Bono: Byłem opcją dla Realu, Bayernu i PSG
Yassine Bono, był bramkarz Sevilli, przyznał, że latem tego roku mógł trafić między innymi do Realu Madryt. Ostatecznie Marokańczyk przeszedł do saudyjskiego Al-Hilal.
Fot. Getty Images
Yassine Bono jest w obecnym sezonie bramkarzem z najmniejszą liczbą puszczonych bramek w lidze saudyjskiej, wraz z Marcelo Grohe z Al Ittihad. Al Hilal jest liderem ligi także dzięki świetnej formie byłego bramkarza Sevilli, który potrafi zachować czyste konto w pięciu meczach Saudi Professional League i jednym w Pucharze Króla. Bono jest faworytem do zdobycia afrykańskiej Złotej Piłki, może powalczyć trofeum Jaszyna, a także nagrodę dla najlepszego goalkipera na gali FIFA The Best. Tak skomentował to w rozmowie z Foot Mercato: „Tak, zdobywanie takich nagród to jest to, o czym zawsze marzyłem. Moim celem było znalezienie się wśród najważniejszych bramkarzy na świecie. Myślę, że od ponad dwóch lat staram się utrzymać ten poziom. Mundial z Marokiem i Liga Europy z Sevillą, sądzę, że miniona kampania była dla mnie prawdziwym sezonem XXL”.
Bono minionego lata trafił do Al-Hilal za około 23 miliony euro. Przyznaje jednak, że – jak informowano latem – na interesowały się nim aż trzy duże europejskie kluby: „Jeśli chodzi o PSG, Real Madryt czy Bayern Monachium, to tak: z tymi trzema zespołami były kontakty w sprawie transferu. Mogę powiedzieć, że byłem jedną z opcji dla tych klubów. Ale w piłce nożnej nie wszystko zależy tylko od ciebie. Jest wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę, aby coś się wydarzyło lub nie. Mam dziś szczęście, że mogę grać w takim klubie jak Al-Hilal, gdzie jestem szczęśliwy i dla którego przede wszystkim byłem pierwszą opcją. Czuję, że mam obowiązek dać z siebie wszystko”.
„Na razie moim celem jest odniesienie sukcesu z Al-Hilal. Chcę spróbować wygrać wszystko, naznaczyć epokę i zostawić po sobie ślad w tej lidze, na tym kontynencie. Tym bardziej że jest to liga, która się rozwija. Poziom jest coraz wyższy. Mam nadzieję, że nadal będę się do tego przyczyniać” – dodał marokański bramkarz, który nie zapomniał o swoim byłym klubie: „Sevilla zawsze będzie dla mnie wyjątkowa. Tam udało mi się osiągnąć wspaniały poziom i przede wszystkim przeżyć niezapomniane chwile. Mogę zapewnić, że zawsze będzie to jeden z moich ulubionych klubów”.
Na koniec Yassine skierował miłe słowa do swojego kolegi z drużyny Neymara, który niedawno doznał poważnej kontuzji: „Neymar to świetny zawodnik, to jasne. I jest wspaniałą osobą. Bardzo miło jest z nim codziennie trenować i być jego kolegą z drużyny. Po kontuzji nie mogłem z nim porozmawiać. Ale przesyłam mu całe moje wsparcie. Mam nadzieję, że wkrótce powróci, ponieważ jest zawodnikiem, którego wszyscy kochaliśmy i chcemy wkrótce ponownie zobaczyć go na boisku.”
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze