Advertisement
Menu
/ marca.com

Kto lewym obrońcą na Klasyk?

Real ma wątpliwości, czy pomimo nieregularnych występów wystawić w Barcelonie na lewej obronie Mendy'ego lub Frana Garcíę, czy też ponownie dać tam szansę Camavinge.

Foto: Kto lewym obrońcą na Klasyk?
Fot. Getty Images

Pozycja lewego obrońcy w ostatnich latach w Realu Madryt nie miała stałego bywalca. Po erach Roberto Carlosa i Marcelo żaden piłkarz nie potrafił ustabilizować swojej pozycji na tyle, by być ich etatowym następcą. Mendy przybył, aby zastąpić Marcelo i przez pewien czas mu się to udawało. Jednak liczne kontuzje, niewielki wkład w ofensywę i nieregularności w grze sprawiły, że nie do końca ugruntował swoją pozycję jako zawodnika niepodważalnego.

Fran García wrócił tego lata do stolicy Hiszpanii, aby rywalizować z byłym graczem Lyonu, ale w drużynie Los Blancos nie błyszczy tak jak w Rayo Vallecano. W pojedynczych sytuacjach, zarówno w tym, jak i w zeszłym sezonie, Camavinga grał jako boczny obrońca i prezentował dobry poziom, chociaż powiedział też, że woli grać w środku pola. Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione aspekty, pojawia się dylemat, kto powinien zaczynać na lewej stronie defensywy w meczach takich jak ten z Barceloną.

Mendy był tym, który grał od początku w dwóch ostatnich spotkaniach ligowych (Osasuna i Sevilla). Przed pojedynkiem z drużyną z Andaluzji Real Madryt nie stracił bramki z Francuzem na boisku. Jednak w minioną sobotę 28-latek nie miał swojego dnia. Defensor przez cały czas nękany był atakami Sevilli, która większość akcji przeprowadzała jego stroną. Statystyki to odzwierciedlają. Ferland przegrał 6 z 7 pojedynków, stracił 8 piłek i miał 0 udanych dryblingów. Tego typu występy, w połączeniu z licznymi kontuzjami, które spowodowały, że opuścił ponad 55 meczów Królewskich, mogą zasiać wątpliwości wśród działaczy klubu co do jego przyszłości. 

Z powodu wypadnięcia Mendy'ego na początku sezonu podstawowym lewym obrońcą Realu był Fran García. Jego sprowadzenie oznaczało zwiększenie rywalizacji na tej pozycji. Zawodnik znał już La Ligę i pokazał swoje wysokie umiejętności w Rayo. Jednak w ekipie Los Blancos nie rozegrał jeszcze pełnego meczu. Podczas swojego debiutu na Bernabéu „zjadła go trema” – jak powiedział Ancelotti i jego występy nie były szczególnie udane. To spowodowało, że zawodnik stopniowo tracił na znaczeniu i aż do spotkania z Bragą zaczynał mecze pięć razy z rzędu jako rezerwowy. We wtorek również nie zaliczył dobrego występu. Bramka dla gospodarzy padła po akcji z jego skrzydła, przegrał 2 z 3 pojedynków i 8 razy tracił piłkę.

Kiedy jednak ani Frana, ani Mendy'ego nie było na boisku z powodu decyzji trenera lub kontuzji, to Camavinga zajmował miejsce na lewej stronie defensywy, podobnie jak to miało miejsce pod koniec tamtego sezonu. Wszystko wskazywało na to, że francuski pomocnik w tej kampanii wróci na swoje miejsce (podobnie jak zrobił to w meczu z Bragą, notując świetny występ), ale Ancelotti ostatecznie przestawił Francuza na bok w meczach z Napoli czy Gironą, w których 20-latek pokazał się ze znakomitej strony.

Choć były zawodnik Rennes nie lubi grać na tej pozycji, Carlo stwierdził, że łatwo było go do tego przekonać: „Zapytałem, czy woli grać jako boczny obrońca, czy zacząć mecz na ławce, a on szybko zdecydował”. Włoski trener zapowiedział jednak, że będzie stosował ten manewr jedynie w pojedynczych sytuacjach. Jednak ta zmiana pozwoliłaby Ancelottiemu dodać jeszcze jednego pomocnika do środka pola i nie zostawiać na ławce Kroosa, Tchouaméniego, Fede czy samego Camavingi. Pytanie brzmi: czy Klasyk będzie jedną z tych pojedynczych sytuacji? Czy w meczu przeciwko Barcelonie zagra jako naturalny boczny obrońca, czy będzie to Eduardo? Dowiemy się w sobotę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!