Klucz do stworzenia udanej pary
Vinícius i Bellingham doskonale się rozumieją. Każdy z nich ma u Ancelottiego odpowiednie warunki, by dzięki swoim możliwościom prowadzili Real Madryt do triumfów.
Fot. Getty Images
Carlo Ancelotti doskonale zrozumiał, co nadchodzi. Jego sztab szkoleniowy, z Davide i Francesco Maurim na czele, zaczął pracować od momentu, w którym Jude Bellingham podpisał kontrakt z Realem Madryt. Praca trenerów przynosi oczekiwane rezultaty, a nowy system uwydatnia zalety dwóch filarów Królewskich.
Cel był jasny i podwójny: po pierwsze znaleźć miejsce dla Jude’a, a po drugie wkomponować go do zespołu, co nie ze wszystkimi się udało. Jović czy Hazard to ewidentne przykłady tego, że to zadanie nie należy do łatwych. Proces adaptacji Bellinghama to przede wszystkim poczucie się częścią zespołu, ale też zrozumienie pewnych schematów i strategii. Ancelotti wie, że ofensywnym liderem drużyny jest Vinícius, więc chciał zadowolić obie strony.
W układzie taktycznym Vini nie jest już ustawiony wyjściowo tak blisko lewego skrzydła, lecz częściej atakuje ze środka i gra bliżej bramki rywala, choć nadal ma dużą swobodę ruchu. W defensywie miejsce „opuszczone” przez Brazylijczyka na lewej stronie musiał zająć ktoś inny. Gdy Real w Bradze nie był w posiadaniu piłki, Ancelotti porzucił opcję z diamentem i przesunął Jude’a bliżej lewej strony. Anglik dobrze zrozumiał prośbę Carletto i wiedział, że dzięki swojej pracy i poświęceniu drużyna będzie lepiej działać.
Gdy Królewscy nie mieli piłki, obaj – Vinícius i Bellingham – mieli praktycznie pełną dowolność. Obaj świetnie się ze sobą czują na boisku, obaj nie myślą o żadnym innym klubie poza Realem i chcą napisać swoją historię w klubie swojego życia. Ancelotti doskonale to rozumie i… trafił w dziesiątkę.
Bellingham po 12 meczach ma 11 goli i 3 asysty, siedmiokrotnie otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika spotkania. I w lidze, i w Lidze Mistrzów jest najlepszym strzelcem rozgrywek. Vinícius może się pochwalić największą liczbą udziałów przy bramkach (gole i asysty) w 3 ostatnich sezonach Ligi Mistrzów (24). Wygrał w tym czasie 177 pojedynków i wykonał 86 udanych dryblingów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze