madryt? Tak, tak, jak powiedziałem wcześniej, to czyste DNA Realu Madryt. Wiara do końca, niepoddawanie się nigdy i to zrobiliśmy. Jesteśmy zadowoleni, to bardzo ważna wygrana, ale musimy tak trzymać dalej, ponieważ pozostaje jeszcze wiele do końca.